Translate

22 października 2021

Lisztomania – wielki wirtuoz i Dolny Śląsk (Liszt i jego związki z Wrocławiem, Lwówkiem Śląskim, Legnicą, Głogowem czy Lubawką + Żagań, Nysa, Brzeg, Krzyżanowice i inne śląskie ciekawostki)

Ferenc Liszt jest postacią wręcz kultową! Za życia wywoływał wielkie emocje, jako wirtuoz – pianista. Po śmierci stał się bohaterem nie tylko dla melomanów, ale i popkultury. Świadczyć może o tym choćby „Lisztomania” – brytyjski film z 1975 roku w reżyserii Kena Russella. Sam termin lisztomiania znany był już w połowie XIX wieku! Określano tak masową euforię, która ogarniała widownię podczas koncertów Liszta. Może to przypominać dzisiejsze sceny z występów gwiazd muzyki POP. Wielki muzyk koncertował także na Dolnym Śląsku. Tutaj odbyła się nawet prapremiera jednej z jego kompozycji. Liszt sięgał jako pieśniarz po lirykę poetów związanych z Śląskiem. Również jego uczniowie mieli związek z omawianym regionem. 



Ciekawostki na temat Liszta oraz Dolnego Śląska (i nie tylko). Zapraszam! 


Ferenc Liszt (również w formie zgermanizowanej: Franz Liszt) urodził się 22 października 1811 roku w Raiding, a zmarł 31 lipca 1886 roku w Bayreuth podczas festiwalu wagnerowskiego, którym kierowała wówczas jego córka, Cosima, wdowa po Richardzie Wagnerze. Liszt był węgierskim kompozytorem i pianistą, a przez wiele lat mieszkańcem Niemiec. Uważa się go za jedną z najwybitniejszych postaci romantyzmu w muzyce i kulturze. Był nie tylko przez wiele lat aktywnym pianistą koncertowym, ale i płodnym kompozytorem oraz filozofem i aktywistą. Wieloletnie uczucie łączyło go z polską szlachcianką, księżną Karoliną Sayn-Wittgenstein. Koncerty Liszta charakteryzowały się wielką wirtuozerią i żywą reakcją publiczności, zwłaszcza kobiet. Właśnie to stało się powodem nazywania tego typu histerii lisztomianią. Termin ten został użyty przez poetę i dziennikarza Heinricha Heinego w 1844 roku (w tym samym roku poeta ten napisał słynny wiersz „Weberlied” o buncie śląskich tkaczy z Bielawy). Lisztomiana szybko pojawiła się w prasie (np. „Zeitung für die elegante Welt”), a nawet w słownikach i encyklopediach (np. „Allgemeines deutsches Conversations-Lexicon für die Gebildeten…”). Ken Russella zatytułował tak swój film oparty na sławie Liszta. Reżyser zmarł niemal równo w 200. rocznicę urodzin Liszta. 


młody Ferenc Liszt, wolne media, wikimedia.org 


Koncerty na Dolnym Śląsku 
Liszt wielokrotnie gościł i występował podczas koncertów publicznych i prywatnych na Dolnym Śląsku. W styczniu i w lutym 1843 roku, w okresie „lisztomianii”, odwiedził kilka miast, dając melomanom sporo okazji do podziwiania jego nadzwyczajnego stylu i umiejętności. Koncertował m.in. we Wrocławiu (dając tam łącznie kilkanaście występów!), Legnicy, Brzegu (współcześnie w województwie opolskim, historycznie leży na Dolnym Śląsku). W Głogowie mistrz zagrał w marcu tego samego roku. Ponownie zawitał również w Legnicy i we Wrocławiu. Dał także występ w Nysie (obecnie w województwie opolskim, miasto historycznie związane z Dolnym a później Górnym Śląskiem). Prezentował się jako muzyk solowy (fortepian, organy), dyrygent oraz kameralista towarzyszący innym muzykom. Franciszek Liszt grał również w Żaganiu (w województwie lubuskim, historycznie miasto przynależy do Dolnego Śląska). Żagańskie koncerty miały charakter prywatny i były związane z zaproszeniami od księżnej Doroty de Talleyrand-Périgord. W 1857 muzyk dał koncert w żagańskim kościele z okazji zaślubin jej wnuczki: Marii Doroty de Castellane z Antonim Radziwiłłem (ich syn Stanisław Wilhelm Radziwiłł był adiutantem marszałka Józefa Piłsudskiego!). Liszt koncertował również w Lwówku Śląskim i w Skale, gdzie pałace miał mecenas artystów, wielki wielbiciel muzyki, książę Konstantyn von Hohenzollern-Hechingen. W salach muzycznych księcia Konstantyna na Dolnym Śląsku słynny wirtuoz miał grać w 1858, 1859 i 1861 roku. Na zaproszenie tego samego arystokraty w Lwówku Śląskim wystąpili również tacy muzycy, jak Berlioz i Wagner (od 1870 roku zięć Liszta). Wątki związane z Wrocławiem i Lwówkiem Śląskim jeszcze wrócą. Na marginesie warto dodać, że kompozytor gościł i występował również w pałacu w Krzyżanowicach (obecnie w powiecie raciborskim, w województwie śląskim), gdzie przyjaźnił się z Feliksem Lichnowskym (rodzina ta była związana również z Beethovenem). 


księżna Dorota de Talleyrand-Périgord, na jej zaproszenie Liszt grał w Żaganiu, wolne media, wikimedia.org 


Aula Leopoldina Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie koncertował Liszt 


 książę Konstantyn von Hohenzollern-Hechingen, który zaprosił Liszta do Lwówka Śląskiego, wolne media, wikimedia.org 


Wrocławska prapremiera
Nie tylko osobisty pobyt wielkiego muzyka na Dolnym Śląsku – ale i związki z jego twórczością są bardzo ciekawymi elementami biografii Liszta. „Handbuch der Internationalen Konzertliteratur” oraz „Franz Liszt: Leben und Werk” podają, że 10 listopada 1857 roku we Wrocławiu został po raz pierwszy na świecie zagrany poemat symfoniczny Liszta „Héroïde funèbre (Heldenklage)” (numer w katalogu dzieł kompozytora  S. 102). To marsz żałobny związany z śmiercią bohaterów – uczestników rewolucji, które miały miejsce w Europie w latach 1830 – 1849. Chodzi zarówno o francuską rewolucję lipcową, jak i walki w czasie Wiosny Ludów, w tym powstanie węgierskie, w którym brali udział również Polacy. Publikacja „Revolution and Religion in the Music of Liszt” wyjaśnia, że poemat miał początkowo być częścią planowanej przez Liszta większej kompozycji programowej. Chodzi o symfonię rewolucyjną w stylu Beethovena ("Eroica"). Zostały po niej jedynie szkice, a autor zdecydował się na ukończenie i instrumentację wyłącznie części pierwszej. Właśnie żałobnego marsza bohaterów. Co ciekawe, III część miała zawierać cytaty z pieśni patriotycznych Węgrów i Polaków, w tym melodię Mazurka Dąbrowskiego! „Franz Liszt: Studien und Erinnerungen” nazywa „Héroïde funèbre” najstarszym poematem muzycznym Liszta. 


Liszt: Héroïde funèbre, S. 102, YouTube, utwór prapremierę miał we Wrocławiu 

Inspirująca liryka
Liszt pisał kompozycje na fortepian solo, orkiestrę, chór. Jak na romantyka przystało sięgał również po pieśni, do których komponował muzykę. Wybierał m.in. popularną twórczość Goethego czy Schillera. Korzystał również z wierszy Augusta Heinricha Hoffmanna von Fallerslebena. Ten niemiecki poeta był od 1823 roku kustoszem biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego. Hoffmann wykładał również na uniwersytecie we Wrocławiu. Był cenionym profesorem języka i literatury. W historii miasta zapisał się też jako aktywny animator życia intelektualnego i kulturalnego stolicy Dolnego Śląska. Jego karierę we Wrocławiu przerwała niezłomna postawa twórcza i liberalne poglądy. Za wydane w 1842 roku „Pieśni niepolityczne”, uznane w Prusach za niecenzuralne, został zwolniony z uniwersytetu. Hoffmann działał później w innych ośrodkach kultury. Liszt napisał muzykę do kilku pieśni tego badacza literatury i liryka (słowa Hoffmanna są również śpiewane z muzyką Schumanna, Wolfa, Brahmsa czy Mendelssohna). 


Liszt: Wie singt die Lerche schön S.312, YouTube, słowa napisał Hoffmann, związany przez 20 lat z Wrocławiem 


August Heinrich Hoffmann von Fallersleben: "Wie singt die Lerche schön", wydanie poezji z XIX wieku, Google Books



Liszt: Lasst mich ruhen, S.317, YouTube, słowa napisał Hoffmann, związany przez 20 lat z Wrocławiem 



August Heinrich Hoffmann von Fallersleben: "Lasst mich ruhen", wydanie poezji z XIX wieku, Google Books


Znamienici uczniowie
Kolejnym ciekawym wątkiem ukazującym związki Liszta z Dolnym Śląskiem są uczniowie i uczennice. 4 sierpnia 1853 roku w Dużej Wólce koło Grębocic urodziła się Martha Remmert, pianistka, dyrygentka i pisarka, uczennica Franciszka Liszta, z którym koncertowała, w 1900 założyła Akademię Franciszka Liszta (Franz-Liszt-Akademie, działała do lat 20. XX wieku), a w 1905 roku Towarzystwo im. Franciszka Liszta (Franz-Liszt-Gesellschaft, które zorganizowała w latach 1911 - 1922 siedem dużych festiwali muzycznych). Pianistka i propagatorka Liszta zmarła 24 stycznia 1941 roku.

  Martha Remmert, wolne media, wikimedia.org 

 
Bardzo interesującą postacią była Sophie Menter. Urodziła się 29 lipca 1846 roku w Monachium. W 1868 Menter została nadworną pianistką wspomnianego wyżej księcia Konstantina von Hohenzollern-Hechingen w Lwówku Śląskim. Tam poznała swojego męża. Wyszła za mąż za wiolonczelistę Davida Poppera, który również karierę zaczynał w orkiestrze w Lwówku. Ich małżeństwo trwało do 1886 roku (z kolejną żoną Popper miał syna, Leo, który zmarł 22 października 1911 roku w Sokołowsku – był to dzień 100. rocznicy urodzin Liszta!). Sophie Menter w 1869 roku podczas pobytu w Wiedniu poznała Franciszka Liszta. Mistrz ocenił młodą pianistkę jako najlepszą współczesną interpretatorkę! Miał powiedzieć, że jest ona „moim jedynym prawowitym dzieckiem”. Nie bez powodu już w XIX wieku Menter określano mianem „l'incarnation de Liszt” (za: „Berühmte klavierspieler der vergangenheit und gegenwart”). Sophie Menter nie była typową uczennicą Liszta, ponieważ nie studiowała pod jego kierunkiem. Uważa się ją jednak za wybitną spadkobierczynię stylu Liszta. Więcej ciekawostek o słynnej orkiestrze i muzykach w Lwówku Śląskim TUTAJ


Sophie Menter, wolne media, wikimedia.org


pałac księcia Konstantyna w Lwówku Śląskim, niegdyś miejsce, w którym koncertowali wielcy muzycy 


Natomiast jako jednego z ostatnich i niewątpliwie największych uczniów Liszta uważa się Konrada Ansorge, który urodził się w Bukówce koło Lubawki w Sudetach. Pianista ten na świat przyszedł dokładnie 15 października 1862. Jego mistrz miał wówczas już ponad 50 lat. Ansorge został studentem Liszta dopiero na początku lat 80. XIX wieku. Jego mistrz był już wówczas podeszłym wirtuozem u schyłku życia. Do dziś w biografiach Liszta cytuje się m.in. listy pochodzącego z Bukówki studenta, który informował przyjaciół o stanie zdrowia maestra. Wiadomo, że był przy nim podczas urodzin kompozytora w 1885 roku. Liszt wkrótce zmarł podczas pobytu u swojej córki, wdowie po Wagnerze. Było to w 1886 roku w czasie Festiwalu w Bayreuth. W wielu źródłach natrafiamy na informację, że Ansorge z Lubawki również tam był. Miał także grać Cosimie, córce Liszta, szefowej festiwalu Wagnera, wytrawnej znawczyni sztuki. Żałobę po mistrzu Ansorge spędził intensywnie pracując. Rok po śmierci Liszta, w 1987, wyjechał do Ameryki Północnej, gdzie szybko zyskał uznanie jako pianista. Do grona jego późniejszych uczniów należał m.in. Wilhelm Furtwängler (1886-1954), uważany za jednego z największych dyrygentów symfonicznych i operowych ubiegłego wieku. W Berlinie Ansorge przebywał w kręgach uczonych i artystów. Muzyk z sudeckiej Lubawki zwrócił uwagę m.in. na pisarstwo polskiego autora, Stanisława Przybyszewskiego. Mieszkał on w Berlinie ze swoją piękną żoną, również pianistką i skandalistką, Dagny. Co ciekawe żona Ansorgego była jej najlepszą berlińską przyjaciółką. Przybyszewski miał w stolicy Niemiec sławę „genialnego Polaka”. Będąc na zachodzie napisał po niemiecku cykl „Wigilie” (Vigilien), który później sam przetłumaczył na polski. Do kilku fragmentów tego utworu Ansorge napisał muzykę. Powstał cykl pieśni pod tym samym tytułem (Vigilien, op. 12). Zatem uczeń Liszta, pianista pochodzący z Sudetów na Dolnym Śląsku, napisał muzykę do słów wielkiego polskiego modernisty. Nagrania interpretacji granych przez Ansorgego przetrwały do naszych czasów i bywają wznawiane, np. pojawiły się na płycie "Pupils of Liszt". Z kolei inną ciekawą uczennicą Ansorgego była Alice Herz-Sommer, znana później jako wirtuozka ocalała z obozu koncentracyjnego Theresienstadt i jedna z najdłużej żyjących ocalałych z Holocaustu (zmarła w 2014 roku mając ponad 110 lat!). W jednym z wywiadów pianistka miała powiedzieć: “Liszt got a kiss from Beethoven, Ansorge got a kiss from Liszt and I got a kiss from Ansorge!” (za: "Still I Rise: The Persistence of Phenomenal Women”). Więcej o pianiście z Lubawki: TUTAJ


Conrad Ansorge, wolne media, wikimedia.org 


Wpis powstał w 2021 roku z okazji 210. rocznicy urodzin Liszta. 


***********************

Polecam również:

#MUZYKA,    #CIEKAWOSTKA,   #HISTORIA 

#LISZT

oraz:

Fortepian a Dolny Śląsk – instrument, który zmienił muzykę, sławni pianiści i producenci fortepianów (wybór ciekawostek, muzyka, zdjęcia)


niezależny, autorski i niekomercyjny projekt dotyczący historii i uroków Dolnego Śląska, Sudetów i okolic 

****

Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. 

CC BY-NC-ND

Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.

****

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz