Tomasz Mann jest dobrze znanym niemieckim pisarzem, laureatem nagrody Nobla, którą otrzymał w 1929 roku. Takie dzieła jak „Czarodziejska góra” czy „Śmierć w Wenecji” zapewniły mu trwałe miejsce w światowej kulturze. Co ciekawe ten urodzony w Lubece nad Bałtykiem, a zmarły w Szwajcarii twórca miał też związki z Dolnym Śląskiem. Oto kilka przykładów.
W 1939 roku Mann ukończył i wydał „Lottę w Weimarze”, powieść, która odnosi się do czasów uwielbianego przez niego Goethego. Przypadała wówczas 190. rocznica urodzin wielkiego poety i powieściopisarza. Mann uczcił tę okazję, pisząc kontynuację wydarzeń sparafrazowanych przez Goethego w „Cierpieniach młodego Wertera”. Lotta Manna to Charlotte Goethego około 40 lat później (fabularnie, książka zaś powstała ponad 150 lat po wydaniu „Cierpień młodego Wertera"). Jednym z bohaterów książki Manna jest doktor Riemer. To postać inspirowana prawdziwą osobą, związaną z bliskim otoczeniem Goethego. Był nim Friedrich Wilhelm Riemer, bibliotekarz i nauczyciel domowy. Przyszedł on na świat 19 kwietnia 1774 w Kłodzku.
Był opiekunem i wychowawcą syna Goethego. Od 1803 roku przebywał w Weimarze, gdzie towarzyszył wielkiemu poecie. Akcja „Lotty w Weimarze” dzieje się zaś w 1816 roku. Riemer zmarł w tym mieście w 1845 roku. Warto podkreślić, że Goethe odwiedził Kłodzko w 1790 roku podczas swojej podróży po Dolnym Śląsku. Riemer miał wówczas 16 lat.
Bohaterem tej powieści jest też autentyczny Dolnoślązak, Ferdynand Heinke - urodzony 8 listopada 1782 roku we Wrocławiu. Był on w związku z Otylią von Pogwisch, która ostatecznie została synową Goethego. Heinke poślubił Charlotte „Lottinę” Werner. Ich córka, Clara Heinke, była przyjaciółką Andersena. W ekranizacji "Lotty" z 1975 roku rolę Ferdinanda gra Thomas Neumann.
O związkach Goethego z Dolnym Śląskiem i Dolnoślązakami TUTAJ.
Trzeba też dodać, że towarzyszką życia Manna, jego żoną i matką sześciorga dzieci, była Katharina Hedwig Pringsheim, córka znanego profesora matematyki i mecenasa sztuki, Alfreda Pringsheima, który przyszedł na świat w Oławie (na jego temat TUTAJ). Z biografią Katii Mann wiąże się też epizod jej leczenia w sanatorium dla gruźlików. Właśnie wówczas Tomasz Mann postanowił napisać swoją “Czarodziejską górę”. Akcja powieści dzieje się w słynnym Davos, jednak w opracowaniach na temat źródeł i inspiracji pisarskich (np. “Thomas Mann’s The Magic Mountain: A Reader’s Guide”) Manna czytamy też o... Sokołowsku, czyli śląskim Davos (choć w zasadzie to Davos jest alpejskim Sokołowskiem, gdyż powstało już po sanatorium w Sudetach, pionierskim zakładzie leczenia gruźlicy klimatem). Warto nadmienić, że asystent i uczeń Brehmera - Peter Dettweiler był wynalazcą terapii leżakowania. Sławę zdobył jego leżak, który nazywano "Davoser Liegestuhl". Właśnie ten typ terapii, jak i sam leżak pojawiają się na kartach "Czarodziejskiej Góry"! (za: "Tuberkulose als Berufskrankheit"). Na "Czarodziejskiej górze" Manna swoją operę z 2015 roku oparł dolnośląski współczesny kompozytor, Paweł Mykietyn, pochodzący z Oławy.
Ciekawy związek z regionem ma słynna nowela "Śmierć w Wenecji". Mann napisał ją w 1912 roku. Jej bohaterem jest Gustav von Aschenbach, literat, który pochodził ze śląskiego miasta L. (autor nie podaje pełnej nazwy, ale komentatorzy przypuszczają, że niemal z pewnością chodzi o Legnicę - za: "The Cambridge Companion to Thomas Mann" czy "Germanic Notes"). Aschenbach, niemiecki pisarz zakochany w polskich chłopcu, to skomplikowana, intertekstualna postać. Wzorowana fizycznie na kompozytorze Gustavie Mahlerze (który zmarł w 1911 roku i była to niezwykle wstrząsająca wieść dla Manna), biograficznie na postaci samego Manna (w Wenecji spotkał faktycznie urodziwego polskiego chłopca, jednak nie Tadzia, jak w książce, a Władzia), ale też na Wagnerze, ulubionym kompozytorze Manna. Po napisaniu "Parsifala" (opartego na eposie Eschenbacha - podobieństwo nazwiska z bohaterem noweli), Wagner wyjechał do Wenecji i tam zmarł. Niektóre źródła (np. "Death in Venice & A Man and His Dog: A Dual-Language Book") sugerują, że Aschenbach może być też wzorowany na osobie...wspomnianego wyżej Gerharta Hauptmanna, śląskiego noblisty (z 1912 roku!) z Szczawna-Zdroju. Na motywach noweli powstał słynny film Viscontiego "Morte a Venezia" z 1971 roku. Jako ścieżka dźwiękowa wykorzystane zostało m.in. melancholijne Adagietto z V Symfonii.... Mahlera!
Mann odwiedził Legnicę osobiście pod koniec 1928 roku, kiedy gościł na Dolnym Śląsku z odczytem. W 1949 roku podczas obchodów 200. rocznicy urodzin Goethego w Weimarze Manna na znanym zdjęciu uwiecznił Stefan Moses, wybitny fotograf, który urodził się w Legnicy w 1928 roku! Moses był w czasie wizyty Manna najmłodszym fotografem teatralnym w Niemczech, pracując w Teatrze Narodowym w Weimarze.
W 1924 roku Gerhart Hauptmann, autor "Tkaczy", noblista z 1912 roku, jako pierwszy nominował Manna do literackiej nagrody Nobla. Hauptmann 3 raz skorzystał z możliwości wyznaczenia innego Noblisty (z czego dwóch otrzymało nagrodę, obok Manna laureatem był też Verner von Heidenstam, nominowany przez Hauptmanna w roku otrzymania nagrody). Nominacja Manna była ostatnią, którą śląski pisarz przesłał. W roku otrzymania nagrody Tomasz Mann był nominowany powtórnie przez Andersa Österlinga, członka Szwedzkiej Akademii (nominował również Reymonta w roku otrzymania nagrody przez polskiego pisarza).
W czasie II wojny światowej Tomasz Mann rozpoczął pisanie powieści „Doktor Faustus” („Doktor Faustus: Das Leben des deutschen Tonsetzers Adrian Leverkühn, erzählt von einem Freunde”), którą wydał w 1947 roku. Noblista opisał w niej życie fikcyjnego kompozytora, jako metaforę historii Niemiec. W książce pojawiają się jednak odniesienia do faktycznie żyjących osób. Jedną z nich jest urodzony we Wrocławiu światowej sławy dyrygent Otto Klemperer! (na jego temat TUTAJ). To właśnie muzyk z Wrocławia w powieści w 1926 roku prowadzi prawykonanie „Apocalypsis cum figuris” - dzieła głównego bohatera „Doktora Faustusa” (zupełnie na marginesie warto dodać, że taki sam tytuł - „Apocalypsis cum figuris” - miał ostatni spektakl Teatru Laboratorium wyreżyserowany przez Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu!).
Kłodzko widziane z murów twierdzy
Był opiekunem i wychowawcą syna Goethego. Od 1803 roku przebywał w Weimarze, gdzie towarzyszył wielkiemu poecie. Akcja „Lotty w Weimarze” dzieje się zaś w 1816 roku. Riemer zmarł w tym mieście w 1845 roku. Warto podkreślić, że Goethe odwiedził Kłodzko w 1790 roku podczas swojej podróży po Dolnym Śląsku. Riemer miał wówczas 16 lat.
Friedrich Wilhelm Riemer, wolne media, wikimedia.org
Bohaterem tej powieści jest też autentyczny Dolnoślązak, Ferdynand Heinke - urodzony 8 listopada 1782 roku we Wrocławiu. Był on w związku z Otylią von Pogwisch, która ostatecznie została synową Goethego. Heinke poślubił Charlotte „Lottinę” Werner. Ich córka, Clara Heinke, była przyjaciółką Andersena. W ekranizacji "Lotty" z 1975 roku rolę Ferdinanda gra Thomas Neumann.
Ferdinand Heinke, wolne media, wikimedia.org
O związkach Goethego z Dolnym Śląskiem i Dolnoślązakami TUTAJ.
Trzeba też dodać, że towarzyszką życia Manna, jego żoną i matką sześciorga dzieci, była Katharina Hedwig Pringsheim, córka znanego profesora matematyki i mecenasa sztuki, Alfreda Pringsheima, który przyszedł na świat w Oławie (na jego temat TUTAJ). Z biografią Katii Mann wiąże się też epizod jej leczenia w sanatorium dla gruźlików. Właśnie wówczas Tomasz Mann postanowił napisać swoją “Czarodziejską górę”. Akcja powieści dzieje się w słynnym Davos, jednak w opracowaniach na temat źródeł i inspiracji pisarskich (np. “Thomas Mann’s The Magic Mountain: A Reader’s Guide”) Manna czytamy też o... Sokołowsku, czyli śląskim Davos (choć w zasadzie to Davos jest alpejskim Sokołowskiem, gdyż powstało już po sanatorium w Sudetach, pionierskim zakładzie leczenia gruźlicy klimatem). Warto nadmienić, że asystent i uczeń Brehmera - Peter Dettweiler był wynalazcą terapii leżakowania. Sławę zdobył jego leżak, który nazywano "Davoser Liegestuhl". Właśnie ten typ terapii, jak i sam leżak pojawiają się na kartach "Czarodziejskiej Góry"! (za: "Tuberkulose als Berufskrankheit"). Na "Czarodziejskiej górze" Manna swoją operę z 2015 roku oparł dolnośląski współczesny kompozytor, Paweł Mykietyn, pochodzący z Oławy.
Można wspomnieć, że Sokołowsko miało jednak swoje literackie debiuty. Jego nazwa pada w ostatniej wydanej powieści Theodora Fontane “Der Stechlin” z 1898 roku. O Sokołowsku wspominał też mieszkający w tej wsi inny noblista, Gerhart Hauptmann. O związkach Sokołowska i sanatorium gruźliczego w tej wsi z kulturą TUTAJ.
Sokołowsko widziane z wieży dawnego sanatorium
Ciekawy związek z regionem ma słynna nowela "Śmierć w Wenecji". Mann napisał ją w 1912 roku. Jej bohaterem jest Gustav von Aschenbach, literat, który pochodził ze śląskiego miasta L. (autor nie podaje pełnej nazwy, ale komentatorzy przypuszczają, że niemal z pewnością chodzi o Legnicę - za: "The Cambridge Companion to Thomas Mann" czy "Germanic Notes"). Aschenbach, niemiecki pisarz zakochany w polskich chłopcu, to skomplikowana, intertekstualna postać. Wzorowana fizycznie na kompozytorze Gustavie Mahlerze (który zmarł w 1911 roku i była to niezwykle wstrząsająca wieść dla Manna), biograficznie na postaci samego Manna (w Wenecji spotkał faktycznie urodziwego polskiego chłopca, jednak nie Tadzia, jak w książce, a Władzia), ale też na Wagnerze, ulubionym kompozytorze Manna. Po napisaniu "Parsifala" (opartego na eposie Eschenbacha - podobieństwo nazwiska z bohaterem noweli), Wagner wyjechał do Wenecji i tam zmarł. Niektóre źródła (np. "Death in Venice & A Man and His Dog: A Dual-Language Book") sugerują, że Aschenbach może być też wzorowany na osobie...wspomnianego wyżej Gerharta Hauptmanna, śląskiego noblisty (z 1912 roku!) z Szczawna-Zdroju. Na motywach noweli powstał słynny film Viscontiego "Morte a Venezia" z 1971 roku. Jako ścieżka dźwiękowa wykorzystane zostało m.in. melancholijne Adagietto z V Symfonii.... Mahlera!
Mann odwiedził Legnicę osobiście pod koniec 1928 roku, kiedy gościł na Dolnym Śląsku z odczytem. W 1949 roku podczas obchodów 200. rocznicy urodzin Goethego w Weimarze Manna na znanym zdjęciu uwiecznił Stefan Moses, wybitny fotograf, który urodził się w Legnicy w 1928 roku! Moses był w czasie wizyty Manna najmłodszym fotografem teatralnym w Niemczech, pracując w Teatrze Narodowym w Weimarze.
Legnica widziana z wieży kościoła mariackiego
W 1924 roku Gerhart Hauptmann, autor "Tkaczy", noblista z 1912 roku, jako pierwszy nominował Manna do literackiej nagrody Nobla. Hauptmann 3 raz skorzystał z możliwości wyznaczenia innego Noblisty (z czego dwóch otrzymało nagrodę, obok Manna laureatem był też Verner von Heidenstam, nominowany przez Hauptmanna w roku otrzymania nagrody). Nominacja Manna była ostatnią, którą śląski pisarz przesłał. W roku otrzymania nagrody Tomasz Mann był nominowany powtórnie przez Andersa Österlinga, członka Szwedzkiej Akademii (nominował również Reymonta w roku otrzymania nagrody przez polskiego pisarza).
W czasie II wojny światowej Tomasz Mann rozpoczął pisanie powieści „Doktor Faustus” („Doktor Faustus: Das Leben des deutschen Tonsetzers Adrian Leverkühn, erzählt von einem Freunde”), którą wydał w 1947 roku. Noblista opisał w niej życie fikcyjnego kompozytora, jako metaforę historii Niemiec. W książce pojawiają się jednak odniesienia do faktycznie żyjących osób. Jedną z nich jest urodzony we Wrocławiu światowej sławy dyrygent Otto Klemperer! (na jego temat TUTAJ). To właśnie muzyk z Wrocławia w powieści w 1926 roku prowadzi prawykonanie „Apocalypsis cum figuris” - dzieła głównego bohatera „Doktora Faustusa” (zupełnie na marginesie warto dodać, że taki sam tytuł - „Apocalypsis cum figuris” - miał ostatni spektakl Teatru Laboratorium wyreżyserowany przez Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu!).
Tuż po zapisaniu tego tekstu przeczytałem wspaniałą informację o przyznaniu nagrody Nobla Polce, Dolnoślązaczce - Oldze Tokarczuk - na ten temat na blogu TUTAJ.
Rozmaite ciekawostki na temat noblistów i nominowanych do nagrody oraz ich związków z Dolnym Śląskiem i Sudetami TUTAJ.
Literackie ciekawostki TUTAJ.
Rozmaite ciekawostki na temat noblistów i nominowanych do nagrody oraz ich związków z Dolnym Śląskiem i Sudetami TUTAJ.
Literackie ciekawostki TUTAJ.
Spodobał Ci się ten post? Być może Twoi znajomi też by się zainteresowali? Udostępnij wpis na swojej osi. Dziękuję :)
Narzędzia do łatwego udostępniania na portalach społecznościowych i wysyłki email dostępne są poniżej. Zachęcam do korzystania :)
****
Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. W sprawie użycia komercyjnego, proszę o kontakt.
Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.
****
Zapraszam!
- dodaj do zakładek i odwiedzaj:
- polub i obserwuj – codziennie rocznice, wspomnienia i upamiętnienia:
kilkadziesiąt nowych postów miesięcznie: Dolny Śląsk, Sudety, historia, przyroda, sztuka, muzyka, ciekawostki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz