Translate

4 kwietnia 2020

Matematyczne i numerologiczne ciekawostki: o gematrii i chronostychu z dolnośląskimi i karkonoskimi kontekstami (π, Liczyrzepa, śląski mistyk, zięć Bacha)

Spiskowe teorie dziejów, tajne stowarzyszenia, wiedza tajemna – ludzkość żyje tymi tematami od wieków. Jedną z intensywnie eksponowanych zagadek jest kwestia apokaliptycznej Bestii – złej siły, która tylko czyha, by zniszczyć świat. Jej imię to 666. Kto nią jest? Propozycji było wiele: obstawiano Nerona, Lutra... a nawet papieża i sudeckiego Ducha Gór! Na jakiej podstawie? Kluczem do zagadki okazuje się alfanumeryczny szyfr nazywany gematrią. 



Ta matematyczna zależność związana z ukrytym znaczeniem słów była powszechnie stosowana w dawnych czasach. Tropiono z jej pomocą nie tylko szatana (od oskarżeń nie wymigał się nawet w 2020 roku cornavirus). Wielbicielem gematrii był też Jan Sebastian Bach. Najciekawsze przypadki związków kompozytora z tym tajemniczym kodem łączą się z zięciem geniusza baroku – organistą z Dolnego Śląska. Gematria miała też bardziej prozaiczne zastosowanie, bawiono się nią, szyfrując daty w tzw. chronostychach. 


Zapraszam na kalkulacje z piekła (i muzyki) rodem, bo diabeł (i Bach) tkwi w szczegółach. Zalecam też, po lekturze i przyswojeniu omówionych metod, sprawdzenie swoich lub cudzych danych: imienia lub nazwiska. Kto wie... może i ktoś, kogo znacie jest... ukrytym dziełem Bacha, albo nawet Bestią spod znaku 666! (żart!).


Od Nerona po Liczyrzepę 
Gematria wywodzi się z kabalistycznej hebrajskiej tradycji. Polega na przypisywaniu literom określonych liczb, przez co słowa mają określoną wartość, będącą sumą składników. Pierwotnie wykorzystywana była skomplikowana kalkulacja związana ze złożonym alfabetem języka Żydów. Hebrajska gematria korzysta, co jest cechą wyróżniającą, z wyjątkowych liczb: 1-9, następnie: 10, 20, 30.... itd., oraz 100, 200, 300...1000 itd. Gematrię adaptowały też inne wspólnoty językowe i kulturowe. Powstała metoda oparta o grekę i wreszcie alfabet łaciński. Najpierw na modłę rzymską – czyli korzystającą z tego, że w Imperium liczby już na stałe, powszechnie miały literowy zapis. Znamy go do dziś, to: I, V, X, L, C, D, M. Gematria ta była zatem bardzo ograniczona, ale szczególnie cenioną ją w czasach renesansu i baroku. Stosowano tzw. chronostychy/chronogramy - zaszyfrowane w inskrypcjach daty, np. na pomnikach czy kartach ksiąg.



chronostych, Jelenia Góra 


Narodowe języki europejskie też podchwyciły ten mistyczny chwyt. Każdej literze alfabetu (łącznie z Q, ale bez W) przyporządkowano określoną liczbę, zwykle od 1 do 24 (ale i na wzór hebrajski wybrane liczby). Początkowo takie pary liter, jak: I=J czy U=V – miały identyczną wartość. Z czasem stosowano też inne wykładnie. Z tego powodu nie istnieje jedna gematria, a raczej zbiór rozmaitych wzorców opartych na jednym wspólnym założeniu. Używanie tego kodu, w zależności od epoki i mody, wynikało z wiary w ukryty przekaz oraz magię liczb, ale też z barokowego uwielbienia zagadek i złożonych polifonicznych kompozycji. Tyle tytułem wstępu odnośnie teorii.


gmach Uniwersytetu Wrocławskiego
METAFIZYKA 

Ten niezwykle zaskakujący sposób szyfrowania, albo raczej rozszyfrowania – opanował umysły wielu - nawet światłych osób. Gematria stała się rodzajem inkwizycji. Dzięki niej można było przeszukiwać zasoby leksykalne pod kątem niewygodnych wyników kalkulacji, zwłaszcza 666.
Szczególnie aktywne były właśnie poszukiwania takich osób. Oczywiście tego typu zabiegi, wysoce absurdalne, miały często charakter wzajemnych oskarżeń, szukania winnych i siania paniki oraz wrogich nastrojów.

Kto został w ten sposób nazwany Antychrystem? Postaci historyczne, w tym władcy i przywódcy religijni, ale i mityczne – nawet karkonoski Liczyrzepa! Wykorzystane zostały zarówno mechanizmy gematrii hebrajski, łacińskiej, jak i zbudowanej na bazie języków narodowych. Oto przykłady:

Cezar Neron (za: „Numerology, Or, What Pythagoras Wrought”):

  • Neron Qaesar: gematria hebrajska: NRoN QSR = 666

Watykan i papież - malowidło w kaplicy w Bardzie 


Vicarius Filii Dei (za: "The Beast Who Once Was: New Insight into End Times Prophecy”)
– nieoficjalny tytuł papieski (Przedstawiciel Syna Bożego)

  • VICariVs fILI DeI – gematria łacińska = 666



diabelskie istoty, Muzeum Narodowe we Wrocławiu 


diablik z wrocławskiego ratusza


Marcin Luter (za: „The Penguin Dictionary of Curious and Interesting Numbers”):

  • Martin Luthera – gematria XVI-wieczna, działanie kontrreformacyjne = 666

Zupełnie inaczej Lutra rozgryzł autor książki „Mysteria Apocalyptica”. To dzieło opublikowane w 1621 roku przez twórcę, który podpisał się jako Ioannis à Liptitz, Nobilis Silesii – Johann von  Liptitz, szlachcic Śląski. Ten autor zastosował połączenie gematrii hebrajskiej (porządek liczbowy) z alfabetem łacińskim. Tym sposobem wyrażenie:
  • Maartin Luter = 666. 
Więcej na ten temat TUTAJ.


Luter, Kościół Zbawiciela w Wałbrzychu 


Luter, Kościół Pokoju w Świdnicy 


Luter, kościół Mariacki w Legnicy 


Liczyrzepa, Karkonosz, Rübezahl (za: „Ways of Knowing in Early Modern Germany: Johannes Praetorius as a Witness to his Time”)
Ciekawy jest przypadek Johannesa Praetoriusa. Jego „Daemonologia Rubinzalii Silesii” oraz inne dzieła stały się kompendium wiedzy na temat rozmaitych legend o Karkonoszu. Spopularyzowały też samą postać poza regionem Sudetów i Śląska. W jego dziele:

  • „Riebendzal” (mieszana gematria, jak w przypadku Liptitza i Lutra) =  666!
Warto zwrócić uwagę na tytuł tego dzieła:
  • „DaeMonoLogIa rVbInzaLII sILesII” (dokładnie taki zapis widnieje na okładce) (jest to wskazówka do odczytania za pomocą gematrii łacińskiej - wspomniany wyżej chronostych) = 1662 – co jest datą wydania książki, na 4 lata przed "szatańskim" rokiem 1666. 
(więcej o Liczyrzepie TUTAJ)


Liczyrzepa, Karkonoskie Tajemnice w Karpaczu 


Liczyrzepa, Muzeum Przyrodnicze w Cieplicach 


Liczyrzepa, mapa Śląska autorstwa Helwiga, wystawa w Ossolineum 


Liczyrzepa, Muzeum Hauptmannów w Szklarskiej Porębie 


W 2020 roku pojawiły się gematryczne obliczenia dotyczące epidemii wirusa COVID19:

  • CORONA = 66 (6 liter)
W tym kontekście podaje się też datę związaną z Czarną Śmiercią w XIV wieku. W 1354 roku szalała ona - po tym jak spustoszyła prawie całą Europę - w Chinach

  • 1354 + 666 = 2020
***

Pozostając jeszcze przy tej liczbie warto nadmienić, że 666, nawet bez satanistycznych koneksji, jest niezwykle interesująca. To liczba, która ma w sobie zagadkę, mieści wiele tajemnic. W zapisie cyframi arabskimi jest to palindrom – można ją czytać od końca z taką samą wartością (stanowi też sumę dwóch liczb pierwszych, które są palindromami: 313 i 353). To nie koniec palindromów. 666 to również suma sześcianów palindormicznego ciągu liczb: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 5, 4, 3, 2, 1 (czyli: 1 + 8 + 27 + 64 + 125 + 216 + 125 + 64 + 27 + 8 + 1). Z kolei w zapisie rzymskim - DCLXVI – mamy w kolejności (porządek malejący) wszystkie znaki cyfrowe od końca (wartości 500, 100, 50, 10, 5, 1), poza tysiącem. Ciekawe jest też to, że jest sumą kwadratów pierwszych siedmiu liczb pierwszych (2x2 + 3x3 + 5x5 + 7x7+ 11x11 + 13x13 + 17x17). To nie koniec ciekawego związku z liczbami pierwszymi. Między 1 a 666 jest 121 liczb pierwszych, a między 1 a 36 jest 11 liczb pierwszych – natomiast 121 jest kwadratem 11. 666 to suma pierwszych 36 liczb naturalnych (liczba trójkątna – co ciekawe 36 to suma dwóch innych liczb trójkątnych: 15 i 21, a suma ich kwadratów daje... 666). Pierwsze 144 cyfry po przecinku z słynnej liczby Pi (π) dają w sumie 666 (za: "Pi: A Biography of the World's Most Mysterious Number"- sprawdziłem, naprawdę!). 144 jest wyjątkowe, ponieważ 144 = (6 + 6) × (6 + 6). Liczba ta jest też ważna w kontekście bachowskim i numerologicznym, o czym niżej. Pi w zaokrągleniu to 3,14, czyli ułamek z działania 22/7 (data 22 lipca).

***

Bach, czyli 14, 41 i 158 oraz ręka Dolnoślązaka
Jan Sebastian Bach również uwielbiał gematrię. Z jej pomocą nie szukał jednak diabła, a szyfrował w muzyce – samego siebie! Lubił to robić na wiele sposobów. Jego nazwisko da się zapisać nutowo jako szereg dźwięków B-A-C-H, co autor słynnych fug świadomie wykorzystał nie raz. Podobnie jak gematrię.

W gematrii z czasów Bacha:
  • Bach = 14
  • JSBach = 41 (lustrzane odbicie 14)
  • Johann Sebastian Bach = 158 (a: 1 + 5 + 8 = 14) 
  • Johann Sebastian = 144 (cyfry z 14 i 41, liczba z ciągu Fibonacciego, związana z 666 i π


Bach, pomnik w Lipsku 

Ostatnie duże dzieło Bacha - „Sztuka Fugi”, czyli „Die Kunst Der Fuge” to niedokończona, tajemnicza kompozycja. Manuskrypt autografu nosi – co niezwykle ważne i ciekawe - niestosowany dziś tytuł „Die Kunst der Fuga”. Różniący się ostatnią literą (jest "a" a dziś stosuje się "e"). Został on spisany przez zięcia i pomocnika Bacha, Johanna Christopha Altnickola związanego z Łużycami (gdzie się urodził) i Dolnym Śląskiem (gdzie się kształcił i pracował). (o kontaktach Bacha z Dolnoślązakami TUTAJ).
  • Die Kunst der Fuga = 158 (= Johann Sebastian Bach)
Zerknijmy na nieukończony 14. kontrapunkt z tego cyklu. Jednym z jego tematów jest zapis nutowy nazwiska autora, czyli B-A-C-H. Znów mamy gematryczną „14”. Kompozycję otwiera temat D-A-G-F-G-A-D. To palindromiczna zbitka nut, która ma identyczne odbicie lustrzane. Jak wygląda zapis cyfrowy tego szeregu? To 4-1-7-6-7-1-4. Znów mamy obok ciebie 1 i 4 oraz 4 i 1. Do tego 7, czyli dzielnik 14, a zarazem IV w szeregu liczba pierwsza. Co ciekawe 2, 7, a także 41 to właśnie liczby pierwsze. Co z szóstką pomiędzy nimi? Kiedy dodamy do siebie sześć pierwszych liczb pierwszych z przedziału między 1 a 100 otrzymamy.... 41!
Więcej na ten temat + źródła TUTAJ.


Bach: Kunst der Fuge (YouTube)


To nie jedyny taki przypadek. Podobnie jest z chorałem „Vor deinen Thron tret’ich hiermit
BWV 668 ("Staję przed Twoim tronem"). To dzieło zdaniem biografów Bacha również zostało spisane ręką jego zięcia, Altnickola. Melodia chorałowa wprowadzona jest w postaci 14 dźwięków (gematria słowa BACH). Całość głównej linii melodycznej (tzw. cantus firmus) to 41 (gematria JSBach) – za: "Bach and the Baroque: European Source Materials from the Baroque and Early Classical Periods with Special Emphasis on the Music of J.S. Bach".


Bach: 18 Chorales "Leipziger": Vor deinen Thron tret ich hiermit, BWV 668 (YouTube)


Bach swoje dzieła często adnotował skrótem SDG (Soli Dei Gloria – Jedynemu Bogu Chwała):
  • SDG = 29 = JSB 
Podobnych przykładów jest znacznie więcej. Ciekawym artykułem na ten temat jest „Próba przybliżenia zagadnienia symboliki liczb w muzyce Johanna Sebastiana Bacha w kontekście historycznym oraz badań Christopha Bosserta i grupy Bach-Societät” czy „Bach and Numerology”.



muzykujące anioły, malowidła w gmachu głównym uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie w 1830 roku wykonano Pasję Bacha - więcej na ten temat TUTAJ 


polecam też post o muzycznych pechowcach i strachu przed liczbą 13 wśród kompozytorów:

wpisy:


oraz posty oznaczone tagiem #muzyka


**** 
Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować bez oznaczenia autorstwa. W sprawie użycia komercyjnego, proszę o kontakt. 

Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.  

****

Zapraszam!
- dodaj do zakładek i odwiedzaj:

- polub i obserwuj – codziennie rocznice, wspomnienia i upamiętnienia:
www.facebook.com/Welthellsicht

kilkadziesiąt nowych postów miesięcznie: Dolny Śląsk, Sudety, historia, przyroda, sztuka, muzyka, ciekawostki!

ponad 1000 galerii na FB
ponad 2000 wpisów na blogu 

niezależny, autorski projekt

od 2011 roku w blogosferze 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz