1 października 2018

Czas paździerzy i wina

Październik – 10. miesiąc roku – najdłuższy ze względu na 31 dni i zmianę czasu. W kalendarzu rzymskim, liczonym od marca, był to 8. miesiąc, stąd jego nazwa October w wielu językach. W polskiej tradycji jego nazwę wywodzi się od odpadów powstałych przy przetwarzaniu łodyg lnu. Takie źródło ma też litewska nazwa. Nasi sąsiedzi Czesi nazywają go od jelenich godów. W starym kalendarzu rewolucyjnym we Francji październik pokrywał się z pierwszym miesiącem roku – Vendémiaire, którego nazwa wzięła się od winobrania. Takie też było źródło nazwy starogermańskiej – Weinmond. 




Październik zaczyna się 274. (lub 275.) dnia roku. Trwa aż 31 dni, z czego jeden z nich jest o godzinę dłuższy, dzięki temu, w państwach zmiany czasu, jest on najdłuższym miesiącem roku. To niewątpliwie miesiąc najpiękniejszej jesieni.




październikowe górskie krajobrazy (od góry: okolice Raszowa - gmina Kamienna Góra, Sokołowsko - gmina Mieroszów oraz Niedźwiedzica - gmina Walim)





Lniana tradycja 
W przeciwieństwie do zachodnioeuropejskiej tradycji (angielski, niemiecki, francuski, hiszpański, esperanto i inne), w języku polskim październik nie ma nazwy zapożyczonej z łaciny. We wspomnianej tradycji kulturowej miesiące od września do grudnia nazywane są numerami z kalendarza cesarstwa rzymskiego (kolejno 7, 8, 9 i 10).


len i ludowe narzędzia do jego obróbki (Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze)

Co ciekawe numeracja ta zupełnie nie zgadza się z porządkiem obecnie przyjętego mierzenia czasu. Słowo październik już od dawna językoznawcy wywodzą od paździerzy, czyli zdrewniałych części łodygi lnu lub konopi – roślin włóknistych. Ten odpad powstawał w procesie obróbki mechanicznej (m.in. międlenia).



len i ludowe narzędzia do jego obróbki (Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze)



Wina czas
Jak wspomniałem w wielu starych tradycjach nazwa tego okresu w roku nawiązywała do winobrania. Październik słynie zresztą z „alkoholowych” świąt. Nie tylko z winobrania i świąt młodego wina. Piwosze mają przecież swój Oktoberfest ciągnący się od połowy września do początku października (w tym roku 22 września – 7 października). Nazwa 10. miesiąca roku w starym niemieckim wywodziła się od wina. W krajach, w których winobranie jest ważnym elementem kultury już od końca lata do końca jesieni odbywają się festiwale młodego wina (czeskie: Burčák, niemieckie: Federweisser – podawany często z plackiem cebulowym).


festiwal młodego wina w Broumovie (Czechy, przy granicy z Polską)

Również pierwszy miesiąc kalendarza rewolucyjnego, który większości pokrywał się z październikiem, pochodził leksykalnie od winnych dożynek. Także dni miały swoje określenia. Początek miesiąca (oryginalnie 22 września) – nazywał się winorośl. Dzień wypadający na 1 października – beczka. A 30, ostatni dzień winnego miesiąca (21 października) – baryłka.


płaskorzeźba na Domu Kultury w Zgorzelcu 

Z kolei w starym angielskim określenie tego czasu roku brzmiało Winterfylleth – co można przetłumaczyć jako zapowiedź nadejścia zimy.




Okolice Mokrzeszowa (gmina Świdnica) 


W październiku jesień często miesza się już z zimą


Kilka przysłów 
Październik w dawnych kulturach, zwłaszcza w środowisku wiejskim miał ważne znaczenie. Wiązał się z końcem prac polowych. Stąd wiele przysłów związanych z aurą i zachowaniem. Na przykład:

Na świętego Franciszka chłop już w polu nic nie zyska (10 października)




Święta Jadwiga szczapy dźwiga (15 października – sezon grzewczy)
po świętej Jadwidze są dojźrałe grzyby i rydze
święta Jadwiga ostatnie jabłka dźwiga


kościół św. Jadwigi w Rybnicy Leśnej w jesiennej szacie 


święta Jadwiga w Lądku-Zdroju 


kodeks św. Jadwigi w Muzeum w Goerlitz 



okolice Unisławia Śląskiego (gmina Mieroszów)


Święta Urszula perły szronu rozsnuła (21 października – przymrozki)
Od świętej Urszuli chłop się kożuchem otuli
Od świętej Urszuli oczekuj śnieżnej koszuli




Jak przyjdzie Szymon i Judy, zagoń bydło z pola do budy (28 października)


okolice wałbrzyskiego Lubiechowa 


Niedźwiedzica (gmina Walim)


Bukowiec (gmina Mysłakowice)


Na koniec muzyczna miniatura. Nostalgiczny klimat października w kompozycji fortepianowej mistrza nastrojowego romantyzmu - Czajkowskiego. Jego "Październik. Jesienna pieśń" (Октябрь. Осенняя песнь) z cyklu "Pory roku" (Времена года). Inspirowany liryką Aleksieja Konstantinowicza Tołstoja


Lang Lang - October, Autumn Song (The Seasons, Op. 37b) - Tchaikovsky (YouTube/medici.tv)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz