Zachwycamy się ich barwnymi skrzydłami. Wykorzystujemy ich kokony, z których wytwarzamy jedwab. Są symbolem ulotności, duchowości, piękna, ale i śmierci oraz przemijania. Motyle żyją w niemal wszystkich zakątkach świata, fascynując ludzi swoim niezwykłym życiem i metamorfozą. Inspirują artystów. Są kolekcjonowane i badane. Jedne sprzyjają człowiekowi, inne są uznawane za szkodniki. Nasze relacje z motylami są złożone i bogate! Także dolnośląskie i sudeckie konteksty wnoszą wiele interesujących zagadnień do niezwykłego świata „łuskoskrzydłych”.
Przygotowałem zestaw ciekawostek, w tym muzea i miejsca związane z kolekcjonowaniem i wystawianiem motyli, ochroną tych owadów, historią ich hodowli oraz badań, sztuką, muzyką i poezją.
Czy wiedzieliście, że jest motyl, którego nazwa związana jest z Sudetami? Zapraszam do lektury i galerii zdjęć!
Niezwykłym miejscem na Dolnym Śląsku jest atrakcja w Zoo Wrocław. To motylarnia, w której owady latają wokół nas!
Motyle to owady. Ich naukowa nazwa Lepidoptera wywodzi się z greki: λεπίς lepís - „łuska” i πτερόν pterón -„skrzydło”. Na świecie żyje prawie 160 000 opisanych gatunków motyli! Występują na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy. W Europie Środkowej są reprezentowane przez około 4000 gatunków. Nazywane są w różny sposób. Polska nazwa ma dość intrygujące źródła. Aleksander Brückner wyjaśniał, że „najpiękniejszy owad nosi przeważnie najbrzydsze nazwy: od miotu - kału, z którego się niby lęgnie (cerk. motyła, ‘łajno’)”. Zupełnie inną etymologię motyla podają współczesne słowniki, sugerując, że nazwa pięknych owadów wzięła się od słów motać, kręcić, potrząsać, kołysać – zatem motyl, to ten, który lata nierówno, trzepocąc.
Z kolei niemiecki termin Schmetterling, znany już od XVI wieku, pochodzi od… słowiańskiego słowa śmietana! W języku niemieckim zostało ono zamienione na Schmand >> Schmetten. Dlaczego śmietana? Uważa się, że nabiał przyciąga niektóre gatunki motyli. Dawne legendy interpretowały nawet to zjawisko, przypisując motylom formę duszy lub czarownicy, które szukały śmietanki. Motyl to zatem złodziej śmietanki! Śląska wersja to šmaterlok. W języku angielskim – butterfly – ma bardzo podobną genezę.
W Polsce spotkać można wiele pięknych i ciekawych motyli. Na szczególną uwagę zasługuje niewątpliwie niepylak apollo (Parnassius apollo) – gatunek motyla z rodziny paziowatych (Papilionidae), jeden z największych w Polsce motyli dziennych. Na Dolnym Śląsku realizowany jest projekt reintrodukcji (przywracania) niepylaka apollo w Sudetach. Związany jest z obszarem Karkonoskiego Parku Narodowego i rezerwatu Kruczy Kamień w Górach Kruczych koło Lubawki. Sudeckiego niepylaka wymienia m.in. „Heimatbuch des Kreises Landeshut in Schlesien” – monografia ziemi kamiennogórskiej z lat 20. XX wieku. Profesor Ferdinand Albin Pax, który zdał maturę w Kamiennej Górze, a w latach 1893-1926 był dyrektorem wrocławskiego Ogrodu Botanicznego (upamiętnia go alejka jego mienia), napisał pracę "Geographische Verbreitung und Rassenbildung des Apollofalters in den Karpaten" oraz sklasyfikował odmianę niepylaka: Parnassius apollo L. ssp. sztrecsnoensis.
Inne urodziwe i znane w regionie motyle to choćby: paź królowej (Papilio machaon), rusałka pawik (Aglais io). Warto zwrócić uwagę na to, że jeden z gatunków związany jest swoją nazwą z Sudetami! To górówka sudecka/kniejowiec sudecki (Erebia sudetica).
Motyle fascynują i inspirują ludzi od wieków. Zbieranie motyli stało się popularne w XVII i XVIII wieku. Wysuszone motyle pokazywane są w muzeach i na wystawach. Na Dolnym Śląsku takie eksponaty można zobaczyć choćby w Muzeach Przyrodniczych w Cieplicach (Jeleniej Górze) czy Wrocławiu). Z kolei lepidopterarium to wystawa żywych motyli w warunkach zbliżonych do naturalnych. Polska motylarnia znajduje się we Wrocławskim Zoo.
Od wieków korzystamy z cennych surowców związanych z motylami. Chodzi o produkcję jedwabiu. Tkaninę tka się z nici gąsienic azjatyckiego motyla jedwabnika (Bombyx mori). M.in. Georg Semper (ur. w 1837 roku w Altonie) podejmował próby hodowli jedwabnika morwowego w warunkach europejskich. Napisał o tym pracę "Ueber meine Seidenzuchtversuche mit Bombyx mori." (O moich eksperymentach z hodowlą jedwabiu z Bombyx mori). O jego pracy wspomina magazyn „Nature” w 1875 roku. Naukowiec był wnukiem kupca Gottfrieda Emanuela Sempera, który urodził się w Kamiennej Górze i w II połowie XVIII wieku osiadł w Altonie (architekt Gottfried Semper był jego synem).
Z Dolnym Śląskiem związanych było wielu ciekawych badaczy motyli. Warto wymienić kilku z nich. August Assmann urodził się w 1819 roku we Wrocławiu. Był współautorem „Catalogus Lepidopterorium Silesiae”. Także Maximilian Ferdinand Wocke urodził się w 1820 roku we Wrocławiu. Również badał motyle i współtworzył „Catalogus lepidopterorum Silesiae”. Innym badaczem motyli był Rudolf Pfitzner – pastor w Szprotawie, niemiecki entomolog. Z kolei Sigmund Hein urodził się w 1868 roku w ówczesnym Freiwaldau, czyli w Jeseníku (czeska część historycznego Dolnego Śląska). Wybitnym przedwojennym polskojęzycznym śląskim (związanym z Oświęcimiem i znawcą motyli był Zdzisław Stuglik, autor książki "Materjały do poznania fauny motyli Śląska". We Wrocławiu ukazało się wiele historycznych wydawnictw związanych z motylami, jak choćby w 1802 roku "Fauna Lepidoptera Silesiaca. Schlesiens Schmetterlinge. In Abbildungen nach der Natur, mit Beschreibungen von C.L. v. Müller", a w 1818 "Verzeichniss der europäischen Schmetterlinge".
Motyle są symbolem odrodzenia i nieśmiertelności. Niekiedy motyla utożsamiano z duszą, duchem, a nawet zwiastunem śmieci. Stąd obecność motyli jako symboli na nagrobkach. Znane jest również pojęcie „efektu motyla” – zaczerpnięte z teorii chaosu i oznaczające niewyjaśnione połączenie między zjawiskami, które z pozoru nie maja ze sobą nic wspólnego.
Motyle są ukazywane również w sztukach wizualnych. Występują jako dekoracja na ceramice czy szkle. Przykłady takich motywów spotkałem na wystawach w muzeach w Wałbrzychu, Wrocławiu czy Jeleniej Górze. Motyw motyla popularny był w sztuce secesyjnej. Ponadto motyle można zobaczyć m.in. na znaczkach pocztowych, kartkach okolicznościowych.
Przygotowałem również kilka perełek poetyckich i muzycznych. Również pośrednio związanych z Dolnym Śląskiem.
Poeta Christian Morgenstern napisał miniaturę liryczną „Ein Schmetterling fliegt über mir”. Był synem znanego malarza Carla Ernsta Morgensterna. Od 1884 roku Christian Morgenstern mieszkał we Wrocławiu. Od 1890 roku był uczniem gimnazjum w Żarach (Łużyce Dolne, blisko historycznej granicy z Dolnym Śląskiem), od 1892 był studentem Uniwersytetu Wrocławskiego. Leczył się w śląskich uzdrowiskach, m.in. w Dusznikach-Zdroju. Ojciec poety - Carl Ernst Morgenstern - był malarzem związanym z Wrocławiem i Karpaczem. Młodszy Morgenstern przebywał też w Głuszycy, Ciechanowicach, Strudze. Wiersz Morgensterna nawiązuje do antycznej tradycji przypisywania motylom duchowości.
Mam też dwie romantyczne pieśni.
Franz Schubert/ Friedrich Schlegel: „Der Schmetterling” (1819) D633
Friedrich Schlegel (1772-1829) - jego przodkiem był Christoph Schlegel (1613-1678), teolog związany z Wrocławiem i Lubaniem (tam na świat przyszedł Ernst Friedrich Schlegel). Prababka Friedricha Schlegla - Rosina z domu Gloger, była wrocławianką.
Rodzice Schuberta byli Ślązakami z czeskiej części Sudetów. Więcej na ten temat TUTAJ.
Der Schmetterling, Op. 57 No. 1, D. 633
Friedrich Schlegel's sämmtliche Werke, Google Books
Robert Schumann/ August Heinrich Hoffmann von Fallersleben: „Lieder-Album für die Jugend” (Op. 79): cz. 2: Schmetterling (1849)
August Heinrich Hoffmann von Fallersleben - w 1823 został powołany na stanowisko kustosza biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego. Od 1830 był we Wrocławiu profesorem języka i literatury niemieckiej. Zapisał się jako aktywny uczestnik życia intelektualnego stolicy Dolnego Śląska. Za wydane w 1842 roku „Pieśni niepolityczne” („Die unpolitischen Lieder” – zawierające m.in. wątki propolskie) - uznane w Prusach za niecenzuralne - został dyscyplinarnie zwolniony z Uniwersytetu Wrocławskiego i opuścił Dolny Śląsk.
Żona Schumanna – Clara – często koncertowała na Dolnym Śląsku.
Lieder-Album fur die Jugend, Op. 79: No. 2. Schmetterling, YouTube
August Heinrich Hoffmann von Fallersleben: Gedichte, YouTube
Na koniec fraza z Mickiewicza:
„Dni nasze jak dni motylka: Życiem wschód, śmiercią południe”.
Dzień Motyla przypada 14 marca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz