Translate

20 marca 2019

Wawrzynek czyli Dafne – wiosenny krzew i dzieła sztuki (GALERIA + ciekawostki)

Dafne - z greckiego Δάφνη (Dáphnē) – to mityczna nimfa, która pojawia się również na kartach Metamorfoz Owidiusza. Linneusz zapisał jej imię jako łacińską nazwę gatunkową dla wawrzynka wilczełyko. Dafne to również bohaterka pierwszych oper, w tym pionierskiej niemieckiej opery, do której libretto napisał genialny poeta z Bolesławca. Inna dolnośląska ciekawostka to wizerunek mitu w reprezentacyjnej sali zamku Książ w Wałbrzychu.  Do tego rozmaite dzieła sztuki, literatury i przykłady badań naukowych śląskich przyrodników. 


Specjalnie z okazji wiosny post kulturalno-przyrodniczy. 


Po zawilcu (Anemonie) związanym z Adonisem (na ten temat TUTAJ) pora na mit o żeńskim pierwowzorze pięknej wiosennej rośliny. To właśnie Dafne.



wawrzynek, Bukowiec - Góry Suche 


wawrzynek - Ogród Botaniczny we Wrocławiu 


Z antyku 
Wedle mitów greckich Dafne miała być córką bogini ziemi Gai. Ta nimfa (najada) była ulubienicą Artemidy (bogini łowów, Księżyca i czystości). W wyniku działań (zemsty) Amora zakochał się w niej Apollo. Bez wzajemności, co stało się przyczyną kłopotów Dafne. Uciekająca przed natrętnym boskim adoratorem nimfa poprosiła o ratunek. Została ocalona, ale zamieniła się w krzew laurowy – wawrzynek.
Historię tę przywołał też w swoich "Metamorfozach" („Przemianach”) słynny rzymski poeta Owidiusz (Publius Ovidius Naso). Opowieść o uciekającej nimfie pojawia się już w I księdze znaczącego dzieła literatury starożytności. Poemat "Metamorphoseon" wybitnego elegika stanowił przez kolejne wieki inspirację dla innych twórców, nie tylko poetów, ale i malarzy oraz muzyków.
Zabytkową polską wersję dzieła można przeczytać TUTAJ.



piękny relief, naddźwiernik w reprezentacyjnej sali Maksymiliana w Zamku Książ w Wałbrzychu - mit Dafne 



W świecie roślin 
Daphne mezereum to łacińska nazwa Wawrzynka wilczełyko, którą tej roślinie nadał w oficjalnej systematyce oświeceniowy reformator botaniki Linneusz. Roślina należy do rodziny wawrzynkowatych (Thymelaeaceae).


wawrzynek opisany na kartach XVIII-wiecznego śląskiego zielnika:
Heinrich Gottfried Graf von Mattuschka: "Flora Silesiaca, oder, Verzeichniss der in Schlesien..."
autor podał, że roślina występuje m.in. w okolicach Ślęży, a także że kwitnie nawet w lutym, kiedy leży jeszcze śnieg 


Johann Heinrich Robert Göppert (pradziadek laureatki nagrody Nobla z fizyki, Marii Göppert-Mayer, kierował wiele lat Ogrodem Botanicznym Uniwersytetu Wrocławskiego): "Ueber die giftigen Pflanzen Schlesiens", 1850 


Nazwa, którą krzew ma w łacinie, wywodzi się właśnie z mitu o nimfie. W językach ojczystych Europy często (tak, jak i w polskim), ten kontekst nie jest niestety zachowany. W angielskim żargonie mówi się zaś niekiedy „February daphne”, podobnie we Francji (Daphné bois-gentil).

Krzew znany jest z tego, że pięknie kwitnie już wczesną wiosną. Jego kwiecie jest pachnące i miododajne. Barwa kwiatów waha się od różowej po fioletową. Jest to gatunek chroniony. Istnieją ozdobne ogrodowe rodzaje. Owoce wawrzynka są silnie trujące! Stanowią jednak pokarm ptaków.


wawrzynek w Górach Kaczawskich 


W sztuce 
Popularność mitu o Dafne, którą zapewniły nieśmiertelne „Metamorfozy”, spowodowała obecność tej historii w sztuce. Istnieją liczne dzieła malarskie i rzeźbiarskie odwołujące się do tej widowiskowej opowieści. Nieszczęśliwą miłość urozmaica dynamizm ucieczki oraz niezwykła magia przemiany nimfy w krzew. Ten fenomen fascynował artystów na przestrzeni wieków. Słynna jest rzeźba Gian Lorenzo Berniniego przedstawiająca Apollina i Dafne. Ten sam artysta znany jest również z sugestywnej Ekstazy św. Teresy. Jego wspaniała marmurowa rzeźba z XVII wieku jest ozdobą rzymskiej Galerii Borghese.

Również Śląsk może się pochwalić artystycznymi przedstawieniami mitu. Choćby Zamek Książ w Wałbrzychu. W najbardziej reprezentacyjnej sali tej niezwykłej rezydencji (trzeci co do wielkości zamek w Polsce) można podziwiać ciekawy barokowy naddźwiernik (supraporta). Złocona płaskorzeźba z Dafne zdobi Salę Maksymiliana. Dwukondygnacyjne reprezentacyjne pomieszczenie w tej rezydencji powstało na zamówienie Konrada Ernsta Maximiliana von Hochberga w XVIII wieku.


scena z Dafne w Zamku Książ

Książ pełen jest odniesień do „Metamorfoz” Owidiusza. Także na dziedzińcu zamku znajdują się posągi innych nimf opisanych na kartach tego epickiego poematu czasów antycznych. Złoconym posążkiem z drewna również przedstawiającym boga Apollina i nimfę Dafne może pochwalić się z kolei muzeum powiatowe w Nysie



Dafne z muzeum w Nysie


Dafne, sztukateria w zamku w Oleśnicy 



W Polsce w dobie baroku po mit sięgnął Samuel Ludwik Twardowski, autor poematu (najprawdopodobniej powiązanego z baletem lub operą) z XVII wieku "Daphnis w drzewo bobkowe przemienieła się".


Abraham Bloemaert, Mity Apollińskie, detal, Muzeum Narodowe we Wrocławiu 


Zaginiona opera
Zaskakujące jest to, że popularność tego mitu miała swój wyraz również w narodzinach opery. Gatunek, który powstał 4 wieki temu, miał być odpowiedzią artystów i intelektualistów na antyczną syntezę sztuk. Stąd u początków dramatu muzycznego sięgano też po mity. Już w 1598 roku premierę miała „Dafne” Jacopa Periego. Tę zaginioną operę uznaje się za pierwsze dzieło dramatyczno-muzyczne tego typu, zwiastun gatunku i nowej epoki. W baroku jeszcze kilkukrotnie kompozytorzy i libreciści sięgnęli po opowieść Owidiusza. Także ojciec niemieckiej muzyki barokowej i ojciec poezji niemieckojęzycznej. Chodzi o Heinricha Schütza oraz Martina Opitza.

Premiera „Dafne” tych artystów odbyła się w Torgau w Saksonii w 1627 roku (13 kwietnia). Niestety ich baśń muzyczna o nimfie również nie dotrwała do naszych czasów (warstwa muzyczna zaginęła). Warto tu podkreślić, że niezwykle ceniony Opitz pochodził z Bolesławca. Jest pochowany w Gdańsku. Z kolei Schütz, urodzony 100 lat przed Bachem, związany był tak jak jego następca z Saksonią. Nie służył jednak w Lipsku, a na dworze w Dreźnie.


Martin Opitz - poeta z Bolesławca, autor libretta do opery "Dafne" (wolne media - wikimedia.org)


libertto Opitza, za: "Ausgewählte dichtungen von Martin Opitz"


przedruk karty tytułowej wydania libretta, wymieniony jest Wrocław, jako miejsce wydania pierwodruku. za: "Daphne: das erste deutsche Operntextbuch", 1879


polichromia upamiętniająca Dafne Heinricha Schütza oraz Martina Opitza w foyer Semperoper w Dreźnie 


Do mitu Dafne nawiązywali też inni twórcy związani z Dolnym Śląskiem. Nie zawsze bezpośrednio opisując historię nimfy. Przykładem może być opera wystawiona w Jeleniej Górze pod koniec XVIII wieku, czy barokowy wiersz śląskiego liryka. 


Johann Daniel Hensel (urodził się 31 grudnia 1757 roku w Złotoryi)
opera "Daphne oder Die Frühlingsfeier in Arkadien", wystawiona w 1790 roku w Jeleniej Górze, druk libratta w Jeleniej Górze w 1799


Gottlieb Stolle zwany Leander von Schlesien (urodził się 3 lutego 1673 w Legnicy), wiersz "Als Daphne in seiner gegenwart die violine strich" opublikowany m.in,. w tomie "Herrn von Hoffmannswaldau und andrer Deutschen auserlesene und bißher ungedruckte Gedichte, nebenst einer Vorrede von der deutschen Poesie"



Po Dafne sięgnął też młody Haendel (o związkach tego muzyka z Śląskiem TUTAJ) w swojej operze z 1708 roku. To wyjątkowe dla tego kompozytora niemieckojęzyczne dzieło również zaginęło. Po „Die verwandelte Daphne” słynny rówieśnik Bacha pisał dzieła sceniczne już tylko po włosku.


Heinrich Schütz / Reinhard Seehafer - Dafne (rekonstrukcja z 2007 roku) (YouTube)

Temat Dafne powrócił w wielkim stylu w operze w XX wieku. W swojej jednoaktówce (Bukolische Tragödie in einem Aufzug) „Daphne” o muzyczności mitu przypomniał Richard Strauss. Premiera odbyła się... w Dreźnie. W Semperoper (1938).
Była to jedna z ostatnich oper sędziwego mistrza neoromantyzmu. Postać Dafne pojawia się też w fontannie Richard-Strauss-Brunnen w Garmisch-Partenkirchen, gdzie kompozytor zmarł w 1949 roku.


Strauss/Renée Fleming - Ich komme...ich komme, Grünende Brüder - "Daphne" (YouTube) - piękne są zwłaszcza ostatnie minuty finału dzieła - scena metamorfozy 


Tym sposobem mit z pradawnych czasów kultury europejskiej jest wciąż żywy: w naturze i sztuce. 


Artykuł opublikowany w pierwszy dzień wiosny, w czasie pełni Księżyca, w urodziny Owidiusza (20 marca 43 p.n.e.), w roku 70. rocznicy śmierci Straussa. 

Polecam także:

Post z cyklu: Z lasów i pól (inne TUTAJ)

o zwiastunach wiosny TUTAJ

****

niezależny, autorski i niekomercyjny projekt dotyczący historii i uroków Dolnego Śląska, Sudetów i okolic 
 
****

Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. 
CC BY-NC-ND

Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz