5 marca media podały straszną wiadomość o nocnym pożarze, który strawił jeden z budynków Uzdrowiska Szczawno-Jedlina – Zakład Przyrodoleczniczy. W obiekcie od dziesięcioleci leczyli się się kuracjusze ze Szczawna-Zdroju. Zakład kontynuował wiekowe tradycje. Wcześniej w tym miejscu działały Łazienki Luizy.
Obiekt architektonicznie nawiązywał do greckich i klasycznych budowli. Portale z kolumnami oraz posągi są tego dobitnym dowodem.
Wejście dodatkowo zdobi płyta z nazwiskami słynnych osób, które leczyły się w XIX i XX wieku w uzdrowisku.
Posąg Asklepiosa - w mitologii greckiej bóg sztuki lekarskiej, jego rzymskim odpowiednikiem był Eskulap
Ozdobny, owalny hall wewnątrz
Źródło wody mineralnej
Witraże
Mała palmiarnia
Lwy strzegące wejścia do zakładu.
W nocy z 4 na 5 marca 2018 roku zabytek niemal doszczętnie spłonął. Jak podają media – z ogniem walczyło ponad 60 strażaków. Straty są szacowane na dziesiątki milionów złotych. Uzdrowisko wydało oświadczenie. To bardzo smutny dzień. Szczawno-Zdrój, jedno z ulubionych miejsc bloga, straciło ważny i cenny obiekt. Oby udało się go odzyskać...
Uzdrowisko nie pierwszy raz będzie podnosić swoje skarby z ruiny. Pod koniec XIX wieku spaliła się hala spacerowa. W 1992 roku z kolei pijalnia wód. Dziś możemy korzystać z pięknie odnowionego budynku. Pamiątką po pożarze są zdjęcia w hallu.
------------------------
polub na FB!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz