Translate

12 czerwca 2023

Salamandra – przyroda Sudetów, pieśń doktora Uniwersytetu Wrocławskiego, legenda z Lubania, studencki toast, mistyczne słowa i wiele innych kontekstów (GALERIA + ciekawostki)

Płaz z mitów, legend i naszych gór. Ciekawe stworzenie, które inspirowało swoją naturą i nadal jest symbolem! Kilka ciekawostek na temat salamandry – którą można spotkać w Sudetach na spacerze, a także w wierszach, legendach i pieśniach oraz przysłowiach. Przygotowałem wybór ciekawostek związanych z Dolnym Śląskiem i Łużycami. 


Będzie o miejscach, w których salamandra występuje, instytucjach i miejscach, które o niej uczą lub ją upamiętniają, o doktorze Uniwersytetu Wrocławskiego i jego pieśni, a także o salamandrze z… studenckiego toastu i wierszy, w tym mistycznych! 

Ciekawe zwierzę i niezwykłe konteksty. 

Salamandra plamista (łacińska nazwa Salamandra salamandra) to europejski gatunek płaza. Granica zasięgu występowania salamandry w Polsce biegnie w południowej, górzystej części kraju (np. w Górach Kaczawskich, Górach Kamiennych, Górach Stołowych. Płaz ten nie występuje na niżu Polski). Salamandry można spotkać szczególnie w wilgotnych lasach liściastych, ale też na polanach lub w obrębie skalistych zboczy. 






salamandry w rezerwacie Wąwóz Lipy w Górach Kaczawskich 

Charakterystyczny jest kolor ciała tego stworzenia: jaskrawe żółte plamy na ciemnym tle. Ten krzykliwy wygląd spełnia ważną funkcję - służy jako ostrzeżenie przed toksycznością salamandry. Gruczoły tego gatunku wydzielają gęsty, biało-żółty, gorzki jad. Toksyny, które ta substancja zawiera, mają nazwy związane z gatunkiem: samandaryna – organiczny związek chemiczny, steroidowy alkaloid, oraz samandarydyna



salamandra spotkana przeze mnie w Sudetach 


W dawnych czasach wierzono, że salamandra jest istotą żywiołu ognia – stąd jej toksyczność oraz… paranormalne zdolności związane z ogniem. Wokół tych rzekomych sił nadprzyrodzonych salamandry narosło wiele mitów – m.in. to, że ogień nie był w stanie jej zabić i zniszczyć.  Właśnie tym urojonym właściwościom związanym z żywiołem salamandra zawdzięcza swoją nazwę łacińską, ale i nazwy ludowe w wielu językach, jak: traszka ognista, jaszczur ognisty czy Feuersalamander. Mówiło się o niej, że to istota „żyjąca w ogniu”. Salamandra jest zwierzęciem pod częściową ochroną lub ochroną w wielu krajach Europy. 



ilustracje ukazujące wierzenia związane z ognistymi właściwościami salamandry, wolne media, wikimedia.org 


Salamandra występuje na Dolnym Śląsku. Jest nawet „patronką”. Poprowadzona jest np. ścieżka przyrodniczo-krajobrazowa "Szlak Salamandry" (Góry Kaczawskie), a także działa Centrum Edukacji Ekologicznej i Krajoznawstwa „Salamandra” w Myśliborzu. Z salamandrą można się „spotkać” np. w Muzeum Naturalnym w Goerlitz czy w Centrum Przyrodniczo-Edukacyjnym Karkonoskiego Parku Narodowego - Pałac Sobieszów. Rzeźba salamandry zdobi ścieżkę przyrodniczą w Mściwojowie


model salamandry, Centrum Przyrodniczo-Edukacyjnym Karkonoskiego Parku Narodowego - Pałac Sobieszów


rzeźba salamandry, Ścieżka przyrodnicza w dolinie rzeki Wierzbiak, Mściowojów koło Jawora (Kraina Wygasłych Wulkanów) 


model salamandry, Senckenberg Museum für Naturkunde Görlitz (miasto na Łużycach, historycznie związane z Śląskiem i Dolnym Śląskiem w latach 1815 - 1945)

Mistyczne właściwości salamandry sprawiły, że napisano na jej temat wiele legend i podań. Jedna z takich opowieści dotyczy Lubania – łużyckiego miasta w województwie dolnośląskim. Legendę odnotował m.in. cykl „Schlesische Sagen”. W książce z 1911 roku możemy przeczytać starszą opowieść o tym, jak to do Lubania przybył czarodziej. Okazało się, że do jego pokoju zajrzała dziewczynka, która wśród niezwykłych rzeczy maga odkryła szklane naczynie z tajemniczą ognistą jaszczurką. Kiedy wypuściła stworzenie – salamandra podziękowała za wolność i obiecała odwdzięczyć się mieszkańcom Lubania. Po tym jak uciekła, była widywana, jako ostrzeżenie przed pożarami. 




za: Schlesische Sagen” (SBC) 


Salamandrę znaleźć można też w mistycznych pismach związanych z Śląskiem i Łużycami. Ciekawą maksymę z czasu baroku znaleźć można pod portretem mistyka Jacoba Boehmego ze Zgorzelca. Mistyk pod koniec życia gościł w Świnach, w zamku z biblioteką pism tajemnych (zamek znajduje się w Krainie Wygasłych Wulkanów, która jest szczególnym domem salamandry!). Wróćmy do Boehmego. Od wieków drukowana jest rycina z jego portretem i intrygującym wierszem. Słowa wiersza przypisywane są wrocławskiego mistykowi – Angelusowi Silesiusowi. Czterowersową frazę – odwołującą się do mistyki alchemicznej i chrześcijańskiej -  można przełożyć tak:

Ryba żyje w wodzie, roślina na ziemi,
Ptak jest w powietrzu, słońce na firmamencie,
Salamandra w ogniu płomieni, 
Zaś Boehmego żywiołem jest boskie serce. 



za: Jakob Böhme, der deutsche Philosoph


Po temat salamandry sięgnął również ważny dla Dolnego Śląska kompozytor. Johannes Brahms był częstym gościem Wrocławia i doktorem honoris causa Uniwersytetu Wrocławskiego, autorem „Uwertury Akademickiej” dla wrocławskiej uczelni. Ten znakomity romantyczny muzyk napisał pieśń „Salamander” z cyklu „Fünf Lieder” op. 107 – pieśń do słów Karla von Lemckego




partytura pieśni Brahmsa, za: IMSLP 



Brahms: 5 Lieder, Op. 107: II. Salamander (YouTube) 


Skoro o uczelni mowa, to salamandra przeniknęła również do studenckiego obyczaju, który znany był od XIX wieku również we Wrocławiu. Niektóre opracowania uznawały nawet, że żakowski obyczaj powstał we Wrocławiu i rozprzestrzenił się na inne ośrodki, jak Heidelberg, Jena czy Berlin. Chodzi o „Salamander” (zwany także Schoppensalamander lub Salamanderreiben) – czyli toast, będący uroczystą formą uhonorowania gości bractwa lub szczególnie zasłużonych członków bractwa. „Salamandra” jest pita na komendę. Wszyscy uczestnicy tego obyczaju wstają i wypijają szklankę alkoholu do dna, na zawołanie „ad exercitium salamandri”.
Skąd nazwa salamandra dla toastu? Być może chodzi o „wodę ognistą”, dawne trunki zawierające wyciąg z salamandry, uważane za lecznicze? Podaje się również rozwiniecie takiego wyrażenia: „Saust Alle mit ein andrer” - S(aust) Alle m(it ein) ander. O zwyczaju tym informuje m.in. „Allgemeines Vademecum für Studierende auf deutschen HochschulenCurta Mullera (Wrocław, 1895, praca wydana w Lipsku), „Schlesische Schulzeitung” czy „Breslauer Hausblätter für das Volk”






wzmianki na temat zwyczaju salamandry we Wrocławiu, XIX wiek, początek XX wieku, prasa i publikacje Niemieckie z Śląska i nie tylko (za: Google Books, wikimedia, SBC)

Salamandrę znaleźć można też w innych utworach poetyckich i literackich twórców związanych z Dolnym Śląskiem. Wymieniona została np. w XVII wieku w "DaeMonoLogIa rVbInzaLII SILesII" niezwykłym dziele Johannesa Praetoriusa o Duchu Gór - Karkonoszu.

Przysłowia związane z salamandrą odnotował Karl Friedrich Wilhelm Wander - nauczyciel i kolekcjoner przysłów związany z Jelenią Górą


Johann Christian Günther, wiersz - poeta urodzony w Strzegomiu, XVIII wiek 


 "DaeMonoLogIa rVbInzaLII SILesII" Johannesa Praetoriusa, XVII wiek 



Karl Friedrich Wilhelm Wander (urodzony w Karpnikach): Deutsches Sprichwörter-Lexikon (tom ukończony w Sobieszowie w 1873 roku) 

******

53. post z cyklu WOW

Wow! to mój zestaw ciekawostek, w których pokrótce opisuję niezwykłe zabytki czy widoki, jakie udało mi się uchwycić podczas moich wypraw. To rzeczy małe i duże. Często o niecodziennym kontekście lub niezwykłej historii. Zapraszam TUTAJ

****
niezależny, autorski i niekomercyjny projekt dotyczący historii i uroków Dolnego Śląska, Sudetów i okolic 

Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. 

CC BY-NC-ND

Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz