14 stycznia 2019

900 lat templariuszy (+ dolnośląskie konteksty)

Zdaniem historyków i kontynuatorów tradycji osławionego zgromadzenia rycerskiego Zakon Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona powstał w 1119 roku, 900 lat temu. W styczniu 890 lat temu, podczas synodu w Troyes, duchowieństwo ostatecznie uprawomocniło działalność templariuszy. Rycerze-zakonnicy podejrzewani później o kontakty z samym diabłem, jak i posiadanie Graala (i licznych skarbów) byli także obecni na Dolnym Śląsku. Majątki w okolicach Oławy dał im sam książę Henryk Brodaty.



Legendy i podania wiążą templariuszy z wieloma miejscami i budowlami. To oprócz znanych komandorii (Oleśnica Mała) lokalizacje na pół mityczne. Dotyczą m.in. zamków w Lipie koło Bolkowa, Karpnik w Rudawach Janowickich (jak i samych gór), ale też np. Strzegomia.




Na śląskie ziemie templariusze (od łacińskiego Fratres Militiae Templi) dostali się około 100 lat po tym, jak zawiązał się ich zakon. Sprowadził ich do siebie szczególnie ważny dla dziejów Śląska książę Henryk Brodaty. To on był mężem św. Jadwigi. Templariusze mieli wkrótce umacniać swoją pozycję w regionie (w założeniu umacniając też pozycję dzielnicy dolnośląskiego Piasta). Do dziś zachowały się legendy o rzekomych skarbach, które mieli ukryć w rozmaitych miejscach. Niekiedy sam związek zakonu z jakąś lokalizacją to jedynie domniemania. Nie brakuje jednak opowieści, które rozgrzewają wyobraźnię poszukiwaczy skarbów, ale też badaczy tajemnic niemal rodem z „Kodu Leonarda da Vinci”.


Henryk I Brodaty - sprowadził krzyżowców na Dolny Śląsk
"Portrety Piastów śląskich Jeremiasa Knechtela" (wystawa w Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze)
zbiory klasztoru benedyktynek w Krzeszowie 


Henryk I Brodaty i św. Jadwiga
Kodeks lubiński - faksymilia w zbiorach Muzeum Śląskiego w Görlitz


Warto podać, że na 2019 rok rozmaite organizacje, które uważają się za kontynuatorów tradycji templariuszy (zmierzch zakonu to czas śmierci ostatniego wielkiego mistrza Jacquesa de Molay w 1314 roku), ogłosiły obchody 900-lecia zakonu. Takie organizacje to m.in. Ordo Supremus Militaris Templi Hierosolymitani i Sovereign Military Order of the Temple of Jerusalem. Spiskowe teorie wiążą też zakon z masonerią i innymi organizacjami tego typu. Ich wspólną wykładnią ma być specyficzna filozofia (rzekomo połączona z herezją), działania polityczne, tajne struktury czy też używanie symboliki (m.in. znaku piramidy).


symbol templariuszy 


Wróćmy na Dolny Śląsk.

Wspomniane legendy mówią np. o związku templariuszy z zamkiem w Lipie koło Bolkowa. Te ciekawe ruiny same w sobie stanowią interesującą atrakcję okolicy. Zamek jest ulokowany na niewielkim wzniesieniu ponad wsią i swoją niewielką historyczną bryłą zaskakuje ciekawskich obserwatorów. Można zobaczyć m. in. wieżę w formie kamiennej piramidy! To tak zwana "kuchnia". Obiekt działa bardzo na wyobraźnię odwiedzających. Opowiadane są też rozmaite legendy o ukrytych tam skarbach.






średniowieczny zamek w Lipie - ruiny
słynna piramida 

Kolejnym zamkiem, którego dzieje niektórzy wiążą z legendarnymi rycerzami, jest ten ulokowany w Karpnikach. Dziś oglądamy u stóp Rudaw Janowickich typową romantyczną fantazję architektoniczną, która reanimowała na życzenie pruskiej arystokracji gotyckie wzorce. Są jednak podania o tym, że swoje włości mieli tu w średniowieczu właśnie templariusze.





Karpniki - zamek na wodzie w Rudawach 


Podobno w położonych niedaleko górach mieli ukrywać swoje skarby i sekrety. Odwiedzane przez turystów już od XIX wieku jako atrakcja przyrodnicza Góry Sokole mają więc też swoją kulturową ciekawostkę.




Sokolik i Krzyżna Góra - czy templariusze coś tam ukryli? Na pewno turyści zobaczą tam wspaniałe panoramy Rudaw Janowickich. To też raj dla miłośników wspinaczki skałkowej 


Poszukiwacze sekretów historii mówią też o związkach Strzegomia z zakonem. Templariusze mieli tam przebywać i również gromadzić skarby.


widok na Strzegom - w tym bazylikę wzniesioną przez inny zakon rycerski - joannitów
panorama z Wieży Targowej nakrytej...współczesną szklaną piramidą! (templariusze by się ucieszyli?) 


widok na Strzegom z Góry Krzyżowej 


Posąg księżnej Anny, założycielki Strzegomia, synowej Henryka Brodatego


Rok 2019 czasem poszukiwań śladów po templariuszach? Czemu nie! To chyba dobry pomysł na ciekawe wyprawy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz