W zasadzie nieodłącznym elementem architektonicznym obszarów zurbanizowanych, zwłaszcza starych miast i wsi, są wieże. Budowle o charakterze obserwacyjnym, dodatkowo dobitnie uwypuklające status określonych budynków: urzędów, kościołów, zamków. Także przemysł i technologia przyczyniły się do budowy rozmaitych wież: wyciągowych czy wież ciśnień. Dodatkowo ruch turysty szczególnie w górach determinuje budowę wież widokowych. Tym sposobem od średniowiecza do dziś wieże są na stałe wpisane w podziwiany przez nas (z nimi lub z nich) krajobraz.
Dolny Śląsk to region, który może pochwalić się wieloma ciekawymi wieżami! Są to niezwykłe baszty zamkowe oraz murów miejskich, wieże katedr i kościołów (w tym rekordowych wysokości!), wieże ratuszowe i widokowe, w tym zabytkowe i nowoczesne. Na Dolnym Śląsku znajduje się też miejscowość o nazwie Wieża – niezwykle ciekawa i związana z… Janem Sebastianem Bachem!
Zapraszam do mojego subiektywnego przeglądu ciekawych wież na Dolnym Śląsku.
Wieża to bardzo widowiskowa budowla, zauważalna w krajobrazie miast czy w naturze. Wieże od wieków pięły się ku niebu, pokonując trudności budowlane i inżynieryjne, stąd choćby opowieść o biblijnej wieży Babel. W średniowieczu powstały najstarsze wieże, które możemy oglądać na Dolnym Śląsku. Są to wieże świeckie i kościelne – służące za punkty obserwacyjne czy nawet obiekty mieszkalne. Stanowiły również konstrukcję nośną dla dzwonów czy zegarów. Z czasem wieże przyjmowały też zupełnie nowe funkcje. Na przykład budowane były jako wieże ciśnień, czyli wieże wodne, związane z zaopatrywaniem ludności w wodę, a także wieże szybowe (wyciągowe) umożliwiające transport w kopalniach. Już w XIX wieku masowo zaczęto budowę wież typowo widokowych, zwłaszcza w Sudetach. Miały one na celu podziwianie krajobrazów przez turystów, którzy chętnie podróżowali w góry. Specyficznym typem wież były choćby wieże Bismarcka, mające charakter pamiątkowy i propagandowy.
Zamki i nie tylko
Na początek zamki, wieże mieszkalne i baszty obwarowań miejskich. Na uwagę zasługują choćby ciekawe wieże kilku zamków, które nie tylko wyglądają zjawiskowo, ale i pozwalają na podziwianie krajobrazów, gdyż udostępniane są jako punkty widokowe. Tak jest choćby w przypadku zamku Bolków (słynna wieża z dziobem), zamku Chojnik w Jeleniej Górze, zamku Grodno w Zagórzu Śląskim czy zamku Grodziec, a także zamku piastowskiego w Legnicy (tam znajdują się dwie ciekawe wieże). Dodatkowo warto wspomnieć o niezwykłych reliktach średniowiecznego życia, jakim są wieże rycerskie, służące za mieszkania – takie zachowały się choćby w Siedlęcinie (z niezwykłymi polichromiami!) czy Żelaźnie na Ziemi Kłodzkiej. Baszty i wieże bram można podziwiać w wielu średniowiecznych miastach. Szczególnie wyróżniają się te, które zachowały się w dobrym stanie i zostały przekształcone w wieże widokowe czy muzea. Takie wieże znajdziemy choćby w Lubaniu, Bystrzycy Kłodzkiej, Oleśnicy, a także w Paczkowie (miejscowości w województwie Opolskim, ale znajdującej się na obszarze historycznego Dolnego Śląska).
Sakralne rekordy i niezwykłości
Wieże kościołów mają często szczególne znaczenie. Służyły zarówno celom obronnym, obserwacyjnym, jak i sakralnym – jako dzwonnice. Zdarza się, że są najwyższymi budowlami historycznymi danego miasta czy wsi. Warto choćby zwrócić uwagę na takie kolosy: najwyższa wieża na Śląsku (piątą co do wielkości w Polsce) czyli wieża katedry św. Stanisława i św. Wacława w Świdnicy, licząca ponad 100 metrów! Również granicę 100 metrów przekroczyła wieża kościoła parafialnego pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bielawie. Co ciekawe, kiedy wieża została wybudowana w XIX wieku, Bielawa była jeszcze administracyjnie wsią! Wieża jest udostępniona zwiedzającym. Archikatedra św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu, choć jest nieco niższa niż 100 metrów, jest najwyższym kościołem we Wrocławiu (wieża również udostępniona zwiedzającym). Na liście rekordzistów jest również wieża bazyliki św. Elżbiety we Wrocławiu, obecnie niższa niż w rekordowej fazie, przed zniszczeniem. Jeszcze w XVI wieku miała 130 metrów! Ponad 70 metrów liczą sobie wieże barokowej bazyliki Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Krzeszowie (jedna udostępniona zwiedzającym). Niezwykle ciekawa jest również wieża kościoła Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Złotoryi. Służy nie tylko za punkt widokowy, ale i zorganizowano w niej izbę regionalną, w której można podziwiać ciekawe ekspozycje (loch, biblioteka łańcuchowa, zegar, wartowania itp.).
Śląska Piza
Krzywa Wieża w Ząbkowicach Śląskich to wyjątkowy średniowieczny zabytek. Jest to jedna z najciekawszych, wręcz sztandarowa, atrakcja Dolnego Śląska. Jest to najwyższa krzywa wieża w Polsce – ma 34 m wysokości, a jej obecne odchylenie od pionu wynosi 2,14 m. Nie do końca jasne jest oryginalne przeznaczenie wieży. Była prawdopodobnie elementem miejskich fortyfikacji. Służyła też jako dzwonnica. Obecnie jest udostępniona zwiedzającym. W Ząbkowicach odbywają się „Dni i Noce Krzywej Wieży”.
Widokowe – stare i nowe
W Sudetach już w XIX wieku dało się zauważyć modę na wznoszenie wież widokowych. Było ich całe mnóstwo! Wiele z tych, które powstają dziś – to kolejna zmiana – budowle wzniesione w miejscu dawnych. Część starych, szczególnie murowanych wież przetrwała. Z końca XIX i początku XX wieku pochodzą choćby wieże na Chełmcu, dwie wieże widokowe w Nowej Rudzie (Góra św. Anny, Góra Wszystkich Świętych), na Wieżycy koło Dobromierza czy w Bukowcu. Niektóre dawne wieże znajdują się w ruinie (choćby w Maciejowej w Jeleniej Górze, na Grodziszczu w Bożkowie itp.). Zdarza się, że zrujnowane wieże są remontowane i ponownie udostępniane turystom (np. Włodzicka Góra). Stare wieże często przypominają romantyczne ruiny czy baszty, mają też wygląd podobny do latarni morskiej. Są też zachowane dawne wieże, z których widoków już nie zobaczymy – ich otoczenie zmieniło się, na przykład urosły drzewa. Tak jest choćby z wieżą na Bazaltowej Górze, która wygląda jak tajemnicza, baśniowa wieża w środku lasu. Nowe wieże widokowe to czasami proste konstrukcje drewniane czy stalowe lub betonowe, ale i wyszukane przykłady fantazji architektów (jak wieża na Trójgarbie czy na Borowej). Niekiedy nowe wieże są stylizowane na obiekty historyczne (np. Wysoki Kamień). Budowa nowych wież widokowych (nawet jeżeli są następcami zniszczonych w przeszłości) często budzi kontrowersje. Na blogu znajduje się mój obszerny wpis związany z ciekawymi wieżami widokowymi – znajdziecie go TUTAJ.
Strzeliste ratusze
W krajobrazie miast dominują nie tylko wieże kościelne. Także siedziby władz miejskich mogą pochwalić się solidnymi wieżami. Dolnośląskie ratusze często mają wspaniałe strzeliste wieże. Warto choćby zwrócić uwagę na ratusz we Wrocławiu, Lwówku Śląskim, Ząbkowicach Śląskich czy w Świdnicy (wieża została odbudowana po katastrofie i obecnie jest wieżą widokową z salami wystawienniczymi i centrum informacji turystycznej). Ciekawa jest też wieża targowa w Strzegomiu, która historycznie pełniła podwójna rolę - ratuszową i handlową. Pochodzi prawdopodobnie z XIV wieku. W czasie II wojny światowej wieża doznała uszczerbku. W 1999 roku konstrukcja wieży została przykryta wyjątkowym zadaszeniem: w kształcie podwyższonej piramidy o konstrukcji stalowo-aluminiowej pokrytej podwójnym szkłem zbrojonym. O dolnośląskich ratuszach obszernie pisałem w artykule z galerią – TUTAJ.
Żelazny Kanclerz
Charakterystycznym, historycznym typem wież są konstrukcje sławiące Ottona von Bismarcka i wyrażające niemiecką dumę narodową. Część z nich powstała jeszcze za życia pruskiego premiera i kanclerza Rzeszy. Jedna z najstarszych tego typu wież znajduje się (w ruinie) na Jańskiej Górze niedaleko Ślęży. Otwarcie nastąpiło 18 października 1869, w czasie kiedy Bismarck był jeszcze premierem Prus. Kolejne powstawały wręcz masowo. Jednym z modeli wież Bismarcka był projekt zwany Zmierzchem Bogów. Wieża tego typu zachowała się choćby na Wieżycy w Masywie Ślęży. W Sudetach, niedaleko granicy z województwem dolnośląskim (4,5 km szlakiem od kolejowego mostu granicznego na Nysie Łużyckiej), znajduje się podobna wieża na szczycie Landeskrone. Wieżą Bismarcka jest również wieża widokowa na Wielkiej Sowie! (obiekt udostępniony turystom, od sierpnia 2021 – maja 2023 tymczasowo zamknięta na czas remontu).
Wodne, górnicze i najróżniejsze
Nie brakuje też wież związanych z innymi obiektami. Na uwagę zasługują choćby wieże ciśnień (wodne). Niektóre z nich są szczególnie urodziwe. Na przykład słynna wieża na osiedlu Borek we Wrocławiu. Zostając w stolicy Dolnego Śląska, warto jeszcze wymienić wieżę matematyczną głównego gmachu Uniwersytetu Wrocławskiego, która jest jednym z kilku wrocławskich historycznych punktów widokowych, z którego mogą korzystać zwiedzający. Wieżami widokowymi mogą się również pochwalić uzdrowiska. Na przykład Szczawno-Zdrój kojarzone jest z zabytkową XIX wieczną wieżą Anny, która imię wzięła od Anny Hochberg z Książa (hrabiowie byli właścicielami kurortu). Także Dom Zdrojowy w Świeradowie-Zdroju może się pochwalić wieżą widokową (jest udostępniona zwiedzającym). W uzdrowiskowym Sokołowsku majestatycznie prezentuje się wieża dawnego sanatorium gruźliczego dra Brehmera (pionierska placówka tego typu w skali świata!). Wieża została wyremontowana i jest udostępniona zwiedzającym, a w jej wnętrzach są również sale wystawiennicze. Niewielka, ale urokliwa wieżyczka znajduje się przy historycznym gościńcu Perła Zachodu nad Jeziorem Modrym w Parku Krajobrazowym Doliny Bobru niedaleko Jeleniej Góry, w wspomnianym wyżej Siedlęcinie (proponuję wycieczkę z baszty zamkowej, przez Grzybek, Perłę Zachodu do Siedlęcina – wieży książęcej!). Z kolei sudeckie kopalnie, choć nieczynne, nadal mogą pochwalić się wieżami wyciągowymi. Takie znajdują cię choćby w Wałbrzychu (świetnie prezentują się te w Starej Kopalni w Wałbrzychu) czy w Boguszowie-Gorcach (Centrum Witold – wieża udostępniona jako punkt widokowy!).
Sławy w miniaturze
Najsłynniejsze europejskie wieże: paryską Eiffla, krzywą w Pizie, czy londyńskiego Big Bena znaleźć można w parku miniatur Minieuroland w Kłodzku. Parki tego typu to świetna okazja, by poznawać najsłynniejsze budowle świata czy regionu zebrane w jednym miejscu.
Wieża bez wieży
Wieża to również miejscowość. Jest to wieś w powiecie lwóweckim, w gminie Gryfów Śląski. Przed wojną nazywała się Wiesa (składała się z górnej i dolnej części). Historycznie położona jest na Górnych Łużycach na dawnym pograniczu śląsko-saskim. Do 1815 roku wieś należała do Elektoratu Saksonii. Z uwagi na lokalizację niewielka miejscowość odgrywała ważną rolę w XVII i XVIII wieku. Znajdowały się tam dwa (w górnej i dolnej części wsi) kościoły ewangelickie, które służyły za tzw. kościoły graniczne dla luterańskich mieszkańców pogranicza na Śląsku pod panowaniem Habsburgów. Ewangelicy z okolic Gryfowa (gdzie nie można było zbudować kościoła protestanckiego), mogli brać udział w nabożeństwach w sąsiedniej wsi. Z jednym z historycznych kościołów w Wieży związany był Johann Christoph Altnickol, uczeń Jana Sebastiana Bacha i jego powiernik! To właśnie Bach napisał w styczniu 1748 roku list polecający do Wieży, w którym rekomendował Altnickola na stanowisko organisty i kantora. Ten list, znany dziś z kopii, cytowany jest w książkach na temat Bacha i jego uczniów. W 1749 roku Altnickol ożenił się z córką Bacha, Elisabeth Juliane Friedericą. Pierwszy syn córki i zięcia słynnego kompozytora urodził się w październiku tego samego roku i nazywał się Jan Sebastian, ale zmarł w dzieciństwie. Więcej o Bachu i Altnickolu pisałem TUTAJ. Oba kościoły w Wieży zostały zniszczone w latach 40. XX wieku.
A która jest według Was najpiękniejsza i najciekawsza?
>>> Oczywiście, żeby dostać się na większość z wymienionych wież, trzeba pokonać dziesiątki, a nawet setki schodów (tylko w niektórych są windy). Przypominam, że na blogu znajduje się również post o ciekawych schodach – więcej TUTAJ.
***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz