„W światy czarów, snów i baśni, które noc i mrok spowiły!” - zaprasza w „Fauście” Goethe. Poeta, który odwiedził Dolny Śląsk w 1790 roku, doskonale przełamuje pokutujący od wieków mit nocy, jako czasu zła i niebezpieczeństwa. Wychowani na jego twórczości romantycy nauczyli nas chwytać nie tylko dzień – ale i właśnie noc – bo ta może być równie niezwykła i piękna!
Przygotowałem zestaw wybranych ciekawostek i mnóstwo zdjęć, które ukazują uroki nocy – oczywiście tej dolnośląskiej. Na zdjęciach m.in.: Wrocław, Legnica, Wałbrzych, Szczawno-Zdrój, Zgorzelec, Kudowa-Zdrój, Nowa Ruda, Radków, Jelenia Góra, Bolków, Kłodzko, Zagórze Śląskie...
Noc, czyli pora, kiedy słońce znika za horyzontem, a niebo robi się ciemne. W zależności od pory roku noc może być krótka – znacznie krótsza od dnia, albo wręcz przeciwnie – dominująca nad oświetloną częścią doby. „Na koniec około 21 grudnia widzimy słońce w czwartym punkcie, w znaku Koziorożca; teraz przeciwnie od naszego punktu pionowego najbardziej oddalonym będąc, sprawuje, że noc jest najdłuższą a dzień najkrótszym; to jest zimowy nawrót słońca (solstitium hibernum ) i początek zimy” - uczy Julian Zaborowski w podręczniku 1858. Ten pozytywista z Wielkopolski był studentem Uniwersytetu Wrocławskiego (za: "Historya literatury polskiéj"). Najdłuższa noc w roku jest oczywiście tą szczególną – ale czary nocy czekają na poszukiwaczy wrażeń nie tylko w tę jedną rekordową mroczną bramę zimy.
W wielu mitach i legendach motyw nocy wiąże się z zagrożeniem, złem i siłami nieczystymi. Noc była przez wieki pokazywana jako coś strasznego, negatywnego. Słońce przecież jest dawcą życia i energii – światła, które symbolizuje wiedzę (o symbolice słońca TUTAJ). Mniej więcej od czasów romantycznych noc zaczyna być postrzegana inaczej. Nadal eksploatowana jest jej „upiorna” strona (moda na „gotyckie” opowieści) – ale pojawia się też pozytywne spojrzenie na noc – przeciwieństwo dnia, który bywa podobnie jak cywilizacja oparty na sztywnych ramach niekiedy obłudnej moralności. Dniem rządzą reguły i prawo, porządek i rutyna – które często są tylko przykrywką dla obłudy, fałszu i zakłamania. Dzień to również gwar, hałas, agresja. Noc niesie ze sobą nadzieję na naturalność, relaks, odrobinę dzikości i autentyzmu. Nie bez powodu Wagner w „Tristanie i Izoldzie” - jednym z największych hymnów na cześć nocy - dzień określa mianem „zdradzieckiego i zazdrosnego”, wypełnionego „próżnym blaskiem” i kłamstwem. Noc za to jest wieczną przystanią dla poszukujących prawdy i miłości. Kompozytor, który odwiedził Dolny Śląsk, w Lwówku Śląskim i Wrocławiu w 1863 roku wykonał słynne preludium do tego dzieła jeszcze przed prapremierą (Lwówek Śląski był jednym z pierwszych miejsce w Europie, gdzie zagrano muzykę z „Tristana”!). W dodatku pierwsza odtwórczyni roli Izoldy debiutowała jako gwiazda opery we Wrocławiu (więcej na ten temat TUTAJ). Więcej na temat motywu nocy w muzyce związanej z Dolnym Śląskiem TUTAJ.
Turystyka nocna jest popularną formą poznawania wielu ciekawych miejsc. Na taką ofertę decydują się coraz częściej rozmaite atrakcje. Na Dolnym Śląsku w stałej ofercie mają nocne zwiedzanie np. zamki (jak Książ, Czocha, Grodno). Na sezonowe nocne zwiedzanie zapraszają też twierdze (np. Srebrna Góra), pałace i zamki (np. Kliczków, Jedlinka). Coraz popularniejszą formułą są też cykliczne Noce Muzeów w maju. Na nocne zwiedzania zapraszają też atrakcje przyrodnicze: parki i ogrody. Cyklicznym wydarzeniem są też Dni i Noce Krzywej Wieży w Ząbkowicach Śląskich. Rozmaite biura turystyczne i przewodnicy organizują nocne spacery w górach. Oferta jest bogata i ciekawa! Samemu również można skorzystać wielu opcji. Nocne spacery po miastach są interesująca alternatywą dla osób, które nie lubią tłumów. Wyprawa w bardziej dzikie tereny wiąże się z posiadaniem odpowiedniego sprzętu i sprawdzeniem zasad zwiedzania (np. niektóre parki zakazują nocnych wypraw).
W wielu miejscach dodatkowym atutem w przypadku nocnego zwiedzania jest iluminacja. Budowle oraz mała architektura potrafią nabierać dodatkowych walorów dzięki grze kolorów oraz światła i cienia, które osiągnąć można przy użyciu odpowiedniej instalacji. Zdarza się, że organizowane są wydarzenia, podczas których architektura staje się tłem dla projekcji laserowych czy też video (mapping). Grudzień i styczeń to jedne z ciekawszych miesięcy na nocne zwiedzanie. Nie tylko z uwagi na szczególnie długie noce. Właśnie w tych miesiącach w wielu miejscach olśniewają świąteczne iluminacje.
Polecam również:
- Ponad szczytami spokój... - czyli noc, góry, poezja i muzyka (sudeckie konteksty)
- Noc na Dolnym Śląsku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz