Translate

20 kwietnia 2021

Osłodzić życie – dolnośląscy pionierzy i zasłużeni specjaliści od cukru (#ciekawostki)

Czas mija, zacierając początki wielu dziedzin czy elementów życia codziennego. Niektóre wydają się nam dziś oczywiste, a niegdyś stanowiły pionierskie zagadnienia i wyzwania dla ambitnych prekursorów. Samo hasło „cukier krzepi” w 2021 roku miało już 90 lat! Jeszcze więcej minęło od założenia pierwszej europejskiej cukrowni, która pozwalała otrzymać tańszy i miejscowy cukier buraczany – dziś towar powszechny (według niektórych nawet za bardzo), dawniej luksusowy. Żeby reklamy w latach 30. XX wieku mogły zachęcać do słodkich zakupów słynnym sloganem, musiała powstać pionierska fabryka sacharozy. A powstała ona... na Dolnym Śląsku na samym początku XIX wieku! Początki - jak zwykle bywa - wcale nie były słodkie. 




O aptekarskim wierszu z barokowej Kamiennej Góry, o eksperymentalnych cukrowniach w Jeleniej Górze i Konarach, które zmieniły historię przemysłu spożywczego, o tym jak w Krajnie koło Strzelina powstała nie tylko kolejna cukrownia, ale i niezwykle interesujący podręcznik o produkcji słodkiego kryształu, a także o hrabiach – cukrowniczych potentatach Ziemi Kłodzkiej i o śląskich chemiku, światowym autorytecie, współtwórcy Instytutu Przemysłu Cukrowniczego! 


Słodka trzcina – przysmak kolonialny 

Jak informują historycy, do Europy cukier spożywczy wytwarzany z trzciny trafił z Indii przez kraje arabskie w średniowieczu. Zanim się rozpowszechnił, minęło sporo czasu. Równolegle słodzono miejscowymi „słodzikami”, jak miód. Następnie krystaliczny cukier był wytwarzany w koloniach europejskich w Nowym Świecie czy w Afryce Azji. W XVIII wieku cukier trzcinowy upowszechnił się na Starym Kontynencie, jako jeden z towarów luksusowych. Cytowany przeze mnie w wileu innych artykułach Vielheuer, kamiennogórski barokowy aptekarz, w swojej niezwykle interesującej, pionierskiej książce farmaceutycznej z 1676 roku, również pisał o cukrze. W rozdziale o roślinach i produktach pochodzenia roślinnego wspomniał o „Saccharum”. Opisał pochodzenie cukru, jego drogę do europejskich salonów i kuchni oraz właściwości. Ten erudyta zacytował też ciekawy czterowersowy wiersz na temat cukru: 

Es wächst in Indien ein Rohr mit süssen Safft 
Der den Inwohnern giebt ein sonderliche Krafft 
Dem ist an Liebligkeit gar nichtes zuvergleichen 
Daß auch das Honig ihm an Süßigkeit muß weichen


(Christoph Vielheuer "Gründliche Beschreibung Fremder Materialien und Specereyen", 1676) 


Jest w Indiach trzcina, co słodki ma moszcz 
a daje on ludom niezwykłą moc 
z niczym nie zrównasz jego cudowności 
iż nawet miód nie ma takiej słodkości 

(tłumaczenie własne z zachowaniem układu rymów)

Jak widać, aptekarz z Śląska 255 lat przed Wańkowiczem promował krzepiące właściwości cukru.

Cukier dawniej formowany był i sprowadzany w formie "głów", które następnie się kruszyło (głowy - po angielsku loaf/bochenek - były popularne do początku XX wieku - pamiątką po ich powszechnym użyciu są liczne nazwy gór na całym świeci, których kształt kojarzono z formą handlową cukru. Najsłynniejszą górą o nazwie Głowa Cukru jest ta w Rio de Janeiro. Z kolei w Sudetach jest skała o takiej nazwie. Znajduje się na terenie popularnego od XVIII wieku kompleksu Adršpašské skály, zaledwie kilka kilometrów od granicy z Śląskiem).



pojemnik na cukier, Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze, wystawa "W kuchni" 


szczypce do kruszenia cukru. Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze, wystawa "W izbie" 



Głowa Cukru (skalní útvar "Homole cukru"), Adršpašské skály - skalne miasto - około 27 km od Kamiennej Góry (mapa: https://en.mapy.cz/s/duhenopene)



Słodycz z własnej ziemi 
Ważnym przełomem było wynalezienie cukru spożywczego pozyskiwanego z roślin okopowych. Berliński wynalazca z XVIII wieku, Andreas Sigismund Marggraf, opracował metodę wytwarzania cukru z buraka. Pierwszą rafinerię wybudował jego uczeń, Franz Achard (urodzony 28 kwietnia 1753 w Berlinie) (za: „Super Food: Beetroot”, „Silesia: Yesterday and Today”, „Sweet Malefactor: Sugar, Slavery and Human Society”). Cukrownia powstała na Dolnym Śląsku! 
Początkowo pionierska linia eksperymentalnie działała jako dodatek w Jeleniej Górze przy Zucker-Raffinerie zu Hirschberg (Gebirgs - Zuckerraffinerie zu Hirschberg) założonej w 1787 roku (była to rafineria cukry trzcinowego). Na przełomie 1799/1800 roku udało się u stóp Karkonoszy otrzymać całkiem smaczny cukier buraczany, który mógł zastąpić ten pozyskiwany z trzciny. Cukier zadowolił nawet dwór berliński, o czym świadczą podziękowania i wyrazy uznania od samego króla Fryderyka Wilhelma III



"Publicationen aus den k. preussischen Staatsarchiven" (Google Books) 

O działaniu tego cukrowniczego kuriozum i pierwszym sukcesie Acharda nie omieszkał poinformować w swoim liście z Jeleniej Góry amerykański polityk, wizytujący Dolny Śląsk. Chodzi o słynnego J.Q.Adamsa, który został później szóstym prezydentem USA. W jego korespondencji opublikowanej jako "Letters on Silesia" można znaleźć interesujący opis buraczanej rafinerii w Jeleniej Górze. 




"Letters on Silesia" (Google Books) 


Następnie w 1802 roku, na przełomie marca i kwietnia, w Konarach w powiecie wołowskim, po ponad roku przygotowań, uruchomiona została pierwsza tego typu przetwórnia („Rübenkampagne”). Przetwarzała „weiße schlesische Rübe" czyli słodkawy „biały śląski korzeń” - przodka dzisiejszych buraków cukrowych. Przedsięwzięcie nie było ekonomicznym sukcesem, pomimo wsparcia króla Prus. Ostatecznie pionierski kompleks spłonął 21  marca 1811 roku. Achard opublikował jeszcze dzieło na temat wytwarzania cukru i wyszkolił następców. Zmarł 10 lat później, 20 kwietnia 1821 roku w Wołowie.



ryciny przedstawiające dawne metody otrzymywania cukru trzcinowego i buraczanego, wolne media, wikimedia.org 


Uczniowie i naśladowcy 
Kryzys na rynku cukru w Europie spowodowany działaniami Napoleona doprowadził do zwiększenia zainteresowania metodami pozyskiwania rodzimego środka słodzącego. W ślad za Achardem poszli też inni. Jednym z jego uczniów i następców był Hans Heinrich Friedrich Moritz Freiherr von Koppy (urodzony 20 maja 1749 roku, a zmarły 27 marca 1814 roku). Pod okiem mistrza otworzył w 1806 roku własną cukrownię w Krayn, czyli Krajnie pod Strzelinem. W 1810 roku Moritz wydał we Wrocławiu książkę: „Die Runkelrüben-Zucker-Fabrikation: in ökonomischer und staatswirthschaftlicher Hinsicht praktisch dargestellt” (Produkcja cukru buraczanego: w ujęciu praktycznym z ekonomicznego i politycznego punktu widzenia) – niezwykle ważne dzieło z punktu widzenia upowszechniania cukrownictwa. Biznes po jego śmierci przejął jego syn, Georg Friedrich Wilhelm (1781-1854), który przebudował fabrykę w 1814 roku i kontynuował produkcję do lat 20. XIX wieku. Ta cukrownia, duchowo związana z pionierem tej działalności, również nie przetrwała próby czasu i konkurencji. Warto jednak wspomnieć, że „Zeitschrift des Vereins für die Rübenzuckerindustrie des Deutschen Reichs” w wydaniu z 1875 roku wymienia na terenie Śląska 44 czynne cukrownie, w tym wiele w okolicach Jawora, Świdnicy, Strzegomia, Wrocławia i Legnicy



Moritz Freiherr von Koppy Die Runkelrüben-Zucker-Fabrikation: in ökonomischer und staatswirthschaftlicher Hinsicht praktisch dargestellt” (Google Books)


Cukrowy hrabia z Bożkowa 
Jednym z uczniów kursów Acharda był też hrabia Wilhelm von Magnis z Bożkowa koło Nowej Rudy na Ziemi Kłodzkiej. Niedaleko Gór Sowich postanowił on również przetwarzać buraki na cukier wedle instrukcji konarskiego pioniera (za: „Franz Carl Achard 1753-1821: Biographie”) . Jego fabryka słodkości była jedną z pierwszych na Śląsku, w Prusach i Europie. W 1805 rozkręcił biznes, ale również nie szedł on najlepiej, porzucona fabryka została przywrócona i aktywowana w 1829 (za: „Zeitschrift Des Vereins Der Deutschen Zucker-Industrie”). Zakład napotykał na liczne trudności, w tym z uprawą w ciężkim regionie, słabą organizacją komunikacji w tym obszarze czy rosnącą konkurencją. Działał jednak łącznie około 100 lat! W wspomnianym wyżej opisie śląskich cukrowni fabryka z Bożkowa nazywa jest „Gräflich Wilhelm von Magnis'sche Zuckerfabrik Eckersdorf”. W źródłach niemieckich z początku XX wieku pisano o niej jako o „najstarszej wciąż działającej niemieckiej cukrowni”. Dolny Śląsk był w XIX wieku jednym z głównych niemieckich dostawców cukru. Bożkowski biznes upadł w I dziesięcioleciu XX wieku. Pozostało nawet niewiele śladów po tej niezwykłej działalności gospodarczej, która zapisała się w historii. Niestety najlepiej nie ma się też pałac rodu von Magnis, czyli cukrowych hrabiów. 


majątek von Magnisów w Bożkowie: pałac 


martwa natura Alberta Ankera, obraz, jednym z elementów jest cukiernica z cukrem, wolne media, wikimedia.org 


Światowy autorytet 
O jego dokonaniach i wkładzie informacje znaleźć można w publikacjach europejskich i amerykańskich. Alexander Herzfeld urodził się 7 września 1854 roku w Sprottau, czyli Szprotawie na historycznym Śląsku (obecnie w województwie lubuskim, w powiecie żagańskim). Uczył się w lokalnej szkole, a następnie studiował w Halle. Jego praca doktorska dotyczyła maltodekstryny (substancji składającej się z cząsteczek glukozy, od połowy XX wieku popularnego dodatku do żywności): „Über Maltodextrin: Ein Beitrag zur Kenntniss der chemischen Veränderung der Stärke durch Diastase” (O maltodekstrynie: wkład w wiedzę na temat zmian chemicznych w skrobi spowodowanych przez diastazę). Następnie był asystentem laboratorium Stowarzyszenia Niemieckiego Przemysłu Cukrowniczego i pracował w Instytucie Przemysłu Cukrowniczego w Berlinie. Odbył podróż do USA, gdzie poznawał tamtejsze cukrownie. Efektem tej wyprawy badawczej było wydanie książki „Reiseberichte aus Nord-Amerika” (wspomina w niej, że pierwsza cukrownia pozyskująca cukier buraczany w USA powstała w 1830 roku). Uważa się go za założyciela International Commission for Uniform Methods of Sugar Analysis (ICUMSA) (Międzynarodowej Komisji Jednolitych Metod Analityki Cukrowniczej). 


Alexander Herzfeld Über Maltodextrin: Ein Beitrag zur Kenntniss der chemischen Veränderung der Stärke durch Diastase” (Google Books)



Był wykładowcą, badaczem, uczestnikiem rozmaitych sympozjów i konferencji. W opracowaniu wydanym w „United States Congressional Serial Set” znaleźć można artykuł sekretarza American Sugar Beet Association. Ślązak jest w nim wymieniony jako „jeden z najbardziej znanych na świecie cukrowników i ekspertów”. Także w Polsce 100 lat temu ukazywały się artykuły na temat dokonań Herzfelda. Między innymi wydawana w Warszawie Gazeta cukrownicza” wiele razy wspominała na temat badań tego naukowca. W 1928 roku specjalistyczny periodyk załączył obszerny nekrolog znawcy pochodzącego z Szprotawy. Herzfeld zmarł w Berlinie 1 września 1928 roku. 


„Gazeta cukrownicza”, „Niektóre własności rafinozy i jej oznaczanie.—Dr. A. Herzfeld”  (Warszawa, 24 grudnia 1910) http://cybra.lodz.pl/Domena publiczna



„Gazeta Cukrownicza” Warszawa, 14 września 1928 roku (http://cybra.lodz.pl/Domena publiczna)


Post powstał w 2021 roku w 200. rocznicę śmierci Acharda, twórcy pierwszej europejskiej cukrowni na Dolnym Śląsku, pioniera przetwórstwa buraków cukrowych 


Polecam również:


 
****

Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. W sprawie użycia komercyjnego, proszę o kontakt.
CC BY-NC-ND

Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.

****

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz