15 listopada 2018

Noblista z uzdrowiska (kilka ciekawostek i dolnośląskich atrakcji związanych z Hauptmannem)

Szczawno-Zdrój może się poszczycić słynnym synem miasta. W uzdrowisku przyszedł na świat ceniony noblista. Kilka słów o Gerharcie Hauptmannie. 


Miejsca z nim związane i literackie oraz artystyczne konteksty. 

15 listopada obchodzimy rocznicę urodzin (1862 rok) noblisty Gerharta Hauptmanna. Pisarz urodził się w Szczawnie-Zdroju, a dorosłe życie spędził w Jagniątkowie w Jeleniej Górze. Są w biografii jego i jego rodziny jednak również inne dolnośląskie akcenty.



Szczawno-Zdrój - miasto Hauptmanna - mój przewodnik po Szczawnie TUTAJ 

Rodzina słynnego Dolnoślązaka pochodziła z Cieplic-Zdroju, dziś dzielnicy Jeleniej Góry, podobnie jak Jagniątków. Z uzdrowiska, które niegdyś było perłą w koronie cystersów z Krzeszowa, Hauptmannowie trafili w rejony Zamku Książ. Tam ojciec pisarza, hotelarz, poznał swoją żonę.




tablice pamiątkowe na budynku i obok dawnego hotelu Preussische Krone w Szczawnie-Zdroju, gdzie na świat przyszli słynni bracia Hauptmannowie 

Warto jednak pamiętać, że dziadek noblisty, Karl Ehrenfried Hauptmann, mieszkał na początku XIX wieku w Kamiennej Górze. Na tym nie kończą się związki autora „Tkaczy” z Kamienną Górą. W gronie jego przyjaciół znajdował się słynny malarz górskich pejzaży Friedrich Iwan oraz bogaty kupiec i mecenas artystów Max Hamburger (jeden z fundatorów polichromii w willi pisarza).


popiersie pisarza w galerii zasłużonych w starym ratuszu we Wrocławiu 

Nazwisko noblisty z 1912 roku wiąże się też z Sokołowskiem. Ta wieś w Górach Suchych jest dziś ważnym ośrodkiem kultury. Odbywają się tam festiwale i rozmaite wydarzenia. Zachował się dom szachulcowy, w którym mieszał pisarz. To stara leśniczówka. Warto wspomnieć, że Sokołowsko, czyli przed wojną Görbersdorf, pojawia się też w twórczości pisarza. Nazwa wsi jest wzmiankowana w dziele pod tytułem „Wanda: oder Der Dämon”. Ta powieść z 1928 roku była nawet ekranizowana jako „Königin der Arena“.



Dom Hauptmanna w Sokołowsku 


Ciekawy związek biograficzny i artystyczny ma pisarz z Bolkowem. W mieście tym, na zamku, w XVII wieku, dzieje się akcja jego dramatu z 1928 roku. "Czarna maska" - bo tak nazywa się ta sztuka - to wciąż wystawiane dzieło. W Teatrze Norwida w Jeleniej Górze premiera współczesnej inscenizacji odbyła się w 2010 roku. Co więcej na utworze Hauptmanna libretto do swojej opery oparł Krzysztof Penderecki. Premiera jego "Die schwarze Maske" miała miejsce w 1986 roku na festiwalu w Salzburgu. Hauptmann osobiście odwiedził Bolków z honorami jako sędziwy już pisarz w 1942 roku. Wówczas w ramach Burgenspiele Bolkenhain wystawiono jego dramat "Der arme Heinrich" z 1902 roku.



zamek w Bolkowie, gdzie Hauptmann gościł i gdzie rozgrywa się akcja jedno z jego dramatów 


Ostatnie lata życia słynny pisarz spędził w górskim Jagniątkowie, gdzie miał wspaniałą willę. Jego dom jest ozdobiony freskami. Obecnie mieści się tam muzeum poświęcone pisarzowi.















Muzeum Miejskie Dom Gerharta Hauptmanna w Jagniątkowie


O pisarzu pamiętają jego rodacy Niemcy. Szczególnie Łużyce, które mają silne związki ze Śląskiem. W ośrodkach kulturalnych tego regionu działa Gerhart-Hauptmann-Theater Görlitz-Zittau.


Teatr w Goerlitz zwany małą operą Sempera, jedna ze scen Gerhart-Hauptmann-Theater

Gerhart Johann Robert Hauptmann zmarł 6 czerwca 1946 roku  w Agnieszkowie (Jagniątkowie). Pamięta się go szczególnie jako autora "Tkaczy", dzieła zainspirowanego XIX-wieczną historią z okolic Gór Sowich - prawdziwego buntu robotników.
Muzeum braci Hauptmannów znajduje się również w will Carla Hauptmanna w Szklarskiej Porębie.

Relacja z muzeum w Jagniątkowie TUTAJ.
Relacja z muzeum w Szklarskiej Porębie TUTAJ.






pamiątki związane z Hauptmannem w muzeum w Jagniątkowie 


wydanie "Tkaczy" na ekspozycji w muzeum w Szklarskiej Porębie 


Polecam też:
o Róży Luksemburg czytającej Hauptmanna:
Czerwona Róża w wrocławskiej celi (Róża Luksemburg w więzieniu na Dolnym Śląsku i inne ślady)

o operach opartych na dziełach Hauptmanna:
Niezwykłe opery związane z Dolnym Śląskiem (wybór ciekawostek)

o kontaktach Hauptmanna z Mahlerem:
Mahler – słynny symfonik oraz dolnośląskie konteksty (+ "Dziady" Mickiewicza)

Hauptmann i Wagner:
Bayreuth i Kanon Bayreuth a Dolny Śląsk – dzieła i festiwal Wagnera, ich związek z Dolnym Śląskiem oraz z działalnością Dolnoślązaków (Wrocław, Legnica, Kłodzko, Jelenia Góra, Kamienna Góra, Lwówek Śląski, Sudety...)

Słynna anarchistka i aktywistka czyta Hauptmanna:
Czerwona Emma oraz „Tkacze” Hauptmanna

O powstaniu "Tkaczy":
Sztuka włókna, włókno w sztuce, sztuka o włóknie (na Dzień Włókniarza – stukot kołowrotków i krosien w muzyce i teatrze + Dolnośląskie konteksty)

O koledze Hauptmanna, malarzu:
Rajski artysta – kolega Hauptmanna, krewny Wagnera (ślady: Gryfów, Jagniątków, Sokołowsko)


o innych noblistach:
Nobliści i nominowani – sławy nauki i literatury, których nazwiska zapisały się w historii świata i dziedzictwie regionu (ze szczególnym uwzględnieniem Dolnego Śląska i Sudetów)


Spodobał Ci się ten post? Być może Twoi znajomi też by się zainteresowali? Udostępnij wpis na swojej osi. Dziękuję :) 

Narzędzia do łatwego udostępniania na portalach społecznościowych i wysyłki email dostępne są poniżej. Zachęcam do korzystania :)



****
Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. W sprawie użycia komercyjnego, proszę o kontakt.

Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.

****

Zapraszam!
- dodaj do zakładek i odwiedzaj:

- polub i obserwuj – codziennie rocznice, wspomnienia i upamiętnienia:

kilkadziesiąt nowych postów miesięcznie: Dolny Śląsk, Sudety, historia, przyroda, sztuka, muzyka, ciekawostki!

ponad 1200 galerii na Facebooku
ponad 2500 postów na blogu
ponad 3800 obserwatorów na FB

niezależny, autorski i niekomercyjny projekt dotyczący historii i uroków Dolnego Śląska, Sudetów i okolic 

1 komentarz:

  1. No proszę, chyba nie kojarzyłam Hauptmanna z Sokołowskiem, człowiek się uczy:)))

    OdpowiedzUsuń