To przede wszystkim dobra wiadomość dla mieszkańców Bystrzycy, Lubachowa, Zagórza Śląskiego czy Jugowic. Wsie zyskają połączenie z węzłami komunikacyjnymi. Z Jedliny łatwo dostać się do Wałbrzycha czy Kłodzka, a ze Świdnicy do Wrocławia. Na turystów czekają z kolei szlaki oraz zabytki i niezwykłe miejsca.
Umowa już jest
Koleje podpisały umowę opiewającą na bez mała 110 mln zł na przebudowę linii Świdnica – Jedlina Zdrój. Projekt współfinansowany jest z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego (fundusze unijne). Wykonawcą prac będzie Dolnośląskie Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury Komunikacyjnej „Dolkom”. Koniec robót przewidziany jest w listopadzie 2020 roku.
widok ze świdnickiej wieży ratuszowej w stronę Chełmca w Wałbrzychu
Ciekawa trasa
Kolej Bystrzycka ma na swojej trasie takie przystanki: Świdnica, Bystrzyca, Lubachów, Zagórze Śląskie, Jugowice, Olszyniec i Jedlina-Zdrój.
Świdnica: katedra widziana z Ogrodu Różanego
Praktycznie w każdym z tych miejsc znajdziemy coś interesującego. Ale i sama trasa ma wielki walor. W opisie technicznym linii czytamy, że na odcinku 22 km wznosi się o ponad 200 metrów, ma więc górski charakter. Urozmaicają ją liczne zakręty i jazda wiaduktami. Dużym wyzwaniem (co pewnie rzutowało też na cenę remontu) będzie przygotowanie wielu obiektów inżynieryjnych. To między innymi 5 znacznych wiaduktów o długości 50-150 metrów.
Sędziwa atrakcja
Kolej powstała na początku XX wieku. Otwarcie odcinka linii 285 pomiędzy Świdnicą a Jedliną odbyło się w październiku 1904 roku. Przez wiele lat była to popularna atrakcja. Przewozy były też wznowione po II wojnie. Kryzys nadszedł z nastaniem nowego ustroju. Ustały połączenia pasażerskie. W latach 90. minionego wieku odcinek został zupełnie wyłączony z ruchu kolejowego. Ożywał jedynie podczas zawodów drezynowych. Remont linii to szansa na powrót pociągów na tę malowniczą trasę po bardzo długim przestoju.
Niemiecka widokówka ilustrująca przebieg trasy w Lubachowie (Breitenhain) (wikimedia.org)
Świdnica
Książęce miasto Piastów to marka sama w sobie. Warto zwrócić uwagę na kilka ciekawostek z pierwszej stacji. W mieście tym znajdziemy zabytek klasy UNESCO. To słynny Kościół Pokoju – jeden z dwóch zachowanych. Ta sama niezwykła budowla jest też jednym z dwóch świdnickich Pomników Historii. Drugim monumentem z prezydenckiej listy jest katedra. Te sakralne pamiątki to perły miasta, które jeszcze w XIX wieku było śląską twierdzą. Świdnica słynie też z pięknych parków czy też historycznego rynku z muzeum oraz wieżą ratusza, służącą obecnie za widokową. Miasto ma bogatą i ciekawą historię.
Lubachów
Pomiędzy tą wsią a Zagórzem Śląskim w dolinie Bystrzycy ulokowane jest malownicze Jezioro Bystrzyckie (nazywane czasem Lubachowskim). Zbiornik powstał dzięki spiętrzeniu wód górskiej rzeki na wiekowej zaporze. Od kilku lat jezioro ponownie, dzięki rozmaitym inwestycjom (część z nich wciąż trwa) stanowi bardzo dużą atrakcję. Walory te doceniają turyści, którzy na pewno chętnie wybiorą się nad wodę pociągiem.
Zagórze Śląskie
Ta wieś słynie szczególnie z Zamku Grodno. Ta wspaniała twierdza rozpoczyna Szlak Zamków Piastowskich. Znajduje się na pograniczu Gór Wałbrzyskich i Gór Sowich. Wieża zamku to doskonały punkt widokowy. Widać z niej zarówno otaczające okolicę góry, jak i Jezioro Bystrzyckie. Zamek również przechodzi liczne modernizacje i stale wzbogaca swoją ofertę.
widok na Zamek Grodno i Ślężę z Niedźwiedzicy
panorama z wieży Zamku Grodno
Jugowice
Od wielu lat słyną z wykorzystania nieczynnej trasy do przejazdów drezynowych. Impreza organizowana przez Sowiogórskie Bractwo Kolejowe jest charakterystycznym wydarzeniem dla tego rejonu. Zdobyła popularność i wpisała się do kalendarza. Już wkrótce miłośnicy podróży po szynach będą mogli oglądać okoliczne panoramy, jadąc wygodnie w pociągu czy szynobusie. Wspaniałe wiadukty na pewno zapewnią niezapomnianych doznań wzrokowych.
Jedlina-Zdrój
Uzdrowisko w Górach Wałbrzyskich ma potencjał. Ostatnio jego rangę podniosły nowe atrakcje górskie: wieża widokowa na Borowej, hit ostatnich miesięcy w polskich Sudetach, czy też towarzysząca szlakowi na tę atrakcję, platforma widokowa na Jałowcu.
Ale miasteczko to nie tylko otaczające je góry. Jedlina może poszczycić się starymi tradycjami uzdrowiskowymi oraz ciekawym pałacem Jedlinka. Ten zabytek już dziś zachwyca, jest jednak w ciągłym remoncie. Miłośnicy piw mogą natomiast spróbować złotego napoju z lokalnego browaru.
Przed pałacem stoi model samolotu Czerwonego Barona. Manfred von Richthofen latał takim Fokkerem podczas I wojny. Wspomniany as lotnictwa związany był ze Świdnicą. I tym akcentem łączącym start i metę trasy, kończę prezentację linii.
Teraz tylko czekać na pierwszy rozkład!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz