10 lat to ponad 3650 dni… w tym czasie na blogu ukazało się prawie 3200 postów (w tym około 1000 artykułów na temat ciekawostek historycznych, przyrodniczych i turystycznych), a na blogowym Facebooku bez mała 1700 galerii! Dziękuję za Waszą obecność i czytanie moich postów oraz oglądanie zdjęć. Cieszę się, że moją pracę obserwuje na Facebooku 5000 użytkowników, a odsłony bloga sięgają ponad 600 000. Zapraszam na jubileuszowe podsumowanie moich podróży i relacji!
Około 300 zdjęć (kilka porcji z Dolnego Śląska i Sudetów + migawki z innych miejsc w Polsce oraz za granicą - wybór bardzo subiektywny, ograniczony i trudny!!!!) do tego kilka refleksji.
Ależ ten czas leci! Kiedy zakładałem blog w październiku 2011 roku nie przypuszczałem, że z czasem tak zaangażuję się w pracę nad moim wirtualnym projektem. Obecnie jest to w zasadzie moje dominujące zainteresowanie. Poświęcam mu wiele czasu i wysiłków. Lubię się dzielić tym, co mnie interesuje – poznawaniem nowych miejsc oraz wyszukiwaniem rozmaitych ciekawostek. Początkowo moja blogowa aktywność była dość ograniczona. Nie do końca wiedziałem, co chcę robić. Czy pisać coś w rodzaju pamiętnika? Dopiero z czasem postanowiłem relacjonować swoje wyjazdy i poszukiwania z obszaru regionalistyki. Powiększanie zasobów bloga było motorem do rozwijania moich zainteresowań i wzbogacania wiedzy. Stale poszukuję i obserwuję, podróżuję i utrwalam. Odkrywam i udostępniam. Blog Welthellsicht stał się ważną częścią mnie. To zasób widoków, które obejrzałem, i informacji, które poznałem.
Nazwałem swój blog Welthellsicht od terminu, który pojawia się w „Parsifalu” Wagnera. Jest to misterium sceniczne, które swoją premierę miało w 1882 roku. Wyrażenie welthellsicht oznacza „jasno-widzenie-świata” i jest rodzajem klucza poznawczego, wyjątkowym trybem świadomości. Spodobał mi się ten wyraz. Chciałem, żeby stał się niejako motto moich poszukiwań. Odkrywania piękna i niezwykłości w różnego typu krajobrazach i miejscach. Odkrywania tajemnic i niezwykłości historii i kultury.
Szczególnie interesuje mnie ukazywanie siły kreacji, twórczości i kultury oraz bogactwa i piękna przyrody. Staram się przedstawiać osiągnięcia i dzieła człowieka w sztuce, literaturze, nauce. Fascynuje mnie też to, jak przyroda może odsłaniać przed nami swoje estetyczne oblicze.
Mam nadzieję, że właśnie te starania zauważacie w mojej działalności. Jeżeli ich poszukujecie, cenicie podobne rzeczy co ja, to jest również Wasze miejsce!
Tytułem podsumowania chciałbym podać kilka informacji dla porządku.
Pierwszy post na blogu - „Sen Schaffgotschów” - ukazał się 2 października 2011 roku. Była to moja relacja z wędrówki z Kamiennej Góry przez Raszów (z mauzoleum Schaffgotschów) w Rudawy Janowickie z słynnymi Kolorowymi Jeziorkami. Tego samego dnia opublikowałem też post „Kamiennogórska jesień”. Właśnie w tym poście zamieściłem zdjęcie jesiennego liścia, który stał się logo mojego bloga. W 2011 roku ukazało się 11 postów. W kolejnych latach ich ilość również nie przekraczała kilkunastu w ciągu roku. Dopiero w 2015 opublikowałem 60 postów. Rok później było ich już 280. W 2018 roku osiągnąłem rekordowo 1043 wpisy w ciągu roku! Przyznaję, że ta kolosalna liczba jest efektem tego, że większość moich relacji ukazywała się potrójnie. Jako galeria, video i kompilacja. Od 2019 roku zacząłem reformę bloga. Wpisy ograniczyłem ilościowo, ale zacząłem rozwijać pod kątem ich jakości. Oprócz galerii publikuję też artykuły. Wpisy z relacjami mają dodatkowo opisy, lokalizacje, tagi. Stale rozwijam ten typ publikowania, sugerując się również Waszymi uwagami. W 2021 roku ukazało się do dnia „urodzin” bloga nieco ponad 300 postów. Są one większości zrealizowane w zupełnie nowy sposób, relacje mają mapy, opisy i zdjęcia. Artykuły zawierają multimedia, ciekawostki i tagi. Łącznie w ciągu 10 lat na blogu opublikowałem prawie 3200 postów, a na Facebooku kilkadziesiąt tysięcy zdjęć (z nich wybrałem około 300, które zamieściłem jako podsumowanie w tym wpisie - to zaledwie ułamek na poziomie 1 proc. z tego, co opublikowałem ogółem).
Co pokazują moje galerie i relacje? To odwiedzone przeze mnie miejsca. Głównie Dolny Śląsk i Sudety, ale nie tylko. Relacjonuję też podróże urlopowe. Najdalej na zachód wysunięte miejsce to francuski Strassburg, najdalej na wschód – polski Tarnów. Te miejsca dzieli w linii prostej 970 km. Z kolei najdalej na południe wysunięty Strassburg od najdalej na północ wysuniętego Sopotu dzieli w linii prostej 990 km. Na Welthellsicht można zatem znaleźć: Dolny Śląsk (Sudety, miasta i wsie, zamki, muzea, kościoły, pomniki, parki, rezerwaty, punkty widokowe), inne polskie lokalizacje (Kraków, Poznań, Tarnów, Brzeg, Paczków, Nowy Sącz, Nysa, Gdańsk, Sopot, Łęknica i inne), Europę (Czechy, Niemcy, Francja: Praga, Berlin, Lipsk, Drezno, Goerlitz, Norymberga, Bayreuth, Calw, Karlsruhe, Strassburg i inne). Publikuję miejsca popularne - hity, ale też miejsca zapomniane, mało znane, ukryte perły. Wielokrotnie pokazałem Wam miejsca szczególnie mi bliskie: Sokołowsko, Szczawno-Zdrój, Wrocław, Wałbrzych, Bolków, Góry Suche, Karkonosze, Rudawy Janowickie. Ale też rozmaite wyjątkowe cuda, które szczególnie mnie oczarowały, jak krakowskie Muzeum Czartoryskich z „Damą z łasiczką”, Kościoły Pokoju, piastowskie zamki na Dolnym Śląsku, podziemia Krakowa, starówkę w Gdańsku, kościół mariacki w Krakowie, Jaskinię Niedźwiedzią, pałac Gorzanów, rezerwat Wąwóz Lipy oraz zagraniczne fenomeny kultury i architektury oraz przyrody, z operami w Bayreuth, Saską Szwajcarią, domami Wagnera, Hessego czy Dürera, grobami Bacha i Wagnera. Wiele obiektów i miejsc, które przedstawiłem, znajduje się na zaszczytnych lub ciekawych listach: np. dziedzictwa UNESCO, Pomników Historii, Korony Gór Polski. Interaktywną mapę odwiedzonych przeze mnie miejsc, tych które relacjonowałem na blogu, znajdziecie w wpisie TUTAJ (mapa jest na etapie aktualizacji z wpisów archiwalnych i bieżących)
Czartowskie Skały w Łącznej
Jako autor tekstów wielokrotnie publikowałem efekty swoich badań i poszukiwań. Byłem gościem i organizatorem wydarzeń, w tym prelekcji. Dotyczyły one m.in. historii i turystyki na Dolnym Śląsku. W roli prelegenta z blogowymi tematami ("Bachowskie Smaczki z Dolnego Śląska", "Apteka pachnąca czekoladą", "Kobiety w nauce: Dolnoślązaczki", „Hamburgerowie - Dolny Śląsk, Kamienna Góra, Świat. Naukowcy, geniusze i pionierki z rodziny fabrykantów") prezentowałem się w Kamiennej Górze, Krzeszowie i Bolkowie. Moje wpisy oraz zdjęcia i inne materiały zostały cytowane i wykorzystane przez m.in. Telewizję Polską, Wikipedię, Książnicę Karkonoską, Sudety.pro czy rozmaite media regionalne polskie i czeskie. Uczestniczyłem w projekcie #BezpieczneDoOdkrycia zorganizowanym przez oficjalny profil Dolnego Śląska prowadzony przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego w 2021 roku.
Większość postów na blogu posiada tagi, które grupują moje wpisy. Najpopularniejsze z tagów, które też polecam, to: ciekawostka (ponad 600 wpisów), historia (prawie 400 wpisów), Sudety (ponad 500), punkt widokowy (ponad 300), zamek (ponad 200), kościół (ponad 300), muzeum (ponad 200), uzdrowisko (ponad 100), wieża widokowa (prawie 200), literatura (ponad 60), muzyka (ponad 400), opera (ponad 70), poezja (ponad 50), teatr (ponad 70) i inne (tagi widoczne są u dołu strony - jako "Silva Rerum" oraz wybrane pod postami, widoczne są w wersji stacjonarnej bloga. W wybranych postach zachęcam do odwiedzania innych postów oznaczonych wybranymi tagami z symbolem #).
Od 1 lutego 2012 roku blog ma swój Fanpage na Facebooku, a od 31 sierpnia 2018 własną grupę. Obecnie fanpage obserwuje około 5000 użytkowników, a grupę około 500 . To właśnie z portali społecznościowych pochodzi główny ruch na stronie. Większość wejść na blogu to kliknięcia na posty "promowane"/udostępniane na Fanpage oraz w grupach. Niestety polityka FB i cięcia w zasięgach doprowadzają do stałego spadku aktywności. Dlatego liczą się Wasze reakcje, komentarze i udostępnienia. Bez nich programy same decydują o tym, co widzicie i zabierają Wam bez Waszej wiedzy wiele wpisów. Blog przez 10 lat zanotował łącznie ponad 630 000 wejść. Przez większość czasu nie dbałem o te statystyki. Od 2011 do 2018 roku miesięczne wejścia na stronę nie przekraczały 1 tysiąca. Ostatni rok to natomiast łącznie ponad 250 tysięcy wejść (w ciągu 12 miesięcy), co daje prawie 40 proc. łącznych wejść na bloga w ciągu dekady!
Králický Sněžník
Zachęcam Was do czytania moich wpisów, oglądania zdjęć. Będzie mi niezmiernie miło, jeżeli będziecie je obdarowywać polubieniami i reakcjami, komentować i udostępniać. Niezmiennie od 10 lat blog Welthellsicht jest autorskim, indywidualnym, zupełnie niezależnym, niekomercyjnym przedsięwzięciem, bez sponsorów, reklam i patronatów. Motywacją dla mnie są moje własne pasje oraz Wasza obecność i udział w tym, co robię.
Pozdrawiam i bądźmy w kontakcie!
Mam nadzieję, że moje wpisy są dla Was inspiracją do podróży oraz odkrywania historii i kultury - zwłaszcza ich pięknych, szczytnych i ciekawych stron.
******
więcej na temat bloga oraz mojej działalności znajdziecie w postach:
8 lat Welthellsicht - ćwierć miliona odwiedzin
Wy pytacie – ja odpowiadam: Q & A z blogiem Welthellsicht
polecam również moje media społecznościowe:
Szczerze gratuluję. Blog jest znakomity. Z racji osobistych zainteresowań ziemią sudecką z przyległościami, nie wyobrażam sobie, by na bieżąco nie śledzić poruszanej tutaj tematyki. ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i kolejnej owocnej "dziesiątki" życzę.
Z sudeckim pozdrowieniem (choć niestety nie z Sudetów). :)