14 lutego 2023

Kiedy szalejesz z miłości do Ślązaczki - barokowy wiersz poety z Wrocławia, czyli jak zaszokować Czytelnika bezmiarem uczucia, wplatając w to esencję regionalizmu!

Co zakochany może zrobić z miłości? Podobno wszystko! Doskonale widać to w poezji śląskiego liryka barokowego. Jego miłosny wiersz najeżony jest epokową poetyką i śląskimi nazwami, od Śnieżki, Ślęży po Odrę i Liczyrzepę! Takich perełek nie ma na lekcjach w szkole!  



Śląska walentynka z XVIII wieku. Niezwykły sonet Christiana Hölmanna, lekarza z Wrocławia. 


Śląski barok kojarzony jest głownie z wspaniałymi zabytkami kultury materialnej: klasztorami, pałacami czy Uniwersytetem Wrocławskim (na ten temat TUTAJ). Mało kto zna niezwykłą literaturę tego okresu, która ceniona była daleko poza granicami Śląska. Do słów poetów z Wrocławia, Głogowa, Bolesławca czy Legnicy i Jeleniej Góry powstawały kantaty, pieśni, a nawet opera takich mistrzów, jak: Bach, Telemann, Schütz, Buxtehude. Śląskie barokowe szkoły poetyckie inspirowały również literatów w  innych regionach. Wspominałem już na blogu o takich twórcach, jak: Opitz, Angelus Silesius, Lohenstein, Gryphius, których strofy były cenione i wpływowe. Mniej znanym lirykiem był Christian Hölmann. Lekarz z Wrocławia napisał kilka wierszy, które zachowały się do dziś i zachwycają pełnią baroku. To wiersze przepełnione miłością. Jeden z nich zacytowałem już (TUTAJ) przy okazji omawiania współczesnej kantaty Petera Schindlera z 2011 roku. Jej autor wykorzystał fragment wiersza Hölmanna:

Ich liebe, du liebest, er liebet das lieben;
Was liebet, wird alles vom lieben getrieben.
Wir lieben, ihr liebet, sie lieben zusammen,
Drum kommet ihr Nymfen und kühlet die flammen.

Już w tej krótkiej frazie widać, że poeta był dzieckiem swoich czasów. Jego wiersz, na wskroś barokowy, wykorzystuje typową dla epoki poetykę zaskoczenia i niezwykłość środków formalnych. W tym przypadku wiersz oparty jest na koniugacji czasownika „kochać”! Ale to zaledwie szczypta z warsztatu tego poety. W innym wierszu – sonecie, który podmiot liryczny kieruje do Ślązaczki, wrocławski poeta postanowił stworzyć barokową laurkę pełną modnych środków stylistycznych i śląskich nazw geograficznych oraz kulturowych! 


serce przeszyte strzałą, opactwo w Krzeszowie 


intarsja z wizerunkiem zakochanych, Muzeum Narodowe we Wrocławiu 


Christian Hölmann urodził się 28 grudnia 1677 roku we Wrocławiu i tam zmarł 28 stycznia 1744 roku. Był lekarzem, wsławił się lecząc w wielu miastach podczas epidemii szalejących na przełomie XVII i XVIII wieku. Wiersze pisał głównie w młodości. Zachowały się w zbiorowym tomie wydanym na początku XVIII wieku. Jego nauczycielami byli Christian Gryphius - syn wielkiego barokowego poety Andreasa Gryphiusa, i Kaspar Neumann – wrocławski poeta, którego hymny cenił Jan Sebastian Bach. 

Wiersz Hölmanna, który chciałbym zaprezentować, nosi tytuł „An eine liebenswürdige Schlesierin” (Do kochanej Ślązaczki). Formalnie jest to 14-wersowy sonet. Pierwsze wersy przypominają w układzie typowy sonet Petrarki oparty na modelu rymów ABBA ABBA.
Autor zastosował w swoim wierszu typową dla baroku estetykę nazywaną marinizem lub Schwulststil. To formalna i leksykalna wirtuozeria, która zastąpiła klasyczny umiar, stosowność i harmonię. Barokowe wiersze z tego nurtu opierają się na kilku istotnych tropach, jak na przykład: koncept – czyli oryginalny pomysł kompozycyjny lub stylistyczny, puenta, anafora - rozpoczynanie każdego wersu lub strofy od tego samego wyrazu i gradacja - wyliczenie pojęć, określeń. Wszystko to znajdziemy w walentynce Hölmanna z przełomu XVII i XVIII wieku. Na 14 wersów 11 rozpoczyna się od zwrotu „Ich will”. Trzy wyróżniające się wersy kończą oktawę (1 wers), czyli pierwszą "petrarkowską" część sonetu, a także całość kompozycji (2 wersy), sprawiając, że budowa sonetowa jest zaakcentowana.


śląskie akcenty w wierszu miłosnym Hölmanna

 
W kolejnych strofach podmiot liryczny wylicza nieprawdopodobne sytuacje, wyczyny, których może dokonać, by osiągnąć swój cel – zbliżyć się do swojej miłości. W pierwszym wersie mamy „Rübezahl aus Schlesien” – czyli Liczyrzepę, Ducha Gór z Karkonoszy, którego autor jest gotowy wypędzić ze Śląska, nawet skraść jego skarby i złupić czarodziejski zamek władcy Śląska. W czwartym wersie pojawia się „Zoten-berg” czyli Ślęża, nazywana niekiedy „Śląskim Olimpem”. W piątym wersie mamy „Riesen-koppe”, czyli Karkonosze, a w zasadzie Śnieżkę. W ósmym wersie poeta wymienia „Schwenckfelds schwarm” – czyli trzódkę Schwenckfelda – słynną śląską reformowaną społeczność religijną, która znana jest w wielu zakątkach świata. W dziewiątym wersie pojawia się „Oderstrom” czyli nurt Odry. W jedenastym natomiast „Oder-wald”, czyli lasy nadodrzańskie, które można utożsamić z Łęgami Odrzańskimi (obszar związany m.in. Lokalną Grupą Działania „Kraina Łęgów Odrzańskich”). 
W wierszu mamy do czynienia z rozległą metaforą, która ma pokazać, jak niewiarygodnych czynów może dokonać podmiot liryczny (przeniesienie góry, zmiana biegu rzeki), by udowodnić swoją miłość. Autor wiersza sięgnął po typowe dla baroku literackie środki wyrazu i wplótł w nie mnóstwo charakterystycznych elementów krajobrazu naturalnego i kulturalnego Śląska.  Wiersz ukazał się w tomie „Herrn von Hoffmannswaldau und anderer Deutschen Auserlesener und bisher ungedruckter Gedichte” (1710, 1736). 

Ich will den Rübezahl aus Schlesien verjagen:
Ich will dir seinen Schatz zum leibgedinge weihn:
Ich will sein zauber-schloß biß auff den grund zerstreun:
Ich will den zoten-berg von seiner stellen tragen:
Ich will mich gar biß auff die riesen-koppe wagen:
Ich will ins ganze land von deiner schönheit schrein:
Ich will / wo du's verlangst ein glaubens-eifrer seyn
Und da des Schwenckfelds schwarm biß auff daß haubt erschlagen:
Ich will den Oderstrom in andre gänge bringen:
Ich will zu deiner lust sein Ufer schöner baun:
Ich will den Oder-wald der erde gleiche haun:
Ich will viel Arien zu deinem lobe singen:
Wenn ich nur kan dadurch dir den gefallen thun
Daß du mich läst auff deinem schooße ruhn.
Ilustracje motywów, które pojawiły się w wierszu: 


Odra na mapie Śląska, za: POLONA 


Liczyrzepa/Karkonosz, za: POLONA 


Karkonosze i Śnieżka, za: POLONA


Ślęża, za: POLONA


polecam także posty oznaczone tagami:

#literatura,    #poezja,    #barok,   #ciekawostka 

****

niezależny, autorski i niekomercyjny projekt dotyczący historii i uroków Dolnego Śląska, Sudetów i okolic 
 
****

Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. 
CC BY-NC-ND

Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz