grafika z królem Janem III (zbiory Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze)
Marysieńka i Jan III Sobieszki + portrety na wystawie w Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu
pomnik konny Augusta II w Dreźnie (Goldener Reiter)
Oprócz monarchów uroczyście pogrzebana została też królowa Marysieńka.
Król Jan III Sobieski zmarł znacznie wcześniej, bo 17 czerwca 1696 roku. Pochowany został jednak uroczyście na Wawelu dopiero 15 stycznia 1734. Jego zachowany sarkofag został ufundowany przez ostatniego monarchę, Stanisława Augusta Poniatowskiego, z okazji 100. rocznicy zwycięstwa pod Wiedniem. Ciało króla spoczęło w Krypcie św. Leonarda.
portal katedry na Wawelu
ciekawy baldachim nad wyjściem z grobów królewskich na Wawelu. Znajduje się na nim łacińska inskrypcja: "Corpora dormiunt vigilant animae" (Ciała śpią, dusze czuwają). Zaprojektował go Adolf Szyszko-Bohusz. Granitowy cokół pochodzi z pomnika Ottona von Bismarcka w Poznaniu, natomiast nefrytowe kolumny oryginalnie stanowiły wyposażenie soboru św. Aleksandra Newskiego w Warszawie. Kapitele i bazy kolumn odlane zostały zaś z austriackich dział.
Z kolei w Krypcie Zygmuntowskiej tego samego dnia został pochowany August II Mocny, zmarły 1 lutego 1733 w Warszawie. Jego serce, zgodnie z wolą króla, zostało złożone w katedrze w Dreźnie.
kościół dworski w Dreźnie
Co ciekawe tych XVII- i XVIII-wiecznych monarchów łączy nie tylko Polska oraz wspólne miejsce pochówku tego samego dnia. Mieli wspólnego prawnuka! Fryderyk August I Wettyn był ze strony ojca prawnukiem króla Augusta II, a ze strony matki praprawnukiem Jana III. Wspomniany drezdeński szlachcic był księciem warszawskim w latach 1807–1815 i niekoronowanym królem Polski w latach 1812–1815.
Friedrich-August-Denkmal w na placu Zamkowym w Dreźnie przed budynkiem Oberlandesgericht Dresden
Zdjęcia z Drezna i Krakowa w galeriach na blogu, tagi #Kraków, #Drezno, #Wawel
*inne ciekawostki na temat grobowców:
Odchodząc w niepamięć... stare, opuszczone i zabytkowe cmentarze
Pragnienie wieczności: grobowce, mauzolea i inne miejsca pamięci
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz