W 1671 roku w Bayreuth – mieście leżącym ponad 250 km na południowy-zachód od krańca Sudetów – wystawiono balet o intrygującym tytule "Sudetische Frülings-Lust" (Rozkosze sudeckiej wiosny). Okazja była niezwykle ważna: na dwór wrócił margraf Christian Ernst von Brandenburg-Bayreuth z poślubioną w Stuttgarcie żoną, Sophie Luise von Württemberg. Były to więc miejscowe uroczystości związane z ponownymi zaślubinami młodo owdowiałego władcy. Nowa małżonka zapewniła upragnione potomstwo – następcę, a nawet córkę, która została żoną króla Polski.
W sudeckim, mitycznym lesie baletowym pojawiają się nimfy, bogowie greccy. Z druku tekstu wiadomo, że role te wykonali wybitni tancerze tamtych czasów. Jedną z epizodycznych postaci zagrał artysta określony mianem „Mohr” - co znaczy tyle co „Murzyn”. Był to faktycznie Czarny dworzanin margrafów Bayreuth, ceniony za muzyczne zdolności.
W Bayreuth, bawarskim mieście znanym z wyjątkowego, pełnego przepychu baroku (gmach opery znajduje się na liście UNESCO!) oraz romantycznej muzyki Wagnera, życie teatralne kwitło już w XVII wieku. Dowodem na to mogą być spektakle organizowane jeszcze w starym zamku. Wystawiano opery oraz balety. Tytuł, jak i libretto jednego z takich dzieł, napisanych na specjalne zamówienie dworu, są dość zaskakujące! Jakim sposobem w odległym mieście Sudety pojawiły się jako Arkadia, kraina bogów?
W moim tekście o związkach Dolnego Śląska i Sudetów z operą (TUTAJ) wspomniałem o kilku dziełach inspirowanych tymi górami i regionem. To m.in. utwory na temat Karkonosza (Liczyrzepy), ale też baśniowe opery związane z innymi sudeckimi legendami (m.in. za sprawą dramatów Hauptmanna). Dzieła te pochodzą głównie z XIX i XX wieku. Tymczasem Sudety zagościły w teatrze i to poza Dolnym Śląskiem już w XVII wieku. Co więcej, nazwa gór pojawia się w tytule, jak i libretcie dzieła. To bardzo dosłowne odniesienie. Zastanawia tylko, dlaczego w ogóle o nich wspomniano?
Nowożeńcy
Zacznijmy jednak krótko od osób, którym spektakl dedykowano. Na karcie tytułowej wydania "Sudetische Frülings-Lust" (Rozkosze sudeckiej wiosny) wymienieni są nowożeńcy, których spektakl przywitał w domu. Christian Ernst von Brandenburg-Bayreuth urodził się 6 sierpnia 1644 roku Bayreuth. Był margrabią księstwa w Bayreuth. Służył cesarzowi Leopoldowi I (założyciel uniwersytetu we Wrocławiu). Jego pierwszą żoną była Erdmuthe Sophie von Sachsen (ciotka króla Augusta II Mocnego). Zmarła bezdzietnie w wieku 26 lat. Kilka miesięcy później Christian Ernst poślubił dwa lata starszą (ur. 19 lutego 1622 roku) od siebie Sophie Luise von Württemberg (Zofia Luiza Wirtemberska). Pochodziła ona z dynastii, która rządziła w księstwie Wirtembergii i na... Śląsku. Kuzyn ojca Zofii Luizy – 20 lat starszy od niej Sylwiusz Nimrod Wirtemberski - był pierwszym księciem oleśnickim z dynastii Wirtembergów.
Christian Ernst poślubił Sophie Luise w 1671 roku. Para doczekała się gromadki dzieci. Ich córka, Krystyna Eberhardyna Hohenzollernówna, urodzona 29 grudnia 1671 w Bayreuth (przyszła na świat kilka miesięcy po premierze „sudeckiego” baletu!), była żoną Augusta II Mocnego, króla Polski. Druga córka, urodzona w 1673 roku, Eleonore Magdalene, wyszła za mąż za Hermanna Friedricha von Hohenzollern-Hechingen. Ich praprawnukiem był Konstantyn książę Hohenzollern-Hechingen, który zbudował pałac i założył słynną orkiestrę w Lwówku Śląskim (grał tam w 1863 roku – 190 lat po tym, jak w Bayreuth urodziła się prababka księcia – Richard Wagner. Niespełna 10 lat później kompozytor zamieszkał właśnie w... Bayreuth!).
Wykonawcy z Europy i... Afryki!
Balet został wystawiony 24 maja 1671 roku na zamku w Bayreuth. Wówczas na miejsce przybyli poślubieni małżonkowie. Odbyła się uroczystość powitania i „drugie” wesele. Taką okazję trzeba było należycie uczcić. Artystyczną oprawę zapewniło alegoryczne dzieło sceniczne. Znany jest druk libretta tego utworu, czyli warstwa tekstowa, scenariusz (był to zapewne rodzaj opero-baletu, podobnie jak dzieła duetu Molier – Lully, który działał w latach 1661 – 1672). Dzięki temu tekstowi wiemy, kto odpowiadał za choreografię oraz kto występował. Spektakl przygotował François Maran – francuski mistrz tańca na dworze w Bayreuth. Wystąpili m.in. członkowie słynnego barokowego tanecznego rodu de La Marche. Na liście wykonawców znajdziemy też aktora określanego jako „Christian Ferdinand Mohr” był to muzyk o afrykańskich korzeniach, który przybył do Bayreuth z Drezna wraz z pierwszą żoną margrabiego (za: „Schwarze Europäer im Alten Reich: Handel, Migration, Hof”). Był członkiem dworu, został ochrzczony, otrzymywał pensję. Poślubił Susannę Clarę Laickner. Został przedstawiony na ilustracjach związanych z konduktami żałobnymi Georga Albrechta (wuja Christian Ernst von Brandenburg-Bayreuth) w 1666 i Erdmuthe Sophie w 1670.
Autorem tekstu libretta był prawdopodobnie (za: "Sigmund von Birken (1626–1681): Ein Dichter in Deutschlands Mitte", "Poetische Lorbeer-Wälder: Teil 1: Texte; Teil 2: Apparate und Kommentare") niemiecki poeta barokowy Sigmund von Birken. To niezwykle ciekawa postać, która może pozwolić na zrozumienie genezy pojawienia się Sudetów w balecie.
Górska geneza: poeta
Poeta urodził się w miejscowości Skalná w Czechach. Jego rodzina wyemigrowała w czasie wojny trzydziestoletniej. W Bawarii von Birken zdobył sławę. Był m.in. członkiem i szefem grupy literackiej Pegnesischer Blumenorden, która działała w Norymberdze. Pisał wiersze okolicznościowe, ale też działał jako „ ghostwriter“ - prawdopodobnie właśnie jako anonimowy zleceniobiorca podjął się napisania libretta do "Sudetische Frülings-Lust" (Rozkosze sudeckiej wiosny). Za czasów von Birkena rozkwitła działalność Pegnesischer Blumenorden. Jako pierwszy wprowadził do tego stowarzyszenia kobiety. Jedną z członkiń została dzięki niemu Elisabeth von Senitz, Dolnoślązaczka. Urodziła się w Rękowie niedaleko Ślęży (najwyższy szczyt Przedgórza Sudeckiego). Pisała wiersze przesiąknięte mistyką (do jej poezji pt. „O du Liebe meiner Liebe“ J.S.Bach napisał muzykę - BWV 491). Działała na dworze księcia oleśnickiego Sylwiusza Nimroda Wirtemberskiego, czyli wspomnianego krewnego księżniczki, na której weselu wystawiono sudecki balet!
Sigmund von Birken tworzył m.in. pod wpływem nurtu zwanego Erste Schlesische Schule (Śląska szkoła poetycka), którą reprezentował ceniony liryk Martin Opitz z Bolesławca. Był on członkiem Towarzystwa Owocodajnego (Fruchtbringende Gesellschaft) – grupy literackiej, do której przyłączył się również von Birken. Birken nazywany jest zresztą najważniejszym niemieckojęzycznym pisarzem XVII wieku po Opitzie (za: „Was ist Textkritik“). W „Über Sigmund von Birken“ Gustav Quedefeld wspomniał o wpływie, jaki wywarł na poezję romans „Schäfferey von der Nimfen Hercinie“ wydany przez Opitza w 1630 roku. W „Barock: Lehrbuch Germanistik“ czytamy, że w dziele tym śląski poeta wprowadził topos Locus amoenus (miejsce przyjemne) dla Karkonoszy i Sudetów. Z górskiej krainy na granicy Śląska i Czech uczynił mityczną Arkadię, Eden.
W dziele tym padają słowa:
„Es lieget disseits dem Sudetischen Gefilde, welches Böheim von Schlesien trennet, unter dem anmuthigen Riesenberge ein Thal , dessen weitschweifiger Umkreis einem halben Cirkel gleichet und mit vielen hohen Warten , schönen Bächen....“
Tymczasem w „Der Norische Parnaß und irdische Himmel Garten“ Sigmunda von Birkena z 1677 roku czytamy:
"Sehet auch i dort von Norden her aus den Sudeten / unsre Pegnitz durch das Wiesen Thal / das der Griechen ihrem Tempe wol gleichen fan / den Weg nach der Ylorisburg suchen / tvie ein Fluß vom Parnaß nach dem...“
Z kolei w „Die betrübte Pegnesis, den Leben- Kunst- und Tugend-Wandel des seelig-edlen Floridans H. Sigm. von Birken...“ zbiorze wydanym w 1683 roku w 61. wierszu w 9. strofie czytamy:
Wróćmy do baletu. W libretcie dzieła również pojawiają się Sudety. W "Sudetische Frülings-Lust" w I części Nimfa Leśna śpiewa:
Balet związany z sudecką wiosną w rzeczywistości najwięcej wspólnego ma z zainteresowaniami margrabiego Bayreuth, czyli z polowaniem, wojną i miłością. Zainteresowanie Birkena Sudetami może potwierdzać jego autorstwo libretta baletu.
Zaginione dźwięki...
Co z muzyką? Ta nie jest znana. Nie trafiłem nawet na informację, kto ją napisał. Prawdopodobnie mógł być to jeden z kompozytorów czy kapelmistrzów, z którym dwór w Bayreuth wówczas współpracował. Na przykład David Pohle, uczeń Heinricha Schütza, czyli autora pierwszej niemieckiej opery (słowa napisał wspomniany wyżej śląski poeta Opitz!). Pohle był autorem muzyki do dzieł scenicznych, w tym baletów. Jego utwory wokalne i instrumentalne są odkrywane, wykonywane i nagrywane. Dzięki temu możemy choćby domyślić się, jak brzmiał sudecki barokowy balet z Bayreuth. Drugim domniemanym autorem może być Martin Coler, kompozytor pochodzący z Gdańska. Trzecim zaś Johann Philipp Krieger, który również na początku lat 70. XVII wieku współpracował z dworem w Bayreuth. Zarówno Pohle, jak i Krieger mieli związki z rodziną Händla (za: The Cambridge Companion to Handel). Ten słynny barokowy kompozytor był wnukiem rodowitego wrocławianina (na ten temat więcej TUTAJ). Legendy mówią, że to właśnie Krieger poznał się na talencie muzycznym Georga Friedricha Händla, który jako 7-latek zagrał na organach w jego obecności. Słowa libretta mogły być też wykorzystane do muzyki napisanej wcześniej do innej poezji – praktyka taka w baroku, a nawet późniejszy epokach nikogo nie dziwiła (robił tak nawet Bach).
O "Sudetische Frülings-Lust" wspominają autorzy rozmaitych publikacji dotyczących życia teatralnego, w tym: "Histoire Du Spectacle en Europe (1580-1750)", "Collaborative Creative Thought and Practice in Music", "Barocktanz im Zeichen französisch-deutschen Kulturtransfers" czy "Music at German Courts, 1715-1760: Changing Artistic Priorities". W literaturze anglojęzycznej tutuł baletu tłumaczony jest jako: Sudetan Spring's Delight, Pleasures of the Sudeten Spring czy Sudetian Spring Joy,.
Polecam również:
- Od luksusowego wesela, przez pomyłkę historyczną, po wpis na listę UNESCO (czyli jak Śląsk pomylono z Bawarią)
- Dom mistrza i Świątynia jego sztuki – wagnerowskie gmachy i dolnośląskie konteksty (z wizytą w Bayreuth w poszukiwaniu związku z Śląskiem) (GALERIA + ciekawostki)
- Góry i muzyka (w twórczości 10 mistrzów związanych z Dolnym Śląskiem i Sudetami) (muzyka + Sudety na zdjęciach)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz