Słupiec (niem. Schlegel) to część miasta Nowa Ruda (niem. Neurode). W linii prostej miejscowość dzieli ponad 500 km od słynnego alpejskiego zamku Neuschwanstein. Właśni w tym „romantycznym Disneylandzie” malowidła ścienne na zlecenie króla Ludwika II namalował artysta z ziemi kłodzkiej, która już wtedy była częścią Śląska. Jeden z najpopularniejszych obrazów ukazujących świętego Graala stworzył Wilhelm Hauschild w zamku Neuschwanstein! Swoją pracę w bajkowym zamku i sławę przypłacił wypadkiem, który ostatecznie doprowadził po kilku latach do jego śmierci... Artysta zmarł 11 miesięcy po tragicznej śmieci króla, który go wynajął...
Oto kilka ciekawostek na temat artysty i jego dzieła.
Wilhelm Ernst Ferdinand Franz Hauschild urodził się 16 listopada 1827 roku w miejscowości Schlegel b. Neurode, czyli w Słupcu, dziś części Nowej Rudy w województwie dolnośląskim. Artysta zmarł 14 maja 1887 roku w Monachium. Był malarzem tworzącym dzieła w nurcie historycznym. Malował sceny mityczne, religijne. Hauschild pochodził z rodziny rzemieślniczej. Jego ojciec był tkaczem. Pierwsze malarskie kroki artysta stawiał pod okiem Karla Krachwitza w Ząbkowicach Śląskich. Dzięki finansowemu wsparciu talentu mógł zapisać się do Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Monachium, co stało się 10 kwietnia 1850 roku. Hauschild studiował malarstwo w Bawarii i tam rozwijał karierę, pamiętając o rodzinnych stronach (zrealizował również dzieła dla rodzinnej miejscowości). Jednak najważniejsze prace stworzył i zostawił po sobie w Bawarii. Dla króla Ludwika II, którego matka wychowała się w Sudetach (w zamku Karpniki), Hauschild namalował obrazy i polichromie do pałaców Linderhof i Herrenchiemsee.
Został także najęty do udekorowania perły w koronie króla – nowego zamku Neuschwanstein. Bajkowy zamek przeszedł do historii i stał się wręcz popkulturowym symbolem. Hauschildowi zlecono namalowanie dekoracji ściennych m.in. w reprezentacyjnej sali tronowej oraz serii obrazów z Lohengrinem. Wiele dzieł w zamku nawiązywało do dzieł Richarda Wagnera, który był bożyszczem króla (o operze "Lohengrin" i jej związkach z Dolnym Śląskiem i Sudetami TUTAJ). Sam król utożsamiał się z Lohengrinem – dlatego zadanie Hauschilda było bardzo ważne!
Malarz z Nowej Rudy namalował także m.in. scenę ze św. Jerzym zabijającym smoka do sali tronowej, a także obraz ołtarzowy do oratorium zamkowego.
W sali z opowieściami graalowymi i Lohengrinem wyróżnia się fresk przedstawiający cud Graala („Das Gralswunder”). To jedno z najpopularniejszych dzieł sztuki z tematem świętego kielicha, a co za tym idzie – jedno z najbardziej znanych dzieł Hauschilda.
Podczas pracy w zamku Hauschild spadł z rusztowania. Doznał złamania barku i ciężkiego wstrząsu mózgu. Tak naprawdę nigdy już nie odzyskał zdrowia. W 1879 roku król Ludwik II nadał mu tytuł profesora Akademii Królewskiej. Za swoje osiągnięcia Hauschild otrzymał także Złoty Medal Sztuki i Nauki. Król – uważany za obłąkanego, zginął tragicznie w wieku 40 lat, w 1886 roku. Niespełna rok później zmarł Hauschild.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz