Translate

28 listopada 2019

Baśniowy Dziadek do Orzechów i Bracia Serafiońscy na Dolnym Śląsku (Cieplice, Książ + Dziadki z dolnośląskich muzeów)

Niezwykła wigilijna baśniowa historia ma już 200 lat! „Dziadek do Orzechów” - opowiadanie geniusza romantyzmu, E.T.A. Hoffmanna, ukazało się w 1819 roku w I tomie zbioru „Bracia Serafiońscy”. Po jego publikacji autor udał się na wypoczynek... do Cieplic Śląskich-Zdroju! Co ciekawe narratorami opowiadań w jego książce są postaci wzorowane na przyjaciołach artysty z jego kręgu nazywanego również Braćmi Serafiońskimi. W tym gronie skupiło się kilku artystów, w tym pisarze z Wrocławia i Jeleniej Góry. Wiele lat po śmierci Hoffmanna pierwowzór bohatera jego opowiadania został architektem, a jeden z jego projektów związany jest z Zamkiem Książ! 



Opowiadanie Hoffmanna stało się szybko jednym z najważniejszych dzieł literackich związanych ze świętami Bożego Narodzenia. Jeszcze w XIX wieku Czajkowski napisał balet oparty na hoffmannowskiej historii. W XX i XXI wieku opowiadanie romantyka było też wielokrotnie ekranizowane. 



Grudniowe repertuary scen muzycznych na świecie często opierają się na inscenizacjach baśni Hoffmanna (obok „Jasia i Małgosi”, „Czarodziejskiego fletu” i „Bohemy”). W 2019 roku Opera Wrocławska zaprasza na „Dziadka” od 6 grudnia.


archiwalne zdjęcie baletowej inscenizacji "Dziadka do Orzechów", wolne media, wikimedia.org 


archiwalna ilustracja "Dziadka do Orzechów", wolne media, wikimedia.org 


Warto pamiętać, że twórca tego dzieła był również związany z Dolnym Śląskiem. W regionie pracował (Głogów - bardzo prawdopodobne, że kościół w Głogowie zainspirował Hoffmanna do napisania opowiadania "Die Jesuiterkirche in G." z zbioru  „Nachtstücke“ z 1816 roku) i wypoczywał. Co ciekawe na wypoczynek do wód przyjechał właśnie po publikacji zbioru opowiadań zawierającego świąteczną baśń o Dziadu do Orzechów. Kurował się w Cieplicach. 40 lat później zmarła tam też wdowa po nim, Polka, która pod koniec życia zamieszkała w Karkonoszach. Więcej na temat pobytu pisarza i jego ukochanej w Sudetach w moim wpisie: Wielki romantyk, jego żona Polka i sudeckie uzdrowiska (twórca „Dziadka do orzechów”, Cieplice i nie tylko) (TUTAJ). 



E.T.A.Hoffmann, wolne media, wikimedia.org 


uzdrowisko Cieplice Śląskie-Zdrój, gdzie Hoffmann wypoczywał w 1819 roku i gdzie zmarła jego żona w 1859 roku, widok współczesny 



epitafium z grobu Michaliny Hoffmann w Cieplicach 



Bracia Serafiońscy
To zarazem tytuł zbioru nowel, które Hoffmann wydawał od 1819 do 1821 roku, jak i prawdziwy klub literacki, który zawiązał się w Berlinie. Członkami tego stowarzyszenia byli przyjaciele Hoffmanna. Jednym z nich był Karl Wilhelm Salice-Contessa, pisarz pochodzący z Jeleniej Góry. Innym zaś David Ferdinand Koreff z Wrocławia. Z kolei Friedrich Heinrich Karl Baron de la Motte Fouqué był wnukiem generała  de la Motte Fouqué, który wsławił się udziałem w wojnach śląskich i słynnej bitwie pod Kamienną Górą (1760). Członkiem literackiej organizacji był też Julius Eduard Hitzig – a szczególnie ważne okażą się jego dzieci! Każdy z Braci miał swój artystyczny, klubowy pseudonim. W swoim cyklu Hoffmann właśnie tym „personom” daje głos narratora każdej z opowieści.
Dziadek do Orzechów” (Nußknacker und Mausekönig) to ostatnia część I tomu opowiadań z 1819 roku. Swoją premierę ta historia miała w zbiorze „Kinder-Mährchen” z 1816 roku wydanym przez  ETA Hoffmanna wraz z Carlem Wilhelmem Salice-Contessą i Friedrichem de la Motte Fouqué. Jednak to właśnie "Bracia..." z 1819-21 roku stali się kultową kopalnią fantastycznych opowieści, po które sięgali też inni artyści (nowele i opowiadania z tego cyklu fascynowały m.in. Wagnera - projekt opery na podstawie "Die Bergwerke zu Falun" z I tomu, Czajkowskiego - balet "Dziadek do Orzechów" na podstawie opowiadania z I tomu czy Hindemitha - opera "Cardillac" na podstawie pierwszego niemieckiego kryminału "Das Fräulein von Scuderi" z III tomu).


archiwalna ilustracja "Dziadka do Orzechów", wolne media, wikimedia.org 


archiwalna karta tytułowa zbioru "Bracia Serafiońscy" z 1819 roku, wolne media, wikimedia.org 


Julius Eduard Hitzig, kolega Hoffmanna, członek Braci Serafiońskich, na którego dzieciach byli wzorowani bohaterowie "Dziadka do Orzechów", wolne media, wikimedia.org 


Baśniowa wigilia dzieci kolegi 
Bohaterami opowieści są dzieci: Marie (u Czajkowskiego i w wielu tłumaczeniach to Clara) i Fritz. Akcja pełna niezwykłych przygód rozgrywa się w wigilijny wieczór. Co ciekawe dziećmi wspomnianego Juliusa Eduarda Hitziga były właśnie maluchy o imionach Clara (Clara Susanne Hitzig, ur. 1812) i Fritz (Georg Heinrich Friedrich Hitzig, ur. 1811). Wiele źródeł podaje, że sam ojciec Clary i Fritza, przyjaciel Hoffmanna, w swoich wspomnieniach wydanych po śmierci pisarza przyznał, że autor „Dziadka do Orzechów” oparł bohaterów swojego kultowego opowiadania na maluchach berlińskiego przyjaciela (o inspiracji tymi dziećmi przeczytamy m.in. w „Der Berliner Salon im 19. Jahrhundert”). Warto dodać, że Fritz, kiedy dorósł, został architektem, uczniem słynnego Schinkla (autora pałacu Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim). Budował w rodzinnym Berlinie, ale i poza nim. W Warszawie jego projekt posłużył do budowy nieistniejącego już pałacu Kronenberga. Z kolei na Dolnym Śląsku według planów Hitziga Hochbergowie przebudowali południową część ich rezydencji. W wałbrzyskim zamku architekt związany z opowiadaniem Hoffmanna zbudował balkon i taras na południowej elewacji (za: "Schlesien". O udziale tego architekta w przebudowie zamku wspomina też Günther Grundmann  w "Erlebter Jahre Widerschein: von schönen Häusern"). Jego wkład w wygląd bryły obiektu uległ zatraceniu w wyniku kolejnej dużej przebudowy, już po śmierci Hitziga (1881), kiedy na początku XX wieku powstały monumentalne neorenesansowe - znane nam dziś - wersje elewacji południowej i zachodniej. Baśniowy wałbrzyski zamek ma jednak historyczną relację z postacią związaną z kultową świąteczną opowieścią!




południowa elewacja Książa i tarasy oraz balkony w tej części zamku -- tu swój projekt realizował w połowie XIX wieku architekt związany z "Dziadkiem do Orzechów" Hoffmanna 

Clara w dorosłym życiu wyszła za mąż za historyka ze Szczecina.
Pod wieloma względami opowiadanie niemieckiego pisarza jest pionierskie. To jedna z pierwszych opowieści fantastycznych dla dzieci, wyprzedzająca dziesięciolecia „Alicję w Krainie Czarów” czy „Opowieści z Narnii”. Dodatkowo scena ubierania choinki w domu bohaterów znacznie spopularyzowała zwyczaj dekorowania drzewka świątecznego, który jeszcze na początku XIX wieku nie był znany w wielu miejscach. Opis sporządzony przez Hoffmanna to też jedna z pierwszych literackich wzmianek o obyczaju ubierania choinki na Boże Narodzenie.
Z polski tłumaczeniem baśni Hoffmanna możemy zaznajomić się również online, dzięki publikacji Biblioteki Narodowej na blogu POLONA (TUTAJ). 


baśniowy zamek Książ w Wałbrzychu 





Ogrody Światła 2019 

Od narzędzia do postaci 
Dziadek do orzechów to narzędzie kuchenne, które znane jest ludzkości od wieków. Nie zawsze kojarzyło się ono z ludzikiem w mundurze. Najpierw były to zwykłe dźwignie do kruszenia łupin. Ich wynalezienie przypisuje się... Arystotelesowi. Ozdobne, figuralne dziadki do orzechów pojawiły się w Niemczech w XVII wieku. Słynął z nich region Rudaw w Saksonii. Przypominały one mężczyzn kojarzonych z siłą i władzą: oficerów, królów, leśniczych. Friedrich Wilhelm Füchtner z Seiffen w Saksonii uznawany jest za wynalazcę nowoczesnej formy dziadka. W 1870 roku założył on warsztat - „Königsnussknacker“ - specjalizujący się w wytwarzaniu tej ozdoby, która była już bożonarodzeniowym symbolem. Utrwalił się żołnierski, umundurowany wizerunek dziadka (czasami przybierał rysy realnych historycznych postaci, albo okazjonalny związany np. z zawodami czy uroczystościami). Figuralne dziadki do orzechów to nie tylko kuchenne narzędzie, ale i właśnie ozdoba – w tej wersji figurka często przybiera rozmiary znacznie większe niż związane z jej oryginalnym przeznaczeniem. Znane są dziadki o wysokości nawet kilku metrów!
Dziadek stał się też elementem dekoracyjnym na kartkach czy innych produktach związanych z świętami. Figurki można spotkać w rozmaitych muzeach i na kiermaszach.


dziadek do orzechów, Muzeum Sprzętu Gospodarstwa Domowego w Ziębicach 





Muzeum Zabawek w Kudowie-Zdroju 




Muzeum Zabawek w Karpaczu 


piernik dekorowany z wrocławskiej piernikarni, Spotkania Piernikarskie w Kamieńcu 

inne literackie ciekawostki TUTAJ
Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować bez oznaczenia autorstwa. W sprawie użycia komercyjnego, proszę o kontakt. 

Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.  

****


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz