„Czy to jest ten słynny zamek” - zapytała mnie młoda turystka na parkingu.
Lubiąż to turystyczna legenda Dolnego Śląska. Perła w koronie baroku na Śląsku – mocno podniszczona, ale wciąż wspaniale ociekająca późnością epoki, która nie znosiła pustki.
Moje kolejne odwiedziny w tym miejscu były związane z służbowym pobytem, dzięki czemu trafiłem na specjalne, dedykowane zwiedzanie klasztoru i zaglądanie w kilka rzadko udostępnianych zakątków!
Zapraszam do mojej relacji! Oto spotkanie z dziełami Willmanna, cesarzami, sztukateriami i wszystkim tym, co grało w duszy baroku.
zaraz po przekroczeniu progu klasztoru - takie widoki!
wystawa nawiązująca do Odry, która płynie obok Lubiąża
a za chwilę prawdziwa barokowa uczta!
niesamowita Sala Książęca w Pałacu Opata, wypełniają ją alegoryczne posągi, potężne rzeźby cesarzy z dynastii Habsburgów, iluzjonistyczne malarstwo. Kiedyś rozbrzmiewała tam muzyka i życie towarzyskie elit!
polecam:
>>> Lubiąż – słynny klasztor, związki z Juliuszem Cezarem, śląskim Rembrandtem, lekarzem Lenina i Michaelem Jacksonem (Lubiąż jest niezwykłą dolnośląską wsią. Jak na starą miejscowość przystało, związana jest z niesamowitymi historiami, legendami i kontekstami. Nie brakuje tam również zabytków! Dumą wsi jest ogromny, rekordowy w skali kontynentu – klasztor! Barokowe cudo jest skarbnicą dzieł sztuki oraz świadkiem kilkuset lat burzliwych dziejów Śląska)
finezyjne sztukaterie i malowidła z biblijnymi scenami - czyli cele cystersów lubiąskich!
Mniej przyjemnym widokiem jest opustoszały, niegdyś wspaniale wyposażony kościół klasztorny....
Zamiast wspaniałych oryginalnych płócien Willmanna - śląskiego Rembrandta - ze scenami męczeństwa apostołów - mamy współczesne wydruki, które w ramach akcji "Ja tu jeszcze powrócę..." zawisły w miejscu wywiezionych dzieł sztuki... Oryginały można było zobaczyć wyjątkowo, ponownie na Dolnym Śląsku, podczas czasowej wystawy "Willmann. Opus Magnum" w Muzeum Narodowym we Wrocławiu (więcej TUTAJ) (wspomniane druki, na czas tej wystawy, zastępowały wypożyczone obrazy m.in. w kościołach w Warszawie, gdzie znalazły się po II wojnie światowej).
kościół klasztorny - niewiele zostało z jego dawnej wspaniałości...
wspaniałe są też kaplice i mauzoleum - poddawane pieczołowitej restauracji - dzięki temu odzyskują utracony blask
A kolejną perełką, która przyprawia miłośników sztuki o szybsze bicie serca jest niesamowity refektarz!
"Opactwo Cystersów w Lubiążu – cysterski zespół klasztorny w Lubiążu, jeden z największych zabytków tej klasy w Europie, będący jednocześnie największym opactwem cysterskim na świecie. Opactwo to nazywane jest arcydziełem śląskiego baroku. Powierzchnia dachów zajmuje ok. 2,5 ha, a długość fasady wynosi 223 metry. W skład zespołu klasztornego wchodzą: bazylika Wniebowzięcia NMP, klasztor, pałac opatów (XVII / XVIII w.), pomocniczy kościół św. Jakuba, zabudowania gospodarcze. W krypcie pod gotycką bazyliką znajdują się nagrobki Piastów Śląskich (m.in. Bolesława Wysokiego) oraz mumie opatów cysterskich i zakonników" (wikipedia)
biblioteka klasztorna jeszcze nie jest gotowa na ukazanie swojego oblicza...
oficjalna strona:
https://fundacjalubiaz.org.pl/
https://fundacjalubiaz.org.pl/
mapa/lokalizacja:
Zaledwie 10 km w linii prostej od słynnego klasztoru w Lubiążu znajduje się dworska perełka: Dwór obronny w Mojęcicach (zobacz TUTAJ).
polecam również:
***
niezależny, autorski i niekomercyjny projekt dotyczący historii i uroków Dolnego Śląska, Sudetów i okolic
****
Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa.
CC BY-NC-ND
Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.
****
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz