Translate

27 września 2020

Niezwykła średniowieczna opowieść związana z Sudetami: ma już 750 lat i do dziś zadziwia śmiałą prezentacją wątków obyczajowych! (ciekawostka)

Niewierność, ale też... transwestytyzm (cross-dressing), homoerotyka i prostytucja a miłość dworska, czyli komiczno-moralizatorskie średniowieczne dzieło związane z okolicami Masywu Śnieżnika. O tym, jak pod panowaniem Henryka Probusa, który sam pisał pieśni, na krańcach śląskiego księstwa powstał utwór do dziś zaskakujący prowokacyjną treścią. 


Pod koniec XIII wieku, między 1270 a 1290 rokiem, niejaki Dietrich von der Glezze, czyli Dytrych z Kłodzka (Glatz) lub Kletna (Kleß), Minnesänger związany z Ziemią Kłodzką i Śląskiem, spisał niezwykłą opowieść, która fascynuje badaczy literatury od co najmniej 200 lat! Dzieło ocieka erotyką i to niekonwencjonalną. Mniej więcej w tym samym czasie w Henrykowie kronikarz klasztorny odnotował pierwsze zdanie w języku polskim. 


Zastanawiający jest związek autora z Sudetami, treść utworu i jego... genderowy kontekst! Obecnie właśnie ten ostatni z aspektów jest szczególnie eksploatowany przez rozmaitych badaczy i badaczki na całym świecie.

Oto, co rycerz „Heinrich” mówi do Conrada w XIII wiecznym poemacie z Śląska:

Her Heinrich sprach (nu merket baz):
„Du must dich nider zuo mir legen,
so wil ich mit dir pflegen
aller der minne,
der ich von minem sinne
gedencken und ertrachten kan,
dar zuo swez ein iglich man”

(Dietrich von Glatz, „Der Borte”, około 1270, opracowanie prof. Hagena z 1850, wersy: 751-750)

<<Henryk rzekł (baczcie na to!): 
„W jednym łożu masz przy mnie być, 
tak bym z tobą miał użyć 
wszelkich swawoli, 
jakie tylko są w mej woli, 
w snach czy w myśli, 
par małżeńskich nocne umizgi” >>

(tłumaczenie własne za transkrypcją według „Pleasure and Leisure in the Middle Ages and Early Modern Age”). 

Co było dalej? Jak do tego doszło? Zapraszam do lektury autorskiego wpisu na temat jednego z najdziwniejszych i zapomnianych tekstów średniowiecza.


Tajemniczy autor i dziesięciolecia badań
Na zaskakującą opowieść znaną z odpisów i XIV-wiecznych, średniowiecznych manuskryptów, które do dziś są przechowywane w Heidelbergu (Universitätsbibliothek Heidelberg), uwagę zwrócił romantyczny badacz literatury, profesor Friedrich Heinrich von der Hagen, związany z Uniwersytetem Wrocławskim. W 1850 roku wydał on „Gesammtabenteuer: Hundert Altdeutsche Erzählungen: Ritter- Und Pfaffen-mären, Stadt- Und Dorfgeschichten, Schwänke, Wundersagen Und Legenden” - antologię dawnych legend i opowieści. Obejmuje ona m.in. opracowanie utworów poetyckich z narracją, tzw. Märe, które zawierają moralizujące przesłanie często pod ironiczną przykrywką. Taki właśnie gatunek reprezentuje 888-wersowa opowieść o magicznym pasie autorstwa tajemniczego Dietricha. Hagen w swojej książce streszcza staroniemiecką poezję oraz cytuje całość utworu. Autora podpisał jako „Dietricha von Glatz”. Ten tajemniczy, znany tylko z jednego dzieła pieśniarz, podpisywany bywa też jako Glesse, Gletze, Klesse, Glatz, Glaz.



Hagen: „Gesammtabenteuer: Hundert Altdeutsche Erzählungen: Ritter- Und Pfaffen-mären, Stadt- Und Dorfgeschichten, Schwänke, Wundersagen Und Legenden”, rozdział XX:  Dietrichavon Glatz: "Der borte", 1850 (Google Books) 


W rozmaitych opracowaniach natrafić można na próby identyfikacji tajemniczego poety. W „Die deutsche Literatur im späten Mittelalter: 1250-1350” czytamy, że średniowieczny pisarz pochodził z Klessengrund (Kletna) na Ziemi Kłodzkiej i że pisał dla swojego patrona. Tym zleceniodawcą miał być niejaki Wilhelm von Weidenau, syn urzędnika mianowanego przez księcia wrocławskiego Henryka Probusa. Weidenau to Vidnava na czeskim Śląsku na Pogórzu Sudeckim. Vidnawa leży po drugiej, wschodniej stronie Masywu Śnieżnika, około 33 – 40 km od Kletna. Zdaniem niektórych badaczy tekstu to zbyt duży zbieg okoliczności, by wątpić w okoliczności związane z pierwotną lokalizacją źródła tekstu, który następnie został spisany w kodeksach z twórczością Minnesängerów.

O związkach z okolicami Glatzer Schneeberg, czyli Śnieżnika, wspomina też „Erotic Tales of Medieval Germany”. O dziedzictwie poety pamiętano jeszcze 100 lat temu. W 1920 roku na łamach kłodzkiego regionalistycznego pisma „Glatzer Heimatblätter“ ukazał się artykuł Paula Klemenza pod tytułem „Ist Dietrich von der ‚Glezze’ der älteste Dichter des Glatzer Landes?“. Od tych dociekań minęło sporo – a postać  Dietricha jest dziś dość anonimowa w Sudetach i na Dolnym Śląsku. O nietypowym utworze sprzed 750 lat i jego autorze nie słyszy się wiele. W powszechnym obiegu pojawiają się raczej jedynie enigmatyczne wzmianki o powiązaniach Kletna z zagadkowym XIII-wiecznym poetą.


Universitätsbibliothek Heidelberg, Cod. Pal. germ. 4, Rudolf von Ems: Willehalm von Orlens ; Dietrich von der Glesse: Der Gürtel (Borte) ; Peter Suchenwirt: Liebe und Schönheit u.a. — Schwaben/​Grafschaft Oettingen (?), 1455-1479, domena publiczna, https://digi.ub.uni-heidelberg.de/diglit/cpg341/0468



Tymczasem w 2011 roku ukazał się w Zürichu, wydany przez VDF, audiobook z nagraniem „Der Borte“ („Der Gürtel“) - erotycznego poematu domniemanego Ślązaka. Reklamowany jako pierwsza tego typu realizacja w historii (nagranie kompletnego tekstu spisanego w Mittelhochdeutsch (średnio-wysoko-niemiecki, około XI - XIV wiek)). Tematem zajął się doktor Silvan Wagner związany z katedrą Sprach- und Literaturwissenschaftliche na wydziale Lehrstuhl für Ältere Deutsche Philologie na Universität Bayreuth w Bawarii. Laureat nagrody Uniwersytetu Bayreuth za nauczanie cyfrowe. Erotyczna opowieść Dytrycha pojawia się też w wielu wydanych w XXI wieku opracowaniach oraz na naukowych konferencjach i sympozjach na całym świecie.

Na związki dzieła i autora z Śląskiem czasów Piastów wskazuje m.in. profesorka Cora Dietl, historyczka literatury z Justus-Liebig-Universität Gießen. Jest ona autorką pracy "Dietrichs von der Glezze pikante Erzählung Der Borte. Deutsche Literatur in Schlesien im 13. Jahrhundert". Autorka wspomina zarówno twórczość pisarką księcia Henryka Probusa, który pisał po niemiecku turniejowe pieśni miłosne (na ten temat TUTAJ), jak i Dietricha von der Glezze, tworzącego pod panowaniem wspomnianego Piasta.

Także Leksykon "The Oxford Companion to German Literature" wydany przez Oxford University Press w definicji na temat Dietricha odnotowuje, że był on Ślązakiem na służbie Wilhelma von Weidenau pod koniec XIII wieku. Publikacja podaje, że pisarz prawdopodobnie pochodził „z Glatz“ (Kłodzka) i że był autorem erotycznej opowieści poetyckiej.


książę Henryk z Wrocławia, średniowieczny Piast śląski i zarazem słynny europejski Minnesänger. Za jego panowania powstała erotyczna ballada Dietricha, ilustracja z Codex Manesse, wolne media, wikimedia.org

W polskiej literaturze naukowej skąpe analizy i wzmianki na temat utworu Dietricha pojawiają się m.in. w "Dawnej kulturze literackiej na Śląsku: zbiór studiów" (łącznie z powiązaniem z Kletnem i okolicami Śnieżnika) czy też w "Dziejach literatury niemieckiej" Mariana Szyrockiego (łącznie z streszczeniem). Z kolei autor artykułu "Rycerz, wojownik, poeta. Okołoliterackie aspekty kultury rycerskiej na Śląsku i jej czeskie inspiracje", udostępnionego przez Muzeum Historii Polski, wspomina o "dwuznacznym motywie dwornej miłości", czy "pewnej swobodzie obyczajów" - mając zapewne na myśli genderowe konteksty średniowiecznego opowiadania.


Sprośna opowieść z morałem
Kilka źródeł niemiecko- i -anglojęzycznych nie tylko cytuje całość lub obszerne fragmenty dzieła średniowiecznego literata, ale i dokładne streszczenie ballady o erotycznym zabawieniu.
Opowiada ona o słynącym z chwały rycerzu Konradzie, którego dumą są nie tylko zwycięstwa, ale i słynąca z urody oraz cnoty małżonka. Podczas jednego z turniejów na dwór przybywa tajemniczy rycerz, który swoją śmiałą propozycją zniszczy małżeńskie szczęście. Jest on właścicielem magicznych zwierząt: psów, konia i sokoła oraz cudownego pasa z klejnotami. Te artefakty pozwalają ich właścicielowi być niezwyciężonym wojownikiem. Rycerz ten jednak marzy nie o kolejnych turniejowych czy bitewnych sukcesach. Chce... posiąść piękną mężatkę. Oferuje w zamian wszystkie swoje czarodziejskie dobra. Cnotliwa dama, żona wybitnego Pana, początkowo się opiera, licytuje, by zniechęcić zuchwałego nieznajomego. Ostatecznie – bardzo przewrotnie - mając na uwadze karierę męża, postanawia zdradzić i skorzystać z rozpustnej oferty. Chce zdobyte grzechem niezwykłości przekazać ukochanemu, Konradowi. Dziwi się nawet tajemniczemu rycerzowi, że za chwilę przyjemności decyduje się oddać tak cenny dobytek. Wszystko byłoby po myśli wiarołomnej, a jednocześnie wciąż kochającej żony, gdyby nie służba, która doniosła Konradowi o zdradzie. Zhańbiony rycerz wyjeżdża z dworu w poszukiwaniu przygód.


para kochanków, Codex Manesse, wolne media, wikimedia.org


Przedłużająca się nieobecność męża składnia żonę do zaskakującej decyzji. Nie idzie za przykładem Penelopy. Pragnie odzyskać Konrada, którego zdradziła, ale nie ze złej woli. Jej intryga jest obrazoburcza, a jednocześnie komiczna. Piękna dama postanawia iść w ślady męża, dosłownie, nie tylko go śledzić, ale i zostać rycerzem. „Zmienia płeć” - ścinając piękne włosy, zakładając niewygodną zbroję i udając się w niebezpieczną wędrówkę do Brabancji. Tam faktycznie zastaje Konrada. Zbliża się do niego, jako rycerz o znacznych sukcesach. Zaczyna wzbudzać zazdrość w mężu, który nie jest świadomy tej maskarady. Wreszcie pada niemoralna propozycja. Henryk proponuje Konradowi magiczne zwierzęta i pas. Stawia jednak warunek. Sugeruje, że szuka męskiego towarzysza. Zszokowany Konrad oburza się na niechrześcijańskie propozycje, ale... ulega pokusie. W końcu godzi się zostać kochankiem Henryka i jeden raz stać się jego „żoną”! Wówczas następuje zdemaskowanie. Henryk objawia swoje prawdziwe oblicze, jest żoną Konrada. Dama dowiodła, że jej mąż gotów był do czynów znacznie gorszych niż ona. Jej zdradę motywowała paradoksalnie miłość do męża. Chęć podniesienia jego chwały. Z kolei Konradem kierowały egoistyczne pobudki, w dodatku był nawet gotowy oddać się innemu rycerzowi. Ostatecznie małżonkowie wybaczają sobie i wracają do wspólnego, zgodnego życia. Szalona przygoda – w której niewierna żona została transseksualistką, a mąż gotowy był na homoseksualny romans -  utrwaliła ich relację. Autor tymczasem poucza czytających, by szanowali damy i swój honor.


para kochanków, Codex Manesse, wolne media, wikimedia.org


Abstrahując od wielu szalonych pomysłów wplecionych w fabułę opowiastki Dietricha von der Glezze, wymykających się logice i prawdopodobieństwu, sam scenariusz mógł i nawet może wciąż zaskakiwać przede wszystkim niezwykle odważnym i kontrowersyjnym potraktowaniem wątków płciowych i seksualnych (autor zdawał sobie z tego sprawę, z premedytacją kierując uwagę czytelnika na najbardziej pikantne fragmenty opowieści, jak ten, w którym Heinrich oferuje Konradowi magiczne artefakty za seks. Pisarz stosuje wtrącenie, zwracając się bezpośrednio do odbiorcy: „posłuchajcie dokładnie!“ - słusznie przypuszczając, że wywołać to może oburzenie i niedowierzanie). W balladzie „Pas“ mamy do czynienia z zdradą, prostytucją, transwestytyzmem, homoseksualizmem. Przypomnę, że chodzi o tekst, który liczy sobie już około 750 lat! Nawet dziś takie kampowe i queerowe wątki potrafią skandalizować. Nic dziwnego, że XIX-wieczny krytyk literacki na łamach "Gelehrte Anzeigen" wydawanego przez Königlich Bayerische Akademie der Wissenschaften w numerze z czerwca 1851 roku ocenił dzieło Dietricha jako "wysoce nagannej moralności, ale miejscami o wysokiej poetyckiej urodzie".


para kochanków, Codex Manesse, wolne media, wikimedia.org


Warto nadmienić, że motyw pasa, który pojawia się w tytule i w treści dzieła był związany z średniowiecznym obyczajem. Pas faktycznie był niezwykle ważnym elementem garderoby. Symbolem. Istniały intymne pasy cnoty, ale i pasy, które nosiło się na wierzchu – publicznie, demonstracyjnie. Były one wysadzane klejnotami i mogły nosić inskrypcje. Stanowiły manifestację dobrobytu, poglądów i stylu życia. Mogły symbolizować wierność małżeńską. Co ciekawe na taki pas natrafić możemy na Dolnym Śląsku. Nagrobek księcia Bolka II ziębickiego w kościele cystersów w Henrykowie przedstawia księcia z jego żoną. Pas, podtrzymujący płaszcz Piasta, jest opisany łacińską inskrypcją „AMOR“, czyli miłość (za: „Nekropolie Piastów“)! W Henrykowie właśnie praktycznie w tym samym czasie, w którym powstała opowieść o „Pasie“ Dietricha, mnich odnotował w księdze klasztornej pierwsze w dziejach zachowane do dziś zdanie w języku polskim (na ten temat TUTAJ)! Można też dodać, że domniemany grobowiec brata Bolka II, księcia Henryka I jaworskiego, w ratuszu w Lwówku Śląskim, przedstawia parę trzymającą się za ręce. Ten średniowieczny zabytek uchodzi za jedno z najciekawszych śląskich dzieł związanych z miłością dworską.


grafika na podstawie płyty nagrobnej Bolka II ziębickiego i jego żony w kościele klasztornym w Henrykowie, wolne media, wikimedia.org



płyta nagrobna Henryka I jaworskiego i jego żony, Lwówek Śląski 



Niewyczerpane źródło kontekstów 
Jak wspomniałem na wstępie, XIII-wieczna kontrowersyjna ballada od 170 lat jest obiektem badań literaturoznawców. Początkowo zajmowano się nią w typowy, klasyczny historycznoliteracki sposób. Analizowano poetykę, okoliczności powstania i badano autora oraz związki dzieła z nurtami ówczesnych czasów (pieśniami dworskimi o rycerzach i damach). Wraz z wzrostem zainteresowania tematyką płci kulturowej i seksualności dzieło śląskiego autora stało się na nowo ciekawym obiektem badań. Po Dietricha sięgają badaczki i badacze z Europy i Ameryki z pasją przyglądając się zaskakującym tropom, które znaleźć można w tym utworze. Erotyczna, lekko dowcipna opowiastka z około 1270 roku dorobiła się już pokaźnej listy analitycznych publikacji. Wspomniane wyżej źródła, ale też: „Transvestite Knights: Men and Women Cross-dressing in Medieval Literature”, „Cross-Dressing Knights in Medieval Literature”, "Women and Gender in Medieval Europe: An Encyclopedia", "Queering the Canon: Defying Sights in German Literature and Culture", Disguises, Gender-Bending, and Clothing Symbolism in Dietrich von der Gletze's Der Borte” (i wiele innych) poświęcają mnóstwo stron drobiazgowej interpretacji starego tekstu. Zajmują się nią specjaliści i specjalisty związane z najważniejszymi uczelniami na świecie, autorytety profesorskie i doktorskie związane z literaturoznawstwem, kulturą i teorią płci.


Polecam również:


Spodobał Ci się ten post? Być może Twoi znajomi też by się zainteresowali? Udostępnij wpis na swojej osi. Dziękuję :) 

Narzędzia do łatwego udostępniania na portalach społecznościowych i wysyłki email dostępne są poniżej. Zachęcam do korzystania :). 


****

Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. W sprawie użycia komercyjnego, proszę o kontakt.

Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.

****

Zapraszam!
- dodaj do zakładek i odwiedzaj:

- polub i obserwuj – codziennie rocznice, wspomnienia i upamiętnienia:

kilkadziesiąt nowych postów miesięcznie: Dolny Śląsk, Sudety, historia, przyroda, sztuka, muzyka, ciekawostki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz