11 grudnia 2018

Tysięczny post: Rok Bachowski z blogiem Welthellsciht (#Bach333)

Liczne posty, wyprawa do Lipska i wreszcie wydarzenie: prelekcja regionalistyczna! Kilka słów o obchodach wyjątkowego roku – również dla mnie. Trzy wieki temu mistrz baroku miał tyle samo lat, co ja – był w „wieku Chrystusowym”. Zapraszam do lektury jubileuszowego posta – tysięcznego w 2018 roku. 



Kończący się rok 2018 przebiegał na całym świecie pod znakiem obchodów dość specyficznej rocznicy urodzin słynnego kompozytora. Muzyczny symbol baroku urodził się 333 lata temu. Podobnie jak Haendel czy Scarlatti. Jednak to właśnie mistrzowi z Lipska poświęcone były liczne wydarzenia i projekty promowane tagiem #Bach333. Także na blogu, Bach jest obok Wagnera, najbardziej eksponowanym mistrzem dźwięków.



Posty oraz wydarzenie to mój mały wkład w obchody kulturalnego fenomenu. 






Można powiedzieć, że Bach był niejako predestynowany do roli Ojca Muzyki. Już jego nazwisko jest muzyczne. Da się je zapisać jako notację na pięciolinii. Każdej z liter odpowiada inna nuta: B – A – C – H. Da się je nawet zapisać jako tzw. krzyż bachowski. Używając różnych kluczy muzycznych jedna nuta centrum pięciolinii daje słowo BACH! Nie dziwi więc fakt, że Beethoven nazwał go Praojcem Harmonii.




Bach stworzył niezwykły świat dźwięków, który oparł się czasowi. Pomimo rewolucyjnych zmian w muzyce późniejszych epok, jego twórczość zachowała wielką wartość i inspirujące znaczenie. Najpewniej w tym tkwi fenomen tego, że to właśnie jego nazwisko stało się głównym bohaterem rocznicowych obchodów, pokonując słynnych i utalentowanych rówieśników Jana Sebastiana z 1685 roku.




 Także i ja nie mogłem się oprzeć pokusie sięgnięcia po bachowskie dziedzictwo. Z wielkim kompozytorem łączy mnie wspólny rocznik! Bach jest jednak 300 lat starszy. Badanie jego twórczości doprowadziło mnie do ciekawych smaczków. Natrafiłem na ślady, które wskazały mi osoby związane z wielkim kompozytorem. Osoby, które mógłbym spotkać w swoim rodzinnym mieście czy też w sąsiednich gminach, miejscu studiów, gdybym tylko przeniósł się w czasie 100, 200 czy 300 lat. Postanowiłem stopniowo przedstawiać je w postach na blogu. Zresztą nie tylko te osoby, ale i moje refleksje na temat rozmaitych bachowskich kontekstów. Tak powstał wpis o żonie Bacha, o jego związkach z Kamienną Górą, Krzeszowem i Świdnicą, aż wreszcie kompleksowy artykuł o dolnośląskich bachowskich kontekstach.






Wyliczam w nim rozmaite osoby, które miały zwykle ścisły związek z samym kompozytorem lub z jego twórczością. Poszukiwania tych tropów były niezwykłą przygodą. Udało mi się odwiedzić wiele miejsc, w których dało się poczuć genius loci. Trafiłem też do Lipska! Tam słuchałem muzyki Bacha na żywo, stojąc przy jego grobie w kościele św. Tomasza. Byłem w muzeum i innych miejscach z nim związanych.
Postanowiłem też podzielić się moimi materiałami z publicznością poza siecią. 7 grudnia zorganizowałem wspólnie z Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze prelekcję. Opowiedziałem o Bachu, jego związkach z Polską oraz mieszkańcami dawnego Dolnego Śląska. Wspaniałym uzupełnieniem tego wydarzenia była prezentacja zabytkowych instrumentów muzycznych z czasów Bacha.




Bachowskie smaczki na blogu:

Bach na Dolnym Śląsku – wydarzenie w Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze w 333. rocznicę urodzin Lipskiego Kantora

Moja lipska przygoda – śladem mistrzów, Fausta, kawy, apteki i polonijnych akcentów

B jak Bach – ślady mistrza kontrapunktu (Turystyczny Alfabet Welthellsicht)

Bach! Kamienna Góra oraz Krzeszów i Świdnica

Łyk kultury: Smutny los Anny Magdaleny Bach

posty dotyczące kompozytora, równiez z jego muzyką:
tag (silva rerum): Bach



1000 post na blogu!
Niniejszy post jest wyjątkowy! To 1000. publikacja zamieszczona w 2018 roku. Dopiero w tym roku - dokładnie w moje urodziny - na blogu ukazał się 1000. post ogółem (od 2011 roku). Przez ten czas zdążyłem dodać jeszcze ponad 500 kolejnych publikacji. Cieszę się, że mają one stałych i nowych czytelników. Zapraszam do lektury moich kolejnych, jak i archiwalnych wpisów, o których przypominam za pośrednictwem mediów społecznościowych. 

zapraszam na mój blog: welthellsicht.blogspot.com

Jako podsumowanie tego wpisu dodaję wyjątkowy utwór - oczywiście Bachowski - w wyjątkowym wykonaniu. Zapraszam do wysłuchania "Wariacji Goldbergowskich" w wersji Open.


Goldberg Variations Complete (J.S. Bach BWV 988), with score, Kimiko Ishizaka piano (YouTube/OpenGoldberg)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz