23 lutego 2018

W podróży z prezydentem

23 lutego 1848 w Waszyngtonie, 170 lat temu, zmarł John Quincy Adams, szósty prezydent USA. W historii zapisał się jako autor „Listów o Śląsku”. W czasach, kiedy jego ojciec sprawował prezydenturę za Oceanem, przyszły mąż stanu szlifował umiejętności dyplomatyczne w Europie. Jednym z jego doświadczeń było zwiedzanie i opisanie spostrzeżeń z ówczesnej pruskiej prowincji, czyli Śląska. 




W ponad 40 listach Adams opisał zwiedzone miejscowości, ich atrakcje, swoje spostrzeżenia na temat życia mieszkańców oraz fakty związane z historią (nie pomijając np. Piastów). Większość regionu polityk obejrzał końcem lata 1800 roku (koniec lipca, sierpień, początek września). Jego listy do brata zostały wydane bez jego wiedzy w 1804 roku.
Adams odwiedził w tym czasie najciekawsze miejsca w Sudetach: Jelenią Górę, Kowary, Kamienną Górę, Krzeszów, Boguszów-Gorce, Wałbrzych, Mieroszów czy Skalne Miasto. Jego wspomnienia stanowią po dziś dzień stanowią ciekawy materiał źródłowy dla badaczy historii, ale i są interesującym przewodnikiem turystycznym. Znaczna część atrakcji odwiedzonych przez Adamsa to punkty na trasie Głównego Szlaku Sudeckiego.


17 lipca, tuż po swoich 33. urodzinach John Quincy Adams, późniejszy prezydent USA, wraz z żoną Louisą Adams, wyruszyli z Berlina w podróż na Śląsk. Do końca września zwiedzili m.in. Sudety, Wrocław, Ziemię Kłodzką i tamtejsze uzdrowiska, bawili się też na balu w zamku Książ w Wałbrzychu... Adams wszystko opisał w listach, które zostały opublikowane i po dziś stanowią ciekawą pamiątkę. Najprawdopodobniej w czasie tej podróży para spłodziła najstarszego syna, George'a Washingtona Adamsa, który urodził się w kwietniu 1801 roku w Berlinie. Żona Adamsa jest nazywana XIX-wieczną Melanią Trump, była pierwszą Pierwszą Damą nieurodzoną na kontynencie Amerykańskim, drugą jest właśnie żona obecnego prezydenta USA. Pamiątką po podróży Adamsa są np. tablice, można je znaleźć w takich lokalizacjach jak: Lądek-Zdrój, Szczeliniec Wielki. Odbyła się też wystawa "Śladami Johna Quincy'ego Adamsa po Dolnym Śląsku"


Adams podziwiał m.in. Karkonosze ze Śnieżką. 


Oraz Zamek Chojnik u stóp wielkich gór.


Podziwiał też krajobraz najwyższego pasma sudeckiego z Witoszy. 


Niedaleko miał do Cieplic z pałacem Schaffgotschów oraz kompleksem budynków krzeszowskich cystersów.


Na kartach jego listów pojawiają się też zapiski z Jeleniej Góry, między innymi dotyczące Kościoła Łaski, ale też ówczesnego przemysłu.


Przyszły prezydent USA przejeżdżał następnie starym traktem kamiennogórskim przez Bukowiec czy Kowary.


W Kamiennej Górze podziwiał tamtejszy kompleks Kościoła Łaski ze słynną Biblioteką Wallenberga.





Oczarowały go też arkadowe podcienia rynku, które przypomniały mu francuską zabudowę.

Adams nie mógł ominąć Krzeszowa. Zachwycił się opactwem, gdzie podziwiał freski, organy oraz klasztorną bibliotekę.



W drodze do Wałbrzycha poczynił kilka uwag o Boguszowie. 

W Wałbrzychu oglądał uzdrowiskowe i przemysłowe (kopalnie) dzielnice miasta. A także takie zabytki sakralne, jak kościół ewangelicki wzniesiony Langhansa (o wiele bardziej urzekł go później kościół tego samego architekta w Dzierżoniowie).

Został też przyjęty przez Hochbergów na Książu. Uczestniczył nawet w balu, na który zaproszona była pruska para królewska.


Adams udał się również przez Mieroszów do Skalnego Miasta w Czechach. Kilka dekad przed nim to miejsce zachwyciło też niemieckiego poetę, Goethego.



Kolejnymi punktami na trasie polityka były atrakcje Ziemi Kłodzkiej i okolic. Nie mogło braknąć Kłodzka z jego twierdzą i ciekawym starym miastem.



Adams widział też srebrnogórską twierdzę. 

Opisał też uzdrowiska, jak Lądek-Zdrój. 





Dyplomata zrelacjonował również pobyt w ważnym ośrodku pielgrzymkowym – w Wambierzycach.


Ważnym przystaniem w jego podróży były Góry Stołowe ze Szczelińcem Wielkim. W 2002 roku została przy schronisku zamontowana tablica upamiętniająca wizytę Adamsa z cytatem z jego listów.



W drodze w kierunku Wrocławia Adams oglądał kolejne sanktuarium maryjne. Zwiedził bazylikę w  Bardzie. Widok tamtejszych organów przywołał mu wspomnienia z Krzeszowa.




Zwiedzając Dolny Śląsk nie mógł ominąć Wrocławia.



Oraz Legnicy.


Na kartach listów pojawiają się też uwagi z pobytu m.in. w Bolesławcu, Dzierżoniowie, Świdnicy oraz wielu innych miejsc.


Kościół w Dzierżoniowie, autorstwa Langhansa (budowniczy Bramy Brandenburskiej w Berlinie, urodzony w Kamiennej Górze), która to świątynia zachwyciła swoją elegancją Adamsa


Książka, przetłumaczona na język polski, ukazała się w 2014 roku. Dzieło Adamsa było też pretekstem konferencji naukowych i wystaw, m.in. w Kłodzku.


** Z oryginałem książki można zapoznać się za pośrednictwem serwisu Google Books:


 ** Miejsca na trasie prezydenckiej opisane na blogu można znaleźć na mapie tematycznej:

--------------------------
* portret J.Q.Adamsa: autor: GPA Healy (oficjalny portret z Białego Domu) - wolne media (commons.wikimedia.org)
* pozostałe ilustracje: archiwum bloga Welthellsicht

2 komentarze:

  1. Odwiedził też (List Ósmy) huty szkła na granicy czeskiej - czyli najpewniej Hoffnungsthal nad Izerą i Novy Svet (Neuwelt, dzisiaj część Harrachova). "Zarówno jadąc tam, jak i z powrotem zatrzymaliśmy się w chłopskiej chacie, gdzie dostaliśmy doskonałego razowego chleba, wody, mleka i masła oraz niezłego sera" - pisze, a że podróżował ze Szklarskiej Poręby, to najpewniej chodzi tu o Michelsbaude przy Starej Drodze Celnej - bo innej chaty na tej trasie nie było.

    Polskie wydania "Listów" nie są wolne od błędów - w przedmowie do pierwszego jest mowa o "Eppsie i Whitcombie" podczas gdy była to para służących (Angielka i Amerykanin), a w drugim (w opisie hut szkła) czytamy o "siatce do wyrobu luster" ("a sort of glas-wire used upon lusters"), podczas gdy chodzi o "sznury paciorków używanych do zdobienia żyrandoli".

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe informacje. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń