Początek lutego to czas między zimowym przesileniem a wiosenną równonocą. Z tą porą wiąże się wiele ciekawych obyczajów. W tym dotyczących... niedźwiedzi! Największy z lądowych ssaków drapieżnych w Sudetach praktycznie wyginął na przełomie XVIII i XIX wieku. Mamy jednak prastarego Niedźwiedzia na szczycie świętej góry – Ślęży!
1 lutego przypada Imbolc lub Imbolg - celtycki obyczaj z okazji początku wiosny. Festiwal wypełniony wróżbami. Z kolei 33. dnia roku – 2 lutego – wypada w Kanadzie i USA – Dzień Świstaka, a w pogańskiej tradycji europejskiej – Dzień Niedźwiedzia. W kościele zaś jest to Ofiarowanie Pańskie (Matki Bożej Gromnicznej).
O co chodzi z tym niedźwiedziem? Stary zwyczaj prognostyczny zachował się w przysłowiach na 2 lutego.
„Na gromniczną Maryją niedźwiedź budę rozwali, — lub poprawi ją”
- czytamy w XIX-wiecznych polskich wydaniach. Co Oskar Kolberg tak tłumaczy: "gdy w dniu tym zima dotrzymuje, to wiosna będzie wczesna i niedźwiedź budę swoją rozwala; — gdyby zaś mróz zwalniał, to wiosna jeszcze daleko, i niedźwiedź budę poprawia".
Znana jest niemiecka wersja porzekadła:
„Wann Madonna die Lichter brennt der Bär aus seiner Höhle rennt”
- odnotował ją m.in. twórca pionierskiego leksykonu przysłów („Deutsche Sprichwörter-Lexikon”), Karl Friedrich Wilhelm Wander (urodzony w Fischbach bei Hirschberg, Schlesien - czyli w Karpnikach u stóp Rudaw Janowickich).
Jak wspomniałem Śląsk i Sudety mogą się pochwalić wyjątkowym niedźwiedziem. To posąg kultowy – zwany Niedźwiedziem lub Dzikiem - powstały prawdopodobnie w okresie lateńskim (około 400–200 roku p.n.e.), umieszczony na szczycie Ślęży, a związany z kręgiem kultury celtyckiej.
W „Schlesien's Sagen, Legenden und Geschichten” z XIX wieku znaleźć można nawet balladę inspirowaną sobótkowym tajemniczym posągiem: „Der Bär und die Jungfrau”. Napisał ją Johann Carl Wilhelm Geisheim (urodzony 6 września 1784 roku we Wrocławiu).
Kończy ją taka strofa:
Aber wo die That geschehen,
Ist des Bären Bild noch heute,
Und dabei die holde Beute,
In dem Steingebild’ zu sehen;
Und die je den Berg besteigen,
Lassen gern den Fels sich zeigen.
Przy Niedźwiedziu powstaje mnóstwo pamiątkowych fotografii. Jest to z pewnością jedna z częściej fotografowanych rzeźb w regionie.
Jaką pogodę nad drugą połowę zimy astronomicznej (21 grudnia – 20 marca) wywróżyłby nam ślężański Niedźwiedź? Jak myślicie: czeka nas długa śnieżna pora mrozów, czy może rychłe nadejście sezonu na kwiaty i zieleń?
PS
Niedźwiedzie znane są też od ponad 100 lat w sympatycznej formie pluszowych misiów - na ten temat TUTAJ.
- Polecam lutowe kalendarium z ciekawostkami TUTAJ
****
Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. W sprawie użycia komercyjnego, proszę o kontakt.
Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.
****
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz