6 października 2020

Śpiewający rycerz, święta i bogini Wenus – czyli związki opery Wagnera z Dolnym Śląskiem i Sudetami (ciekawostki)

Opera o minnesingerze Tannhäuserze i turnieju śpiewaków na Wartburgu to ważne dzieło Richarda Wagnera. Już w XIX wieku budziło sensację (w Paryżu w jego obonie stanął słynny poeta Baudelaire, autor kultowych „Kwiatów zła”). Była to pierwsza opera Wagnera wystawiona na scenie we Wrocławiu. Dzieło z Dolnym Śląskie łączy mnóstwo kontekstów!



Postaci, wykonawcy oraz dzieje sceniczne „Tannhäusera” ciekawie wpisują się w kilka wieków historii regionu. 

O operze, która łączy sacrum z profanum i ma ciekawe związki z Dolnym Śląskiem i okolicą. 


Budynek i prapremiera

Tannhäuser” miał prapremierę 19 października 1845 roku w drezdeńskiej operze Gottfrieda Sempera, kolegi Wagnera. Autor budowli był synem śląskiego kupca z Kamiennej Góry! Po pożarze I opery drezdeńczycy poprosili również Sempera o odbudowanie gmachu. Został on zniszczony podczas nalotów na Drezno, 100 lat po premierze opery Wagnera. Odbudowana opera do dziś jest jednym z najważniejszych teatrów świata. W niej prapremierę miała też „SalomeStraussa, następnie wystawiona we Wrocławiu, czy też opera „ManruPaderewskiego według opowieści Józefa Ignacego Kraszewskiego (Kraszewski zamieszkał w Dreźnie prawie 20 lat po premierze  „Tannhäusera”, w 1863 roku, w którym Wagner odwiedził... Wrocław!). 

Więcej o Semperze i jego kamiennogórskich korzeniach TUTAJ



opera Sempera w Dreźnie 

Wrocławska premiera

Wrocław był oczywiście, jako „wagnerowskie miasto” wśród pierwszych w Europie, gdzie wystawiono operę. Po Dreźnie (1845) i Weimarze (1849). Wrocław pokazał dzieło 6 października 1852 roku, przed Wiedniem, Brukselą, Paryżem (1861) czy Londynem (1976) (za: "Musikalisches Wochenblatt"). Było to pierwsze ważne przedsięwzięcie wagnerowskie w stolicy Dolnego Śląska. 

Co więcej – w roku premiery wrocławska publiczność mogła się też zapoznać z parodią opery! "Tannhäuser oder Die Keilerei auf der Wartburg" wrocławianina Hermanna Wollheima z 1852 roku (za: „Operas in German: A Dictionary”) to dzieło oparte na wagnerowskim dziele. Świadczy o wypływie twórczości kompozytora na innych twórców i zainteresowanie jego twórczością również w tak przewrotny sposób. Parodie wagnerowskie były popularne w XIX wieku. Grane były m.in. w Wiedniu. Wrocław nie pozostawał w tyle.


Tannhäuser - trailer, Liceu Opera Barcelona (YouTube)

Bohaterowie 

Jedną z bohaterek dzieła jest Elżbieta, siostrzenica landgrafa – to postać historyczna, znana jako św. Elżbieta z Turyngii czy też Elżbieta Węgierska (1207 - 17 listopada 1231). Była ona siostrzenicą niezwykle ważnej dla Śląska św. Jadwigi (1178 a 1180 - 14/15 października 1243), żony Henryka Brodatego! Nie bez powodu jednym z głównych historycznych kościołów stolicy Dolnego Śląska jest właśnie fara św. Elżbiety. 


Tannhäuser (Tanhûser).:„Codex Manesse”, wolne media, wikimedia.org


Historycznym bohaterem dzieła jest też – u Wagnera rozdarty między czystą miłością Elżbiety a erotyczną rozkoszą Wenus – poeta-rycerz Tannhäuser (Tanhûser). Żył w XIII wieku (tworzył mniej więcej w latach 1245 – 1265. Literaturoznawcy podają ciekawe słowa, które zapisał ten średniowieczny liryk:

Uz Polonlande ein fürste wert,
des wil ich niht vergezzen.
vro Ere sin zallen ziten gert,
diu hat in wol besezzen,
Herzogen Heinrich eren rich,
von Pressela genennet,
den wil ich loben sicherlich,
min zunge in wol erkennet.
Het er tusent fürsten guot,
seit man in tiutschen richen,
daz vergebe sin milter muot
und taet ez willeclichen.

(Tannhäuser, Leich VI)

Poeta wspomina o szlachetnym księciu z Polski. „Sława zawsze się nim opiekowała”. To „szanowny książę Heinrich von Breslau”.


Henryk z Wrocławia, Codex Manesse”, wolne media, wikimedia.org


Czy to znany władca Śląska? W XIII wieku słynne stały się turnieje śpiewacze (Sängerkrieg). Występowali na nich rycerze-śpiewacy. Najsłynniejszy odbywał się na zamku Wartburg – o nim jest opera Wagnera. Pamiątką po śpiewaczych potyczkach jest niezwykła księga:„Codex Manesse” określany też mianem wielkiego śpiewnika heidelberskiego. Na kartach tego bogato ilustrowanego zbioru średniowiecznej liryki niemieckiej z początku XIV wieku można też znaleźć twórczość Tannhäusera, ale i śląskiego księcia! Był nim Heinrich von Pressela, Książę Henryk z Wrocławia, identyfikowany jako Henryk IV Prawy (Probus)  (ur. 1257 lub 1258, zm. 23 czerwca 1290), prawnuk św. Jadwigi. Historyk literatury Heinrich Kurz z XIX wieku w „Geschichte der deutschen Literatur mit ausgewählten Stücken aus den Werken der vorzüglichsten Schriftsteller: Von den ältesten Zeiten bis zum ersten Viertel des 16. Jahrhunderts” o piastowskim księciu z Wrocławia napisał: „choć pochodził z plemienia polskiego, kochał język niemiecki, który na Śląsku szeroko rozpowszechniła ludność niemiecka”. 

W „Codex Manesse” znajduje się wizerunek księcia odbierającego wieniec oraz dwie pieśni Henryka napisane w języku niemieckim: „Mir ist das herze worden fro”, „Ich clage dir, meie, ich clage dir, sumerwunne”. Ostatnia z nich jest skargą zakochanego, w której pojawia się bogini Wenus! 

Poeta narzeka na maj, rozkosz lata, wrzosowiska, las, słońce... Ich rozkosze drążnią go, ponieważ cierpi. Skarży się bogini Wenus, że dręczy go ukochana i prosi o pocieszenie. Bogini obiecuje mu pomóc: chce odebrać wszystkie te uroki również tejże ukochanej. Poeta jednak uważa te kary za zbyt surowe; wolałby raczej umrzeć, niż pozbawić ukochaną piękna świata. 

Co ciekawe I akt opery Wagnera otwiera scena, w której  Tannhäuser, poeta, żali się Wenus! Jednak nie na ukochaną a na samą Wenus! Nie narzeka na rozkosze przyrody, tylko tęskni za nimi, bo jest od dawna w grocie miłości odcięty od ziemskich spraw. W II akcie Elżbieta nazywa Tannhäusera – Heinrichem! 


nagrobek Henryka Probusa, Muzeum Narodowe we Wrocławiu 


Role 

Rolę Elżbiety w Dreźnie śpiewała Johanna Jachmann-Wagner, bratanica samego autora, która miała wówczas... 17 lat. Jej ojcem (adopcja) był starszy brat Ryszarda Wagnera, Albert, również śpiewak i aktor. Przez kilka lat miał angaż w stolicy Dolnego Śląska. W latach 1820-26 występował na wrocławskich scenach (za: „Großes Sängerlexikon”) i to on był pierwszym nauczycielem Johanny.

Pierwszy wykonawca najważniejszej postaci opery ma z kolei związki z Sudetami. Josef Tichatschek (Josef Aloys Ticháček) urodził się 11 lipca 1807 roku w Teplicach nad Metuji na terenie słynnego kompleksu Adršpašskoteplické skály, kilka kilometrów od dzisiejszej granicy między Czechami a polskim Śląskiem. Śpiewak był przyjacielem i współpracownikiem Wagnera w czasach drezdeńskich. Ticháček uczył się w szkole przy klasztorze w Broumovie. Więcej o nim TUTAJ



pomnik Tichatschka, pierwszego operowego Tannhäusera, w Teplicach

Rolę Wenus zaśpiewała Muza Wagnera, Wilhelmine Schröder-Devrient, która na Dolnym Śląsku zrobiła karierę jeszcze przed występem w „ Tannhäuserze” w 1845 roku. Występowała wiele razy na Dolnym Śląsku w latach 30. i 40. XIX wieku. Śpiewała we Wrocławiu (m.in. jako: Amazily w „Fernand CortezSpontiniego, Desdemona w “OthelloRossiniego, Donna Anna w „Don GiovannimMozarta, Euryanthe w “EuryantheWebera, Leonore w „FidelioBeethovena, Norma w „NormieBelliniego, Romeo w “I Capuleti e i Montecchi” Belliniego, Rosina w “Barbier von Sevilla” Rossiniego, a także jako solistka podczas recitali koncertowych - za: MUGI). O jej gościnnym angażu w 1839 roku wspomina legnickie czasopismo “Liegnitzer Tageblatt”. Jej występ we Wrocławiu musiał zapaść w pamięć, skoro niejaki Carl Schnabel wydał w stolicy Dolnego Śląska dziełko pod tytułem „Erinnerungen an Madame Schröder-Devrient: Fantasie für das Pianoforte über Motive aus den Opern: Norma, u. Romeo, von Bellini“. Dwa lata po śmierci gwiazdy mieszkający we Wrocławiu Alfred von Wolzogen (reżyser, pisarz, radny miejski, ojciec Hansa von Wolzogena – współpracownika Wagnera) napisał jej biografię „Wilhelmine Schröder-Devrient. Ein Beitrag zur Geschichte des musikalischen Dramas” wydaną w Lipsku. Więcej o śpiewaczce TUTAJ


Wilhelmine Schröder-Devrient i Josef Tichatschek w Tannhäuserze, wolne media, wikimedia.org 


Dolnoślązak w Warszawie 

Benjamin Bilse urodził się 17 sierpnia 1816 roku w Legnicy. Był słynnym kapelmistrzem i popularyzatorem muzyki. Był też znajomym Wagnera i promował jego twórczość w rozmaitych zakątkach Europy. Koncertował w wielu miastach Niemiec, ale nie tylko. Gościł również w Warszawie.  Właśnie w Warszawie instrumentalne fragmenty dzieł reformatora niemieckiej opery zabrzmiały po raz pierwszy w formie koncertowej dzięki muzykowi z Legnicy. Bilse grywał w słynnej Dolinie Szwajcarskiej, a występom jego kapeli przysłuchiwał się ojciec polskiej opery - Stanisław Moniuszko. W repertuarze goszczących w stolicy muzyków znajdowała się m.in. uwertura do „Tannhäusera” Wagnera.

W Warszawie cały "Tannhäuser" został wystawiony dopiero w 1883 roku, czyli już po śmierci Moniuszki i w roku śmierci Wagnera. Dla polskiego kompozytora w 1868 roku była to świeża i nowoczesna muzyka, która go oczarowała. Moniuszko nie wahał się skomentować „odkrycia” niemieckiego twórcy tymi słowami „Ale gdyby u nas ktoś napisał coś podobnego, to by go raczej wyśmiano za pomysły harmoniczne, tak nowe i świeże, nam obce, za potęgę brzmienia, która nawet w ogrodzie oszałamia. Ale to jest muzyk, ten Wagner, niech go kule biją”.


Tannhäuser - trailer, Dutch National Opera (YouTube)



Tannhäuser – trailer, Opera Ballet Vlaanderen (YouTube)


Turniej i turniejowe miasto 

Warto też dodać, że uwerturę z „Tannhäusera” o turnieju śpiewaczym średniowiecznych rycerzy Wagner zagrał podczas koncertu 2 grudnia 1863 roku w pałacu w Lwówku Ślaskim (za: „Richard Wagner and His World”). Kompozytor odwiedził to miasto 620 lat po tym, jak odbył się tam pierwszy na Śląsku i w Polsce turniej rycerski (zorganizował go stryj Henryka Probusa, Bolesław). Więcej TUTAJ




Polecam również inne ciekawostki związane z Dolnym Śląskiem:

#opera, #Wagner

post powstał w 2020. roku – 175. rocznica premiery dzieła. W 2020 roku magazyn Opernwelt przyznał Tobiasowi Kratzerowi, reżyserowi inscenizacji „Tannhäusera” w teatrze Wagnerowskim w Bayreuth tytuł reżysera roku. Z kolei inscenizacja opery w jego reżyserii została nagrodzona w kategorii „Spektakl roku”. Czasopismo przyznaje te tytuły od 1994 roku. 



"Tannhäuser", Bayreuth 

*****



 
****

Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. W sprawie użycia komercyjnego, proszę o kontakt.

Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.

****


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz