12 lipca 2020

Wrocławianin ojcem międzynarodowego sukcesu gwiazd nowojorskiej opery i hollywoodzkiej sławy! (Hermann Weigert, Kirsten Flagstad i Astrid Varnay – ciekawostki)

Wielokrotnie pisałem, że Wrocław był miastem z niezwykle prężnie działającą operą. Jako ważny na mapie Europy ośrodek teatru muzycznego stolica Dolnego Śląska była ceniona już od XVIII wieku. W połowie XIX wieku Wrocław oszalał na punkcie Wagnera. Kompozytor gościł tam nawet dwukrotnie, w tym raz podczas tournée. W 1890 roku we Wrocławiu urodził się Hermann Weigert – właśnie on odpowiedzialny był za amerykański sukces największej gwiazdy dramatu muzycznego I połowy XX wieku! Jej głos znamy dziś z nagrań, nazwisko widnieje na gwieździe Hollywood Walk of Fame, a jej twarz znaleźć można było w latach 1995−2017 na norweskim banknocie stukoronowym i na stateczniku jednego z samolotów linii Norwegian.




Musical Courier” w nekrologu z 1955 roku nazwał wrocławianina „internationally known Wagnerian coach”. O jego współpracy z gwiazdą - Kirsten Flagstad – pisali autorzy biografii śpiewaczki oraz dziennikarze rozmaitych pism muzycznych i amerykańskich poczytnych magazynów. Co ciekawe sopranistka zaśpiewała też w prapremierowym wykonaniu pieśń „Im Abendrot” Straussa do słów Eichendorffa, śląskiego poety, który uczył się we Wrocławiu. Weigert pokierował również karierą innej wielkiej sopranistki, Astrid Varnay.

Hermann Weigert urodził się 20 października 1890 roku we Wrocławiu, a zmarł 2 kwietnia 1955 roku w Nowym Jorku. Jego nekrologi z biogramami znaleźć można choćby w wydaniach magazynów „Opera” i „Musical Courier”. Sporo uwagi poświęcają mu też biografowie wagnerowskich, skandynawskich gwiazd - Kirsten Flagstad i Astrid Varnay. Był on ojcem międzynarodowego sukcesu tych śpiewaczek.  Varnay – swoją 28 lat młodszą żonę – poznał dzięki Flagstad!


Opera Wrocławska - tutaj od połowy XIX wieku Wagner miał specjalne względy 


Weigert studiował i pracował początkowo w Berlinie. Jednak z powodu żydowskich korzeni musiał opuścić Niemcy. Związał się z nowojorską operą (MET), gdzie przez kilkanaście lat pracował jako uznany „coach” (Weigerta jako „coacha” Flagstad wymienia m.in. „The Art of Accompanying and Coaching”)  – akompaniator, nauczyciel głosu, korepetytor. Był też dyrygentem. W połowie lat 30. minionego wieku spotkał w Nowym Jorku zupełnie nieznaną w USA norweską śpiewaczkę, która miała już całkiem poważne europejskie operowe szlify. Śpiewała główne lżejsze role oraz postaci drugoplanowe także w dziełach Wagnera. Występowała nawet na prestiżowym festiwalu wagnerowskim w Bayreuth. Flagstad nie zdobyła jednak – do chwili zetknięcia się z wrocławianinem – szczytów, które na nią czekały.




Kirsten Flagstad, Ringve musikkmuseum, RMF.C.132, Public domain mark (CC pdm), digitaltmuseum.no


Kirsten Malfrid Flagstad urodziła się 12 lipca 1895 roku w Norwegii. Śpiewała partie m.in. w operach niemieckich i włoskich oraz muzykę skandynawskich mistrzów. Zapamiętana została jako największa wagnerowska gwiazda I połowy XX wieku i w ogóle jedna z najważniejszych śpiewaczek w dziejach. Jej międzynarodowy sukces rozpoczął się od sensacyjnych występów w partiach wagnerowskich za oceanem, w MET.

Przełom zaczął się od transmitowanej w radio realizacji „Walkirii”, w której Flagstad zaśpiewała rolę Zyglindy. Następnie Weigert przygotował ją do roli kluczowej – Brunhildy. W wspomnieniach śpiewaczki, opublikowanych w „The Flagstad Manuscript” , możemy przeczytać, jak gwiazda oczarowała swojego nauczyciela wykonaniem słynnego bojowego okrzyku „Hojotoho” z II aktu opery Wagnera (prapremiera w 1850 roku). Weigert odkrył i oszlifował wagnerowski brylant. Publiczność szalała. W USA nastąpiła „gorączka Flagstad”. Artystka była zapraszana na bankiety, sesje fotograficzne, do radia i TV, oraz na plan filmowy! Właśnie wykonanie popisowego okrzyku Walkirii znalazło się w filmie „The Big Broadcast of 1938” („Wielka transmisja”). Słynny aktor Bob Hope zapowiada tam Flagstad, która na scenie, ubrana w strój Walkirii, śpiewa okrzyk, którym wzbudziła wcześniej zachwyt u swojego nauczyciela, wrocławianina. Film zdobył dużą popularność, a podczas 11. ceremonii wręczenia Oscarów w 1939 roku nawet statuetkę dla najlepszej piosenki (za
Thanks for the Memory”).



43-letnia Flagstad u szczytu międzynarodowej kariery gra Walkirię w oscarowym filmie „The Big Broadcast of 1938”. Jej występ zapowiada Bob Hope, laureat 4 Honorowych Oscarów (YouTube)


Kariera Flagstat kwitła pod okiem utalentowanego Dolnoślązaka. Gwiazda śpiewała do 1941 roku rolę Izoldy kilkadziesiąt razy, dzięki czemu „Tristan” Wagnera był jednym z największych sukcesów kasowych w historii Metropolitan Opera. Cieniem na amerykańskiej i międzynarodowej karierze wokalistki położyły się kwestie ideologiczne i rodzinne – jej mąż sympatyzował z nazistami. Przez to w czasie wojny sława Flagstad nieco przygasła. Jednak jeszcze w 1960 roku powstała jej gwiazda w Hollywood Walk of Fame (tylko dwie norweskie artystki mają w Hollywood swoje gwiazdy).



słynna Miłosna Śmierć Izoldy w wykonaniu Flagstad (YouTube)


Zanim Flagstad opuściła USA, zapoczątkowała karierę swojej młodszej koleżanki, również skandynawskiej śpiewaczki. W „Time” z 1941 roku czytamy, że artystka rozpoznała wielki talent u Astrid Varnay (Szwedka, ur. 25 kwietnia 1918 - zm. 4 września 2006). Poleciła ją swojemu nauczycielowi, czyli Weigertowi. Dla Varnay była to niezwykle ważna znajomość – wrocławianin nie tylko pozwolił jej rozwinąć skrzydła, jako nauczyciel, ale też został jej mężem w 1944 roku! Nic dziwnego, że zarówno Flagstad, jak i Weigert są ważnymi bohaterami autobiografii Varnay, wagnerowskiej gwiazdy II połowy XX wieku: „Fifty-five Years in Five Acts: My Life in Opera” (Varnay również wspomina, że Weigert pochodził z Wrocławia na Dolnym Śląsku - a poznanie muzyka nazywa "najważniejszym spotkaniem" w jej życiu).




Varnay:  „Fifty-five Years in Five Acts: My Life in Opera” - zdjęcie śpiewaczki i jej mentora oraz męża - wrocławianina, Hermanna Weigerta (Google Books)


Varnay również debiutowała w MET jako Zyglinda, w 1941 roku. Po wojnie Weigert był m.in. konsultantem nowej edycji Festiwalu w Bayreuth, kierowanego przez wnuków Ryszarda Wagnera. Jego żona była jedną z główny gwiazd tego muzycznego święta. 



Teatr festiwalowy w Bayreuth - na temat tego miejsca więcej TUTAJ

Wracając do Flagstad, warto wspomnieć, że pod koniec kariery, w 1950 roku, zaśpiewała ważne dzieło. To „Cztery ostatnie pieśniRicharda Straussa, kompozytora, który uwielbiał Wagnera i gościł we Wrocławiu (na scenie - jego "Salome" była grana tam tuż po drezdeńskiej prapremierze, jak i osobiście). Wspomniany cykl został wykonany już po śmierci autora. Strauss napisał te liryczne dzieła pod koniec życia. Słowa do ostatniej pieśni są dziełem Ślązaka - Josepha von Eichendorffa, który maturę zdobył we Wrocławiu. Dyrygentem podczas prapremiery dzieła był Wilhelm Furtwängler, uczeń Dolnoślązaka – Conrada Ansorge (na ten temat TUTAJ). Śpiewała Flagstad – uczennica wrocławianina. Do dziś „Cztery ostatnie pieśni” stanowią niezwykle popularne perły literatury pieśniarskiej. Więcej na temat tego utworu i Straussa TUTAJ.


Strauss, Vier letzte Lieder, od 12:18 "Im Abendrot" do słów Eichendorffa - prapremierowe wykonanie z udziałem Flagstad (YouTube)

Śpiewaczka ma swoje muzeum - Kirsten Flagstad Museum. Jej portret umieszczony był na banknocie stukoronowym (VII emisja, ostatecznie wycofana w 2020 roku - co ciekawe tylko dwie kobiety były kiedykolwiek na banknotach norweskich,  Flagstad oraz Camilla Collett, pisarka i feministka). Głos Flagstad usłyszeć można na wielu starych nagraniach. Jej wykonania zostały wykorzystane jako ścieżki dźwiękowe m.in. w takich filmach, jak: „Ciekawy przypadek Benjamina Buttona” czy „Kłopotliwy człowiek”.



pomnik Eichendroffa oraz tablica pamiątkowa we Wrocławiu 

Dyskografia Weigarta obejmuje m.in. nagrania wagnerowskie zrealizowana z żoną: „Astrid Varnay, The Austrian Symphony Orchestra, Hermann Weigert ‎– Operatic Recital” czy składankę „Richard Wagner, Astrid Varnay, Wolfgang Windgassen, Sinfonie-Orchester Des Bayerischen Rundfunks, Hermann Weigert ‎– Siegfried · Götterdämmerung".



Wagner - Tristan und Isolde, Isolde - Astrid Varnay, Brangäne - Hertha Töpper, Symphonie-Orchester des Bayerischen Rundfunks, Hermann Weigert, conductor (YouTube)



Wagner: Die Walküre: Der Männer Sippe saß hier im Saal, Astrid Varnay · Richard Wagner · Niederösterreichisches Tonkünstler-Orchester · Hermann Weigert (YouTube)



Tekst powstał w 2020 roku, w którym przypadła:
170. rocznica premiery „Walkirii – dzieła, które zapoczątkowało międzynarodową karierę Flagstad i Varnay - uczennic wrocławskiego muzyka
130. rocznica urodzin wrocławianina, Hermanna Weigerta – światowej sławy wagnerowskiego korepetytora i dyrygenta
125. rocznica urodzin Kirsten Flagstad, wagnerowskiej gwiazdy, uczennicy Weigerta, która zeswatała go z swoją następczynią - Astrid Varnay

Polecam też:
atrakcje Wrocławia i ciekawe osoby związane z tym miastem: #Wrocław

polecam też tagi: #teatr, #opera, #muzyka

*****

Spodobał Ci się ten post? Być może Twoi znajomi też by się zainteresowali? Udostępnij wpis na swojej osi. Dziękuję :)

Narzędzia do łatwego udostępniania na portalach społecznościowych i wysyłki email dostępne są poniżej. Zachęcam do korzystania :)

Znalazłeś/aś błąd, chcesz o coś zapytać? - wyślij komentarz lub wiadomość.


****

Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. W sprawie użycia komercyjnego, proszę o kontakt.

Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.

****

Zapraszam!

- dodaj do zakładek i odwiedzaj:




- polub i obserwuj – codziennie rocznice, wspomnienia i upamiętnienia:



kilkadziesiąt nowych postów miesięcznie: Dolny Śląsk, Sudety, historia, przyroda, sztuka, muzyka, ciekawostki!

ponad 1300 galerii na Facebooku

ponad 2600 postów na blogu

ponad 3900 obserwatorów na FB



niezależny, autorski i niekomercyjny projekt dotyczący historii i uroków Dolnego Śląska, Sudetów i okolic


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz