Translate

2 sierpnia 2022

Lato w Górach Kamiennych: cudowne krajobrazy i malinowe łowy (+ puste szlaki i dobra wędrówka) (GALERIA + mapa)

Jedna z moich ulubionych sudeckich tras, wiodąca przez Masyw Dzikowca i Lesistej Wielkiej - pełen zaskakujących krajobrazowych perełek, a także innych niespodzianek. Moja letnia wizyta w tej urokliwej i mniej popularnej części Gór Kamiennych obfitowała w zachwyty i leśne ucztowanie! To za sprawą widowiskowych panoram sycących oczy zielenią, a także słodkich malin w ilościach wręcz hurtowych – takiego wysypu leśnych owoców nie widziałem (i nie smakowałem) już dawno!


Przy okazji zahaczyłem też (po raz kolejny) o słynne, tajemnicze szczeliny wiatrowe (obecnie znane m.in. z powieści „Empuzjon” Olgi Tokarczuk), a także klimatyczną wieżę widokową ponad ośrodkiem narciarskim Dzikowiec.  


Moją wycieczkę zacząłem w pociągu (wysiadając na stacji Boguszów-Gorce Wschód) i tak ją skończyłem (wsiadając  na stacji Wałbrzych Centrum, po pokonaniu części trasy wałbrzyską „15”, czyli autobusem z Mieroszowa do Wałbrzycha przez Unisław Śląski). Była to wspaniała górska pętla, pełna cudów przyrody i dająca w kość kilkoma fragmentami szlaku o bardzo wymagającym podejściu. Łącznie pokonałem około 14 kilometrów. Wędrówka obejmowała kilka szczytów należących do Masywu Dzikowca i Lesistej Wielkiej, czyli pasma górskiego w Sudetach Środkowych w części Gór Kamiennych. Ta malownicza okolica w całości leży na terenie Parku Krajobrazowego Sudetów Wałbrzyskich (obejmuje zarówno Góry Kamienne, jak i Wałbrzyskie, okolicę dawniej określaną jako Waldenburger Bergland). 





Część trasy pieszej pokonałem szlakiem niebieskim, na który wkroczyłem w okolicach przystanku Boguszów Gorce Wschód (zatrzymują się tam zwykłe, niepospieszne pociągi na trasie Wałbrzych – Jelenia Góra i Wałbrzych – Mieroszów). Najtrudniejszy był odcinek idący stromo w górę, ostrymi zakosami, na Dzikowiec. Dzikowiec Wielki lub Dzikowiec (niem. Großer Wildberg) ma 836 m n.p.m. Jedną z atrakcji góry jest wieża widokowa, z której zobaczyć można Wałbrzych (łącznie z Harcówką), Boguszów-Gorce, a także Chełmiec i znaczną część Gór Wałbrzyskich i Gór Kamiennych, a nawet Śnieżkę Ślężę w oddali. 








Następnie wróciłem na szlak i poszedłem w kierunku Sokółki (niem. Der schlimme Berg). Ma wysokość 801 m n.p.m. To również szczyt w Masywie Dzikowca i Lesistej Wielkiej. Część porastających ją lasów została wycięta, dzięki czemu odsłoniły się piękne widoki na okolicę: skałki, lasy, Góry Suche. Tutaj zauważyłem pierwsze zwiastuny wysypu malin! Nie mogłem przejść obojętnie obok tak wspaniałych „krzaków”* uginających się pod ciężarem dojrzałych, aromatycznych i smacznych owoców! 
*PS: malina jest byliną (ma wieloletni system korzeniowy), nie jest typowym krzewem (części nadziemne są jednoroczne lub dwuletnie, ale obumierają. Roślina stale odnawia się z organów podziemnych)!









Swoje kroki skierowałem ku Wysokiej, która liczy sobie (808 m n.p.m. Nie poszedłem jednak na sam wierzchołek (który już dość mocno zarasta, ale wczesną wiosną jeszcze ciekawym punktem widokowym), a skierowałem się szlakiem w kierunku Stachonia. 

Stachoń ma 808 m n.p.m. W ostatnim czasie wycięto tam sporo drzew i góra stała się bardzo widokowa. Panoramy roztaczają się zarówno od strony Karkonoszy, jak i Gór Kamiennych. Tam również spotkałem wiele obficie owocujących malin! 







Następna była Lesista Wielka (niem. Hohe Heide). Góra ma 851 m n.p.m. i jest to najwyższy szczyt w Masywie Dzikowca i Lesistej Wielkiej. Jest bardzo rozległa. Nie tylko ciekawa krajobrazowo (naturalne punkty widokowe pozwalają podziwiać Góry Suche oraz Masyw Dzikowca), ale też ma kilka intrygujących perełek przyrodniczych, które zachwycały i przyciągały już przed wiekami. Chodzi o osobliwe skalne szczeliny nazywane wiatrowymi (niem. „Windlöcher”). Stanowią one bardzo ciekawy przykład erozji powulkanicznego wzniesienia. Są obecnie chronionym pomnikiem przyrody nieożywionej. Szczeliny pojawiły się w 2022 roku na kartach powieści „Empuzjon” polskiej Noblistki, Olgi Tokarczuk. 









Lesista jest jedną z moich ulubionych gór. Zwłaszcza widoki przy żółtym szlaku są fantastyczne (cudowny widok na koronę "Sokołowskich Alp" czyli Góry Suche od Stożka Wielkiego po Ruprechtický Špičák z wieżą widokową). Na Lesistej oprócz malin znalazłem jagody (borówkę czarną) i późne poziomki! Schłodziłem sobie twarz i ręce w źródełku, które niezawodnie wybija przy drodze na szlaku. Woda była zimna i niezwykle orzeźwiająca! 












Podróż piechotą zakończyłem na przystanku autobusowym w Unisławiu Śląskim. Do Wałbrzycha dojechałem autobusem, a stamtąd do domu, znów pociągiem. Polecam te szlaki i okolice. Można je skomunikować z ofertą transportu zbiorowego (autobusy miejskie oraz pociągi KD). Szlaki obfitują w punkty widokowe i ciekawostki przyrodnicze. A latem las nakarmi Was tym, co najlepsze! 


Trasa na mapie:

>>> https://pl.mapy.cz/s/notodefaga

***

Polecam również:

(niemal) te same szlaki w wersjach:

>> wiosna
>> lato (ten post)
>> jesień
>> zima

A także:

>> Sokołowskie szlaki górskie – wybór tras, które uraczą bajecznymi krajobrazami i przetestują Waszą kondycję! (GALERIA + MAPY)

>> Skarby Gór Kamiennych w Sudetach – przyroda i kultura (GALERIA + opis i mapa)

>> Cztery Pory Roku: Lesista Wielka (GALERIA + opis i mapa)


niezależny, autorski i niekomercyjny projekt dotyczący historii i uroków Dolnego Śląska, Sudetów i okolic 
 
****

Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. 
CC BY-NC-ND

Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz