Urodzony w Szprotawie pisarz Henryk Laube w swojej książce „Reisenovellen” w rozdziale „Die Flucht durch's Gebirge” opisał podróż przez Sudety, z Świdnicy do Frýdlantu. W jego narracji, między Szczawnem-Zdrojem a Kamienną Górą pojawia się dość zaskakująca dygresja. Autor wspomina polskiego powstańca i bitwę pod Ostrołęką. Laube już wcześniej napisał swój publicystyczny debiut „Polen”, gdzie dokonał m.in. analizy konstytucji majowej, jak i powieść o powstaniu listopadowym „Die Krieger”. Właśnie pod Ostrołęką w 1831 roku walczył m.in. twórca Mazurka 3 Maja oraz hrabia, który zainspirował Wagnera do napisania uwertury „Polonia” z cytatem z tej samej pieśni! Jakby tego było mało Wagner i Laube spotkali się tuż po upadku powstania i chcieli wspólnie napisać operę o Kościuszce, największym obrońcy konstytucji!
Na początek akcent na wskroś polski. Na wrocławskim rynku znajduje się Muzeum Pana Tadeusza. Właśnie tam przechowywany jest rękopis dzieła Mickiewicza. W poemacie nazywanym epopeją narodową znajduje się niezwykły opis „koncertu nad koncertami” z nawiązaniem do konstytucji.
Na ekspozycji w tym oddziale Ossolineum znajdziemy też egzemplarze polskiej pionierskiej ustawy zasadniczej, uchwalonej w 1791.
A teraz zbieg okoliczności. W czasie, kiedy polski wieszcz wydawał swoją epopeję na emigracji w Paryżu, w Saksonii, w Lipsku inni polscy emigranci tak oczarowali młodego Ryszarda Wagnera, że ten postanowił napisać uwerturę „Polonia” z cytatami polskich pieśni patriotycznych. W kompozycji znajduje się również melodia pieśni „Witaj, majowa jutrzenko!”, która powstała z okazji 40-lecia uchwalenia konstytucji, a jej autorem był uczestnik powstania listopadowego i bitwy pod Ostrołęką! Wówczas już nie żył, ale...
Wagner w rodzinnym mieście spotkał wówczas innego weterana spod Ostrołęki. Chodzi o hrabiego Wincentego Tomasza Tyszkiewicza, który walczył również w 1813 roku pod Lipskiem. Kilka miesięcy po słynnej bitwie narodów w tym mieście urodził się autor „Polonii”!
Wróćmy na moment do Polski pod zaborami. Bitwa pod Ostrołęką była częścią powstania listopadowego. Została stoczona 26 maja 1831 roku pod mazowiecką Ostrołęką pomiędzy siłami polskimi i rosyjskimi.
Jej uczestnikiem był m.in. Rajnold Suchodolski, poeta i żołnierz. Był on ranny w tej bitwie. Brał też udział w walkach o Warszawę we wrześniu 1831. Został wówczas ponownie ciężko ranny. Wkrótce później zmarł. Jego najsłynniejsza pieśń - „Witaj, majowa jutrzenko” została napisana w czasie powstania, w 40. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Stylizowany na mazurka utwór szybko przyjął się w polskich kręgach patriotycznych, a nawet został przetłumaczony na język nieniecki, jako „Des Polen Mailied”.
W tej samej bitwie, jak już wspomniałem, walczył Tyszkiewicz, który niezwykle fascynował młodego Wagnera. Kompozytor poznał hrabiego – powstańca poprzez szwagra - Fryderyka Brockhausa (mąż Luise Wagner, aktorki, która grała na scenie m.in. we Wrocławiu i znała się z wrocławskim pisarzem, Karlem Holteiem, autorem wodewilu o Kościuszce!). Brockhaus który stał na czele Polskiego Komitetu w Lipsku. Wagner zasłyszane pieśni wplótł do swojej uwertury z 1836 roku. Opowiedział historię walki Polaków o niepodległość za pomocą muzyki, co może przypominać Mickiewiczowski koncert Jankiela.
W Lipsku, poprzez swoją siostrę Rosalie (w 1836 roku poślubiła profesora Oswalda Marbacha z Jawora), Wagner nawiązał znajomość z pisarzem i dziennikarzem z Dolnego Śląska. Był nim 7 lat starszy od niego Heinrich Rudolf Constanz Laube, urodzony w Szprotawie. Laube uczęszczał do gimnazjum w Głogowie i Świdnicy oraz studiował we Wrocławiu. Był przedstawicielem ruchu literackiego Młodych Niemiec o liberalnych poglądach. Laube fascynował się Polską i polskimi powstaniami, zarówno kościuszkowskim, jak i listopadowym. Poświęcił tym zagadnieniom swoje książki. Był autorem zarówno dzieła pod tytułem „Polen”, jak i powieści związanej powstaniu listopadowym „Die Krieger” wydanej w tomie „Das junge Europa” w 1837 roku. Jest tam wiele odniesień do bitwy pod Ostrołęką, która odbyła się 40 lat po przyjęciu pionierskiej ustawy. Z kolei w „Polen” wydanym w tomie „Das neue Jahrhundert” w 1833 roku odnaleźć można analizę uchwalenia Konstytucji 3 maja i jej skutków.
Na odniesienia do polskich powstańców można też trafić w autobiograficznej powieści podróżniczej „Reisenovellen”. W rozdziale „Die Flucht durch's Gebirge” z 4 tomu z 1837 roku Laube opisuje podróż przez Świdnicę, Strzegom, Świebodzice, Książ, Szczawno-Zdrój, Kamienną Górę i Rudawy Janowickie, Kowary po Frýdlant. Na trasie między Szczawnem a Kamienną Górą pojawia się nawiązanie do wspomnień o powstańcu walczącym pod Ostrołęką.
W biografii Wagnera pojawia się wzmianka, że Dolnoślązak zafascynowany Polakami zaproponował kompozytorowi dostarczenie libretta o Tadeuszu Kościuszce. Do powstania opery ostatecznie niestety nie doszło. Wagner nie napisał żadnego dzieła scenicznego do cudzego tekstu. Dzieło o Kościuszce napisał za to Karl von Holtei z Wrocławia, kolega wspomnianej wyżej siostry Wagnera i szef samego słynnego kompozytora podczas ich pobytu w Rydze. Więcej na temat Kościuszki u Holteia napisałem TUTAJ. Warto wspomnieć, że w uchwale Senatu z dnia 4 listopada 2016 r. w sprawie ustanowienia roku 2017 Rokiem Tadeusza Kościuszki napisano w uzasadnieniu, że”był obrońcą Konstytucji 3 maja w wojnie z 1792 r. z Rosją – za udział w niej został przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego odznaczony złotym Orderem Virtuti Militari”.
Jan Bołoz Antoniewicz, słuchacz wykładów Uniwersytetu Wrocławskiego (w semestrze 1880/1881 - uczęszczał na wykłady prof. Karla Weinholda z Dzierżoniowa) i profesor Uniwersytetu Lwowskiego, spotkał Wagnera w 1882 roku. Rozmawiał z nim o operze "Kościuszko". Swoje wspomnienia zawarł w artykule "Przyczynek do Kościuszki w literaturze niemieckiej" na łamach marcowego numeru "Słowa Polskiego" z 1898 roku. Wspomniał też o tym, że Wagner współpracował z Holteiem "znanym przyjacielem Polaków". Antoniewicz był również zainteresowany uwerturą "Polonia". O związkach "Polonii" i "Kościuszki" oraz o spotkaniu Wagnera z Laubem i Antoniewiczem wspominał też Max Koch, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego od 1890 roku (zmarł we Wrocławiu w 1931 roku), biograf Wagnera (autor monografii "Richard Wagner" z 1907 roku - stwierdził tam: "Immerhin ist jedoch ein Zusammenhang der Ouvertüre „ Polonia “ mit der zwischen Laube und Wagner besprochenen Oper „Kosciuszko" anzunehmen, wie ihn auch Wagner selbst in seiner mündlichen Mitteilung an Jan v . Boloz - Antoniewicz" - "Niemniej jest związek między uwerturą "Polonia" a operą "Kościuszko", o której rozmawiali Laube i Wagner, o czym Wagner sam wspomniał w rozmowie z Janem Bołoz Antoniewiczem").
Wpis powstał w 2021 roku z okazji 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji oraz 190. rocznicy powstania Pieśni Majowej i bitwy pod Ostrołęką.
#historia #ciekawostka #muzyka
majowe rocznice i ciekawostki: TUTAJ
o związkach Wagnera z Dolnym Śląskiem i Dolnoślązakami TUTAJ
polecam również:
- Czarniecki, Basia i nie tylko – na tropie bohaterów Hymnu na Dolnym Śląsku (Wrocław, Świdnica, Szczawno-Zdrój...)
- Przyjaciel Mickiewicza, szef Wagnera – Dolnoślązak w świecie teatru (Karl von Holtei – ciekawostki z życia XIX-wiecznego polonofila z Wrocławia)
****
Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. W sprawie użycia komercyjnego, proszę o kontakt.
CC BY-NC-ND
Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.
****
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz