Niezwykła historyczna ciekawostka farmaceutyczno-kulinarna związana z Dolnym Śląskiem.
„Gründliche Beschreibung fremder Materialien und Specereyen Ursprung...” (pełny tytuł po polsku to: „Gruntowny opis rzadkich substancji i przypraw. Proweniencja, wzrost, pochodzenie i ich natura i właściwości: jak również, której planecie każda z nich podlega, do tego różne uwagi, co ten czy inny olej destylowany czy ekstrahowany daje, wraz z przedziwnymi rzeczami historycznej natury, starannie zebrane od uczonych i wiarygodnych autorów, podzielone na trzy części, pierwsza traktuje o metalach i minerałach etc., druga o ziołach, korzeniach i kwiatach etc., trzecia część o zwierzętach i co od nich pochodzi. Dla wszystkich miłośników medykamentów dla dobra zebrane i do druku przekazane przez Christopera Vielheuera”) -
(karta tytułowa książki Vielheuera, aptekarza z Kamiennej Góry/Landeshut) ***
Dlaczego Kamienna Góra?
Skąd w ogóle pomysł, by wspominać w tym czekoladowym kontekście dolnośląskie miasto?
Kluczowa jest tutaj książka farmaceuty i badacza z Dolnego Śląska, wydana w Lipsku w 1676 roku. Na jednej ze stron tego unikatowego druku jego autor, kamiennogórski aptekarz („Apotheckern in Landeshut”), podaje nazwę oraz skład i pochodzenie czekolady. Nie byłoby w tym nic wyjątkowego, gdyby nie fakt, że według badaczy jest to pierwsze niemieckojęzyczne wzmiankowanie czekolady w piśmiennictwie!
Przysmak z Ameryki w epoce baroku dopiero co trafił do Niemiec. Aptekarz z Kamiennej Góry jako pierwszy po niemiecku w swojej monografii opisał ten egzotyczny deser. Nazwał go „Succolata, Chacalate, Chocalate”. Tabliczek jeszcze wówczas nie znano, to wynalazek z połowy XIX wieku. Dlatego Vielheuer pisał o czekoladzie jako rodzaju „marmolady”. Zaznaczał, że za oceanem to popularny napój, jak u nas piwo. Wskazał, że składnikiem czekolady jest owoc z Gwatemali. W jego czasach popularniejszy w aptekach niż w kawiarniach.
(opis czekolady w książce Vielheuera z 1676 roku) ***
Xocoatl - a - succolata indica praeparata
Słowo czekolada, dziś tak popularne w wielu językach jako zapożyczenie, pochodzi z azteckiego wyrażenia „Xocoatl”. "Encyclopædia Britannica" podaje, że słowo to wywodzi się z języka nāhuatlàtōlli (azteckiego) i oznacza gorzką wodę. Napój sporządzano z proszku kakaowego oraz kukurydzy. Za pośrednictwem Hiszpanów czekolada trafiła do Europy. Rozpowszechniać zaczęła się od XVI wieku. Jednak to na przełom XVII i XVIII wieku przypada jej popularyzowanie na całym Zachodzie. Wtedy deser zaczyna być serwowany na dworach francuskich, brytyjskich i niemieckich. W tym czasie też czekolada funkcjonuje jako lek w aptekach! (Pamiętajmy, że długo aptecznym przysmakiem były też pierniki, również związane z zamorskimi składnikami).
Kultowe dzieło chemika i jednego z ojców nowożytnej farmakologii Johanna Schrödera z 1641 roku „Pharmacopoeia” podaje łacińską definicję czekolady. To jedno z najstarszych naukowych opracowań dzisiejszego przysmaku. Książka była popularna do końca XVIII wieku i doczekał się licznych tłumaczeń i kilkunastu wydań. Wtedy czekolada była znana jako „succolata indica” (i jak proszek z mumii czy rogu jednorożca sprzedawana była jako panaceum. Sami Indianie używali jej przecież w rytuałach i cenili jako eliksir życia i siły). Z kolei pod nazwą „succolata indica praeparata” pojawia się w Kasseler Apothekertaxe z 1656 oraz w 1683 roku w katalogu drezdeńskiej apteki dworskiej. To najwcześniejsze daty udokumentowanej obecności czekolady na terenie Niemiec. Teksty były jednak po łacinie. Do czasu publikacji Vielheuera.
Badacz Wolf Mueller w publikacji "Bibliographie des Kaffee, des Kakao, der Schokolade, des Tee und deren Surrogate bis zum Jahre 1900" odnotował, że dzieło aptekarza z Kamiennej Góry było najwcześniejszą książką, w której znalazła się niemiecka nazwa czekolady ("das früheste Buch, das in deutscher Sprache die Schokolade behandelt"). Farmaceuta z sudeckiego miasta na Dolnym Śląsku był wyjątkowym pionierem! To sensacyjne stwierdzenie Muellera znaleźć można jako odręczną notatkę na egzemplarzu książki Vielheuera, którą posiadał w swojej biblioteczce wybitny badacz historii farmacji oraz kolekcjoner cymeliów Helmut Vester.
Historyczny wpis
Książką kamiennogórzanina zajmował się między innymi niemiecki XX-wieczny ekspert w dziedzinie dziejów aptekarstwa Wolfgang-Hagen Hein (w jego artykule natrafiamy na informację o pracy Vielheuera w miejskiej aptece, która w tamtych czasach mieściła się w nieistniejącym dziś ratuszu na rynku miasta), a także francuski historyk farmacji, Julien Pierre. Na szczególnie ciekawy opis dokonań Vielheuera trafiamy jednak w innej niemieckiej, współczesnej monografii kawy, herbaty i kakao. Jej autor, Wolf Mueller, pisze wprost, że kamiennogórski aptekarz w swojej książce jako pierwszy wprowadził słowo czekolada do niemieckojęzycznych publikacji (tezę Muellara znajdujemy też zanotowaną na egzemplarzu książki Vielheuera, którą posiadał w swojej biblioteczce wybitny badacz historii farmacji oraz kolekcjoner cymeliów Helmut Vester). Nie ma się czemu dziwić, zaledwie kilka lat przed opublikowaniem barokowego kompendium wiedzy pewien Holender zaczął w Niemczech w swojej kawiarni podawać egzotyczny napój – czekoladę. Biodiversity Heritage Library, nagradzany projekt zbierający wiedzę z licznych źródeł, podaje na swojej stronie historyczne publikacje na temat różnych roślin itp. Pod hasłem czekolada znajdziemy m.in. książkę Vielheuera – jako najstarsze źródło notujące frazę na temat tego produktu spożywczego. Kilka lat późniejsza była wydana w Londynie publikacja „The Natural history of coffee, thee, chocolate, tobacco”. Francuska monografia napojów orientalnych „Traitez nouveaux & curieux du café, du thé et du chocolate”, którą sporządził aptekarz Philippe Sylvestre Dufour, pochodzi z 1685 roku.
Czekolada z wizerunkiem kakaowca oraz tablica na miejscu dawnego ratusza w Kamiennej Górze
Kakaowiec jak malowany
Vielheuer w swojej napisanej około 1670-75 roku encyklopedii farmacji po niemiecku, nie tylko opisał czekoladę. W jego dziele znajdziemy też ilustrację krzewu kakaowca (Theobroma cacao) - co też jest pewnym kuriozum w czasach baroku. Dziś znamy doskonale wygląd tej rośliny. Pojawia się na etykietach i tabliczkach czekoladach, kakao. Kiedyś wiedza na ten temat była czymś unikatowy. Śląski aptekarz – jakby przeczuwając historyczną doniosłość swojej publikacji – umieścił drzeworyt z kakaowcem na karcie tytułowej rozdziału poświęconego roślinom. Ciekawy opis tej karty znajdujemy na jednym z najważniejszych światowych portali dedykowanych antykom i wartościowym starociom. Autorzy notatki, nazywający dzieło Vielheuera „cudowną książką”, piszą, że obok krzewu kakaowca umieścił on też palmę i tulipana. Czyżby nawiązanie do Holandii, z której do Niemiec przywędrował czekoladowy deser? Oprócz tego są liczne ozdobniki dodające całości zupełnie niespotykanego wymiaru: to szkielety na obramowaniu oraz wieńczące go feniksy i wreszcie symbol trójcy z imieniem Boga.
(krzew kakaowca z miedziorytu w książce Vielheuera z 1676 roku) ***
Kilka dat:
1502 – Europejczycy stykają się z czekoladą w Ameryce
1544 – czekolada zostaje podana na hiszpańskim dworze
1602 – czekolada trafia z Hiszpanii do Austrii
1641 – czekolada zostaje odnotowana w łacińskiej encyklopedii „Pharmacopoeia” niemieckiego badacza Johanna Schrödera
1656 – succolata indica praeparata pojawia się w dokumentach jednej z aptek w Niemczech
1657 – pierwsza pijalnia czekolady w Londynie
1662 – papież Aleksander VII wydaje opinię „Liquidum non frangit jejunum” oznaczającą, że picie napojów, w tym czekolady, nie łamie zasad postu
1673 – pierwsza pijalnia czekolady w Niemczech (Brema)
1676 – wydanie „Gründliche Beschreibung” Vielheuera z niemieckojęzycznym opisem składu i pochodzenia czekolady oraz ilustracją kakaowca
1685 - „Traités nouveaux & curieux du café du thé et du chocolate” Philippe Sylvestre Dufour
1804 – powstaje najstarsza do dziś działająca fabryka czekolady w Niemczech - Halloren Schokoladenfabrik
1828/1847 – początek nowoczesnej ery w produkcji czekolady – wynalezienie stałej, utwardzonej formy deseru
1845 – powstaje Lindt – słynna fabryka szwajcarskiej czekolady
1857 – powstaje Neuhaus – słynna belgijska fabryka czekolady, gdzie w 1912 roku opracowano praliny
Picie kawy, herbaty i czekolady według "Traités nouveaux & curieux du café du thé et du chocolate", Philippe Sylvestre Dufour, 1685 (źródło: Wikipedia, wolne media)
Polecam również:
- Odświętne przysmaki i dolnośląskie smaczki (czekolada, pomarańcze, granaty, daktyle, pierniki i inne ciastka) (wybór + zdjęcia)
- Kawa, czekolada, cukier i ciastko... deserowe ciekawostki historyczne i zabytki z Dolnego Śląska oraz okolic
- czekolada u Vielheuera była również tematem mojej prelekcji wygłoszonej w Kinie za Rogiem w Krzeszowie: Czekolada i kawa w kinie! a także prelekcji wygłoszonej w Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze: Apteka pachnąca czekoladą – prelekcja
Na temat tej niezwykłej historii mówiłem podczas Europejskich Dni dziedzictwa w Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze w 2021 roku (prelekcja "„Czekolada, daktyle, emulgator E-414 w książce kamiennogórskiego aptekarza z XVII wieku” >> welthellsicht.blogspot.com/2021/09/kulinarne-niezwykosci-z-dawnej-ksiegi.html), a także w 2019 i 2022 roku w Centrum Biblioteczno-Kulturalnym Gminy Kamienna Góra w Krzeszowie. Artykuł poświęcony temu tematowi ukazał się drukiem na łamach świątecznego wydania tygodnika "ID Informacje Dolnośląskie" (15/2020 (51)).
Źródła informacji:
*** Ilustracje z książki Vielheuera pochodzą z: egzemplarza książki, której posiadaczem był wybitny badacz historii farmacji oraz kolekcjoner cymeliów Helmut Vester. Książkę w wersji dygitalizowanej udostępniła biblioteka w Düsseldorfie (http://digital.ub.uni-duesseldorf.de).
Zobacz też:
* Pierwsza część, dotycząca CZEKOLADY – TUTAJ
** część dotycząca JEDNOROŻCÓW – TUTAJ
*** część dotycząca POMARAŃCZY, TYTONIU I MUMII – TUTAJ
**** AKCENTY POLSKIE, ŚLĄSKIE I KARKONOSKIE – TUTAJ
***** ASTROLOGIA - TUTAJ
****** wszystkie „straszne” dodatki „e” i co jeszcze w baroku było znane? TUTAJ
- „Gründliche Beschreibung”
- „Geschichte Des Zuckers”
- „Pharmacopoeia”
- Biodiversity Heritage Library (www.biodiversitylibrary.org)
- Wolf Mueller "Bibliographie des Kaffee, des Kakao, der Schokolade, des Tee und deren Surrogate bis zum Jahre 1900"
- Wolfgang-Hagen Hein "Das Materialenbuch des Apothekers Christophorus Vielheuer"
*** Ilustracje z książki Vielheuera pochodzą z: egzemplarza książki, której posiadaczem był wybitny badacz historii farmacji oraz kolekcjoner cymeliów Helmut Vester. Książkę w wersji dygitalizowanej udostępniła biblioteka w Düsseldorfie (http://digital.ub.uni-duesseldorf.de).
Zobacz też:
* Pierwsza część, dotycząca CZEKOLADY – TUTAJ
** część dotycząca JEDNOROŻCÓW – TUTAJ
*** część dotycząca POMARAŃCZY, TYTONIU I MUMII – TUTAJ
**** AKCENTY POLSKIE, ŚLĄSKIE I KARKONOSKIE – TUTAJ
***** ASTROLOGIA - TUTAJ
****** wszystkie „straszne” dodatki „e” i co jeszcze w baroku było znane? TUTAJ
****
Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. W sprawie użycia komercyjnego, proszę o kontakt.
CC BY-NC-ND
Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.
****
Danke für diesen interessanten Artikel!
OdpowiedzUsuń