Kamienna Góra to sudeckie miasto kojarzone z tkackim dziedzictwem. Interesujące są też medyczne dzieje tej miejscowości – szpital założony z fundacji przedwcześnie zmarłej hrabianki oraz sanatorium. W Kamiennej Górze w 1857 roku urodził się Bernhard Nocht, w 1933 roku nominowany do nagrody Nobla w dziedzinie medycyny, patron światowej sławy Instytutu Medycyny Tropikalnej w Hamburgu. Co ciekawe w prasie niemieckiej i amerykańskiej w XIX i XX wieku w odstępie równo 60 lat pojawiła się seria artykułów dotycząca medycznych i paranormalnych wydarzeń związanych z miastem i szpitalem! Jedna z historii dotyczy dziewczyny, którą miał opętać poltergeist i była w szpitalu leczona, druga relacja zawiera doniesienia o polowaniu na ducha, który szwendał się w okolicach lecznicy! Opowieści z dreszczykiem powtarzane były na łamach prasy popularnej i paranaukowej od Lipska, Berlina aż po Nowy Jork!
W Kamiennej Górze działają dwa szpitale: Powiatowe Centrum Zdrowia oraz Dolnośląskie Centrum Rehabilitacji. Obie placówki funkcjonują w gmachach i lokalizacjach związanych z medycyną od ponad 100 lat. Najstarszy, bo ponad 170-letni, jest szpital powiatowy. Znajduje się przy ul. Bohaterów Getta i zachował fragment starego parku. Znaleźć w nim można kamienny krzyż, który upamiętnia fundatorkę najstarszego szpitala w mieście – hrabiankę Mariannę zu Stolberg-Wernigerode (urodzona 18 kwietnia 1815). Tuż po jej przedwczesnej śmierci w 1844, 6 sierpnia 1851 roku uruchomiono szpital nazwany Mariannenstift. Pracowali w nim lekarze oraz siostry należące do zgromadzenia diakonis (protestanckie świeckie stowarzyszenie kobiet, zajmujące się działalnością charytatywną) określających się jako Bethanien. Siedzibą i ośrodkiem działania tej organizacji był szpital ufundowany w Berlinie w 1847. Jedną z założycielek i działaczek diakonii była Anna zu Stolberg-Wernigerode, siostra zmarłej Marianny, córka hrabiego Antona zu Stolberg-Wernigerode. Ojciec Marianny i Anny był właścicielem zamku Kreppelhof na obrzeżach miasta i starostą ziemi kamiennogórskiej. Szpital w Kamiennej Górze, którego patronką była Marianna, rozwijał się w XIX wieku z skromnej lecznicy do szpitala regionalnego z ambulatorium. Nowy budynek z końca XIX wieku był już sporym obiektem, w którym na pacjentów czekało wiele łóżek i profesjonalna pomoc. Na bazie tego szpitala, po licznych przebudowach i rozbudowach działa dzisiejszy szpital powiatowy.
Wróćmy do paranormalnych historii. Pierwsza z nich pojawia się na łamach numeru „Psychische Studien: monatliche Zeitschrift, vorzüglich der Untersuchung der wenig gekannten Phänomene des Seelenlebens gewidmet” z 1875 roku. Było to pismo poświęcone „w szczególności badaniu mało znanych zjawisk życia psychicznego”. Jego szefem był Aleksander Aksakow, jeden z pionierskich badaczy telekinezy! W notatce „Eine Spukgeschichte” czasopismo parapsychologiczne opowiada przypadek młodej dziewczyny, która trafiła do szpitala w Kamiennej Górze pod opiekę doktora Köhlera. Była ona ofiarą fenomenu określanego w artykule jako Klopfgeist, bardziej znanego pod nazwą poltergeist (z niem. „hałaśliwy duch”, od poltern „łomotać, trzaskać” i Geist „duch”). Tym terminem określa się zespół zjawisk polegających na rzekomym generowaniu różnego rodzaju dźwięków – od trzasków i gwizdów do szurania. To kuriozum z pogranicza świata duchów i niewyjaśnionych sił psychologicznych. Pacjentka opisana przez pismo wydawane w Lipsku rzekomo pochodzić miała z Leutmannsdorf koło Schömberg – chodzi o tereny wsi Olszyny w gminie wiejskiej Kamienna Góra, koło Chełmska Śląskiego. W XIX wieku obecna wieś była dwiema niezależnymi miejscowościami: Kratzbach i Leutmannsdorf, które dopiero w XX wieku połączono w Erlendorf, później Olszyny. Młoda pacjentka szpitala miała przez 6 tygodni być lokalną sensacją. W pobliżu dziewczyny dało się słyszeć niewyjaśnione hałasy. Podobno samoistnie przesuwały się nawet przedmioty! Zaczęto mówić nawet o cudach i przypadek mieszkanki wsi działał na wyobraźnię tłumu. Notatka z magazynu mówi jedynie o tym, że nieszczęsna pacjentka trafiła do doktora, który monitorował jej stan. Nie udało mi się znaleźć innych źródeł, które opisałby ten przypadek i efekty leczenia. Doktor Köhler faktycznie był szefem szpitala w Kamiennej Górze w XIX wieku. Na jego nazwisko można trafić w różnych opracowaniach (w tym w „Krankenhaus-Lexicon für das Deutsche Reich”).
Inna paranormalna historia związana z szpitalem w Kamiennej Górze pojawiła się na łamach prasy 60 lat później. Stała się sławna nawet w USA! Materiał o duchu, który miał odwiedzić Kamienną Górę, ukazał się między innymi w znanym, poczytnym amerykańskim piśmie „The New York Times”. W notatce prasowej „German Town offers 50 Marks for a Ghost” z 6 stycznia 1935 roku można przeczytać, że władze miasta rzekomo zaoferowały 50 marek osobie, która... złapie ducha. Ten miał od 6 miesięcy włóczyć się ulicami miasta, szczególnie w okolicach szpitala. Ta sama historia została opisana na łamach nowojorskiego tygodnika „Liberty” (ukazywał się w latach 1924 – 1950). Na tym nie koniec. Historia domniemanego ducha z okolic szpitala w Kamiennej Górze stała się nawet inspiracją… reklamy z lat 30. XX wieku! Przypadek ten opisał autor ciekawostek paranormalnych „Museum of Hoaxes”. Okazuje się, że firma The San Antonio Light użyła historii o duchu z dolnośląskiego miasta do promocji oświetlenia.
Historie niczym z „Archiwum X” od wieków budzą zainteresowanie. Nic dziwnego, że podobne przypadki dotyczą również Kamiennej Góry. Pozostaje zagadką, czy autorzy artykułów opierali się na faktycznych doniesieniach, czy też fabrykowali poczytne historie w charakterze mistyfikacji. Dziwnym trafem akurat szpital w Kamiennej Górze kilkukrotnie trafił na łamy mediów w Europie i USA jako tło do paranormalnych wydarzeń.
Polecam również:
Duchy, zbłąkane widma, upiory, czarty, wiedźmy i alchemia
Kamienna Góra – miasto pełne zabytków, historii, pięknych krajobrazów i niezwykłych kontekstów!
***
niezależny, autorski i niekomercyjny projekt dotyczący historii i uroków Dolnego Śląska, Sudetów i okolic
****
Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa.
CC BY-NC-ND
Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz