Translate

4 września 2018

#Śląskie Lato z Adamsem – cz. 10 - Wrocław

Dwa listy opisujące Wrocław i adresowane z tego miasta (XXV i XXVI) pochodzą z początku września 1800 roku. Adams spędził w stolicy regionu bardzo ciekawy czas. Zobaczył centrum religijne, kulturalne, handlowe i administracyjne ówczesnej pruskiej prowincji. To przecież od wieków było szczególnie ważne miasto. Jeszcze za czasów Piastów i początków Polski Wrocław miał ważne miejsce. Dziś jest chętnie odwiedzany przez turystów i tętni życiem. Co zobaczył tam Adams?



Oto kolejny odcinek cyklu obejmującego wakacyjne podróżowanie z prezydentem USA. Był on jedną z kilku historycznych postaci, która odwiedziła i opisała swoje wędrówki po rozmaitych zakątkach Śląska. Adams odwiedził prowincję ówczesnych Prus w 1800 roku niemal idąc tropem wielkiego poprzednika. Dekadę przed nim te same atrakcje oglądał Goethe.






Kościoły, klasztory i biblioteki, pałace, uniwersytet, wyjątkowy park – to miejsca, które opisał w swoim listowym przewodniku z wyprawy podróżnik z przełomu XVIII i XIX wieku.



Przypomnijmy, że 17 lipca, tuż po swoich 33. urodzinach John Quincy Adams, późniejszy prezydent USA, wraz z żoną Louisą Adams, wyruszyli z Berlina w podróż na Śląsk. Do końca września zwiedzili m.in. Sudety, Wrocław, Ziemię Kłodzką i tamtejsze uzdrowiska, bawili się też na balu w zamku Książ w Wałbrzychu... Adams wszystko opisał w listach, które zostały opublikowane i po dziś stanowią ciekawą pamiątkę. Najprawdopodobniej w czasie tej podróży para spłodziła najstarszego syna, George'a Washingtona Adamsa, który urodził się w kwietniu 1801 roku w Berlinie. Żona Adamsa jest nazywana XIX-wieczną Melanią Trump, była jedyną przed nią Pierwszą Damą nieurodzoną na kontynencie Amerykańskim. Pamiątką po podróży Adamsa są np. tablice, można je znaleźć w takich lokalizacjach jak: Lądek-Zdrój, Szczeliniec Wielki. Odbyła się też wystawa "Śladami Johna Quincy'ego Adamsa po Dolnym Śląsku".

Wrocław sakralny
Kościoły – w czasach Adamsa dwoma głównymi były: katedra na Ostrowie Tumskim – najważniejsza świątynia katolicka. I kościół św. Elżbiety, centralna świątynia luterańska. W przypadku katedry Jana Chrzciciela Adamsa zachwyciły kaplice tego kościoła.




W przypadku kościoła ewangelickiego obrządku Adams zwraca uwagę, że świątynia ta nie wygląda jak typowy luterański kościół. Jest to spowodowane tym, że powstała na długo przed reformacją. Był to (i jest ponownie w naszych czasach) kościół katolicki.





Adams zobaczył też pałac arcybiskupi. Nie omieszkał też zaznaczyć, że sakralne centra mają też do dyspozycji bogate biblioteki i kolekcje dzieł sztuki.



W świecie wiedzy 
Jednym z najciekawszych obiektów, jakie oglądał Adams, był kompleks uniwersytecki. Dawnej kolegium jezuitów na prawach uniwersyteckich (21 października 1702). Kościół i budynek szkoły wyższej to po dziś duma Wrocławia.




Adams wspomina wizytę w Auli Leopoldina, pisze też o obserwatorium astronomicznym, czyli Wieży Matematycznej.








Zaznacza, że z obserwatorium jest piękny widok na miasto. Dziś można również udać się na wieżę, korzystając ze zwiedzania muzeum uniwersyteckiego.



Wyjątkowe miejsca 
Będąc w stolicy Dolnego Śląska Adams odwiedza też słynny park. Ówczesne Szczytniki. Dziś to od dawna część miasta, a dawny park (jeden z pierwszych parków na kontynencie europejskim urządzonych w stylu angielskim) założony przez Ludwika Hohenlohe jest Parkiem Szczytnickim. W naszych czasach znanym z pergoli i Hali Stulecia, która znajduje się na liście UNESCO. Adams jednak nie widział tych budynków. Powstały wiek po jego wizycie. Nie było też ani Ogrodów Japońskich, ani nawet drewnianego kościółka, który został do parku przeniesiony również w XX wieku.



Adams nie omieszkał wspomnieć o handlowym charakterze miasta. Szlaki łączyły Wrocław z Berlinem, ale też z wybrzeżem za pośrednictwem Odry. 

Po wizycie we Wrocławiu Adams zdecydował się na kierowanie w stronę Drezna i Lipska. Zahaczył jeszcze po drodze o kilka innych ciekawych śląskich miejscowości z Legnicą czy Gryfowem, Złotoryją czy Świeradowem oraz Zgorzelcem. 

W tym miejscu warto też wspomnieć, że nie wszystko, czym Wrocław może się pochwalić, zostało tu wspomniane. Niektóre obiekty jeszcze nie istniały w czasach omawianej podróży, inne były, ale nie ma ich w listach. Koniecznie trzeba nadmienić o takich perłach architektury i ważnych historycznie obiektach, jak: opera, Hala Stulecia, ratusz, rynek, dworzec główny.






Więcej atrakcji Wrocławia można znaleźć, klikając na tag (silva rerum) #Wrocław (→↓)

Archiwalne odcinki cyklu: tag #Śląskie Lato z Adamsem  (→↓)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz