Translate

24 stycznia 2023

Zając/Królik po śląsku – czyli ciekawostki związane z popularnym zwierzakiem w literaturze, heraldyce, języku, sztuce, botanice i nie tylko (maskotka i chiński znak zodiaku na Dolnym Śląsku i w twórczości oraz życiu Dolnoślązaków)

Mam dla Was wdzięczny i skoczny temat. Zające i króliki! Tropem futrzaków z długimi uszami trafimy m.in. do Wrocławia i Legnicy, ale i na karty książek, w tym poezji, dawnych przysłów i nazw geograficznych. Zajrzymy do herbarza i…. browaru. 



Zebrałem kilka intrygujących ciekawostek związanych z zającami i królikami. To m.in. niezwykłe, baśniowe sgraffito z Legnicy, wiersze śląskich poetów, do których powstała muzyka, zabytki związane z jednym z najważniejszych browarów we Wrocławiu, stare przysłowia zebrane przez nauczyciela z Jeleniej Góry. Do tego herb i inne zabytki kultury materialnej oraz atrakcje regionu, a także nazwy geograficzne z Dolnego Śląska. 


Zające i króliki są ze sobą spokrewnione. Wyglądają podobnie i czasami są kojarzone jako w zasadzie jeden symbol. To zarówno zwierzęta „znaczące” w stanie dzikim – uosabiające płochliwość i delikatność, jak i ucywilizowanym – będące źródłem pokarmu czy też maskotką oraz alegorią. Nie bez powodu Wander, nauczyciel z Jeleniej Góry i wielki kolekcjoner przysłów oraz złotych myśli, opisał bez mała 300 zajęczych cytatów – ludowych porzekadeł i literackich „skrzydlatych słów”. Nie tylko zające pojawią się w tym tekście, bo przecież króliki to zajęczaki z rodziny zającowatych. Pretekstem do powstania tego wpisu była inauguracja Roku Zająca (Roku Królika) w kalendarzu chińskim w 2023 roku. W oryginale znak ten ma symbol 兔. 



zające w dekoracjach związanych z łowiectwem, intarsje na meblach oraz dekoracja broni, wystawy w Muzeum Narodowym we Wrocławiu 




zając jako symbol wielkanocny, wystawa w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu 


Karl Friedrich Wilhelm Wander (urodził się 27 grudnia 1803 roku w Karpnikach koło Jeleniej Góry) był pedagogiem i germanistą związanym z ziemią jeleniogórską. Wydał największy istniejący zbiór przysłów niemieckojęzycznych. W jego słowniku „złotych myśli” Deutsches Sprichwörter-Lexikon pod hasłem „Hase” (zając) znajduje się ponad 250 przykładów porzekadeł i cytatów! Są to nie tylko niemieckie złote myśli, ale i ich odpowiedniki w innych językach. Natrafić można również na polskie zajęcze wątki! Na przykład: 

"Zając łapki liże [gdy uciecze]"
"Nie o szkodę zająca gonią"







zając (Hase) w Deutsches Sprichwörter-Lexikon Wandera, za Google Books 


Do kwestii językowych jeszcze wrócimy (analizując onomastykę regionalną, a także poezję). Pora na trochę sztuki. Wspaniałe zające można spotkać w Legnicy. Ozdobą centrum miasta jest kamienica nazywana Domem pod Przepiórczym Koszem, stojąca obok teatru w samym rynku. Ścianę renesansowej kamienicy zdobi cenne sgraffito, czyli dekoracja w tynku. Przedstawia sceny baśniowe oparte na bajkach Ezopa. Możemy m.in. zobaczyć zające polujące na psy – wizerunek utrzymany w konwencji „świata na opak”. 




Dom pod Przepiórczym Koszem w Legnicy 


To może przeskoczymy niczym zające do Wrocławia? Tam swoje korzenie miał Brauhaase – browar działający do dziś w Hamburgu. Założycielami tego piwowarskiego biznesu była rodzina Haase. Nazwisko może kojarzyć się z zającem (po niemiecku Hase – homofon). Browar został założony we Wrocławiu w 1858 roku przez Eduarda Haase. Był największym browarem na Śląsku . W 1896 roku biznes przejął Georg Haase. Był on nie tylko wiceprezesem Niemieckiego Związku Piwowarów, ale i postacią zasłużoną dla rozwoju turystyki na Dolnym Śląsku. Na produktach i reklamach browaru Haase można zobaczyć zająca.  





eksponaty w Muzeum Miejskim Wrocławia 



przedwojenne materiały na temat browaru Haase we Wrocławiu, domena publiczna, SBC 

A gdyby tak teraz trochę śpiewu? Znalazłem dwa wiersze śląskich poetów, do których powstała muzyka. Jeden z nich –Vice Versa" z motywem polowania na zająca -  napisał Christian Morgenstern (1871-1914), poeta, który wychował się we Wrocławiu, gdzie jego ojciec, znany malarz, wykładał w akademii sztuk pięknych. Wiersz Morgensterna znalazł się w tomie „Der Gingganz” opublikowanym pośmiertnie w 1919 roku. Muzykę do tego wiersza napisał m.in. Hans Krása (1899 - 1944 w KL Auschwitz). Pieśń znalazła się w zbiorze z 1923 roku. Wiersz w intrygujący sposób zestawia ze sobą naturę (zając), cywilizację (polujący człowiek) i metafizykę (Bóg – obserwator). 


wiersz Morgensterna, wydanie z 1919 roku, za archive.org 



Hans Krasa: 5 Lieder, Op. 4: No. 5. Vice Versa do słów Morgensterna (YouTube 


Zając jest też motywem poezji Alfreda Kerra (właściwie Alfred Kempner), poety, który urodził się w 1867 roku we Wrocławiu. Jego wiersz nosi tytuł „Es liebte einst ein Hase”. Taki sam tytuł ma pieśń Richarda Straussa z 1918 roku do słów Kerra. Strauss również był gościem Wrocławia, gdzie często wykonywano jego dzieła. 


pieśń Straussa z motywem zająca do słów Kerra, wolne media, za IMSLP



R. Strauss: Krämerspiegel, Op. 66, TrV 236 - No. 3, Es liebte einst ein Hase (YouTube)


Skoro mowa o osobach, które mieszkały we Wrocławiu, wspomnę o przedstawicielu rodu von Hase. To nazwisko rodziny pochodzącej z Turyngii, która została podniesiona do rangi szlacheckiej w 1883 roku. W herbie rodu widnieje zając (Hase – po niemiecku). Karl Alfred von Hase (zmarł 1 stycznia 1914 roku we Wrocławiu ) był duchownym protestancki. Od 1894 roku był mieszkańcem Wrocławia, gdzie wykładał teologię na uniwersytecie. Poprzez swoją córkę Paulę był dziadkiem Dietricha Bonhoeffera (wrocławski teolog i działacz antynazistowski). Trzeba podkreślić, że na Śląsku już kilka wieków wcześniej żyła szlachecka (rycerska) rodzina Hase, ale nie miała zająca w herbie. 


herb rodu von Hase, którego członkowie mieszkali również na Dolnym Śląsku, wolne media, wikimedia.org 


Odeszliśmy trochę od samej natury, więc wróćmy na chwilę do lasu. Zając jako motyw, pojawia się nie tylko w wierszach i heraldyce, ale i w świecie roślin. Przykładem może być szczawik zajęczy (Oxalis acetosella L.) – gatunek rośliny z rodziny szczawikowatych (Oxalidaceae). To wdzięczna, ciesząca szczególnie wczesną wiosną roślina, o której już pisałem z uwagi na jej niezwykłą niemiecką ludową nazwę – Alleluja. Niezawodny oświeceniowy leksykon „Flora SilesiacaHeinricha Gottfrieda von Mattuschki z Jawora podaje wśród lokalnych i ludowych nazw tego gatunku również Hasenklee, czyli koniczyna zajęcza. 


kwitnący szczawik zajęczy w dolnośląskim lesie


Mattuschka, „Flora Silesiaca 1776, szczawik zajęczy jako Hasenklee, za Google Books 

Wspominałem na wstępie o nazwach miejscowych. Heinrich Adamy, XIX-wieczny geograf pochodzący z Kamiennej Góry, ojciec onomastyki śląskiej, w swojej kultowej publikacji „Die schlesischen Ortsnamen” wymienił kilka nazw miejscowości i miejsc, które pochodziły od słowa Hase – zając. To:

  • Hasenau - kolonia Budków (nazywana także Zajęcze Błonia) koło Osiecznicy oraz Zajączków w gminie Oborniki Śląskie
  • Hasengraben – współcześnie Leszczyny (część Kłodzka), chociaż leszczyna to Haseln (a nie Hasen - zające. Hasengraben to bardziej „zajęcze doły” – podobnie jak czeskie Zaječí rokle  - w linii prostej 25 km od Kłodzka - w Górach Stołowych /Broumovské steny/. Nazwa związana z uszatymi ssakami zachowała się w ul. Zajęczej w tej części miasta). 


Adamy, Die schlesischen Ortsnamen, ihre Entstehung und Bedeutung, 1887, za Google Books 


Pozostały mi jeszcze dwa przykłady: sztuka użytkowa i mała architektura. Na wystawie piernikarskiej w Muzeum Karkonoskim w Jeleniej Górze sfotografowałem fragment starej formy piernikarskiej do wyciskania pierników figuralnych w kształcie zająca. Co ciekawe słownik wspomnianego wyżej Wandera podaje niemieckie przysłowie „Da liegt der Hase im Pfeffer", tymczasem piernik po niemiecku to Pfefferkuchen



zając/ królik piernikarski - Muzeum Karkonoskie w Jeleniej Górze - wystawa czasowa "Historia Piernikarskiego Rzemiosła"


Natomiast rzeźba królika jest jednym z elementów grupy rzeźbiarskiej „Ku czci Zwierząt Rzeźnych” na Starych Jatkach we Wrocławiu. To współczesna rzeźba upamiętniająca hodowlę zajęcy i królików na cele gospodarcze (mięso, futro). Warto też przy okazji wspomnieć, że zwierzęta te wielokrotnie przysłużyły się człowiekowi jako organizmy laboratoryjne, wykorzystywane do eksperymentów. 




pomnik na Starych Jatkach we Wrocławiu 

36. post z cyklu WOW


Wow! to mój zestaw ciekawostek, w których pokrótce opisuję niezwykłe zabytki czy widoki, jakie udało mi się uchwycić podczas moich wypraw. To rzeczy małe i duże. Często o niecodziennym kontekście lub niezwykłej historii. Zapraszam TUTAJ

***

polecam również posty oznaczone tagami:

***

niezależny, autorski i niekomercyjny projekt dotyczący historii i uroków Dolnego Śląska, Sudetów i okolic 

Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. 
CC BY-NC-ND

Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz