„Lwi ząb [Löwenzahn]. - Nie znam tej rośliny. - Rośnie wiosną na wszystkich łąkach, królu” – to fragment dialogu przywołanego przez doktora Zimmermanna w jego książce „Ueber Friedrich den Grossen und meine Unterredungen im Ihm kurz vor seinem Tode” na temat opieki medycznej nad królem Fryderykiem Wielkim, zdobywcą Śląska. Rzecz tyczy się terapii sokiem z mniszka lekarskiego, zwanego mleczem, którego dawna łacińska nazwa Leontodon związana jest z... lwimi zębami! Niezwykła roślina ma wiele zaskakujących nazw, ciekawych związków nie tylko z medycyną, ale i sztuką, kulturą oraz… zastosowaniem kulinarnym!
Mniszek pospolity, nazywany też mniszkiem lekarskim obecnie (w uproszczeniu, pomijając pewne komplikacje) po łacinie nazywa się Taraxacum officinale. To klasyfikacja zaproponowana przez Friedricha Heinricha Wiggersa. Wcześniej obowiązywała propozycja Karola Linneusza, czyli nazwa Leontodon taraxacum. Słowo Taraxacum pochodzi od arabskiego określania oznaczającego gorzkie zioło, z kolei Leontodon oznacza lwi ząb. Od tej drugiej nazwy określenia mniszka zaczerpnęło wiele języków, jak choćby angielski: dandelion (w wersji oficjalnej i jako lion's-tooth w potocznej) czy niemiecki: Löwenzahn. Także polskie ludowe nazwy nawiązują do tego źródła (określenie „lwi ząb” wymienia m.in. Samuel Linde w swoim słowniku z XIX wieku).
Co zainspirowało to zaskakujące określenie? Chodzi o kształt liści, których nieregularne ząbkowanie przypominało zarys groźnych lwich zębów. W nauce funkcjonowała przez wieki również inna bardzo obrazowa nazwa. To "caput monachi" – głowa mnicha. Nawiązują do niej również liczne określenia w innych językach, choćby niemieckie słowo Mönchskopf, angielskie monks-head czy nasz swojski mniszek. Jest to związane z wyglądem łodygi po zdmuchnięciu nasion. Przypomina ona wówczas wygoloną głowę mnicha (rzadko dziś spotykaną tonsurę).
Na określenie tego pospolitego gatunku istnieje zresztą ogrom nazw. Polska Wikipedia podaje kilkadziesiąt regionalnych i historycznych „imion” mniszka. Popularnie nazywany jest on mleczem – z uwagi na mleczny sok, znajdujący się w całej roślinie. Określenie to jednak jest mylące i związane z zupełnie inną rośliną – to mlecz polny (Sonchus arvensis). Inna popularna nazwa zwyczajowa to dmuchawiec z uwagi na sposób rozsiewania się rośliny.
W dawnych leksykonach spotykana jest też naukowa, nieobowiązująca obecnie nazwa – brodawnik mleczowy. Ciekawie jest w języku francuskim, tam gatunek ten ma określenia: pissenlit albo dent-de-lion. Pierwsze wywodzi się od właściwości moczopędnych i znaczy mniej więcej… zsikać się w łóżko, a drugie nawiązuje do wspomnianych lwich zębów. Warto też wspomnieć, że w francuskim kalendarzu rewolucyjnym miesiąc Ventôse (szósty miesiąc kalendarza, odpowiadający dniom od 19 lutego do 20 marca w kalendarzu gregoriańskim) wypadał dzień Pissenlit (26 Ventôse, odpowiadający 16 marca). W języku czeskim obowiązuje nazwa pampelišky smetánky, nawiązująca do wyrażenia pléška, oznaczającego mniszą tonsurę. Na podobną etymologię natrafić można w artykule na łamach "Rozprawy i sprawozdania z posiedzeń Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Akademii Umiejętności" - tam mniszki to pleszyki: "owoce tej rośliny opatrzone puchem, tworzą na dnie kwiatostanu kulę; jak je wiatr rozwieje, pozostaje na osadce nagie dno kwiatostanu, wyglądające jak tonsura, zwana w staropolszczyźnie pleszem". W innych pismach spotykane jest określenie pleśka, plesz.
Całe mnóstwo nazw niemieckich, w tym regionalnych śląskich, wymienił uznany śląski przyrodnik Heinrich Gottfried Graf von Mattuschka (22 lutego 1734 w Jaworze - 9 listopada 1779 w Pyszczynie) w jego książce „Flora Silesiaca”.
Mniszek rośnie na siedliskach ruderalnych, na łąkach i murawach, w uprawach (uznawany za chwast) i widnych lasach. Korzeń tej rośliny ma 2–3 cm średnicy i nawet 1–2 m długości! Pędy podczas kwitnienia osiągają od 3 do 40 cm wysokości. „Mlecz” kwitnie od kwietnia do sierpnia, w zależności od regionu. Szczyt kwitnienia w Polsce przypada na przełom kwietnia i maja. Po przekwitnięciu nasiona rośliny zebrane są w puchatej kuli (dmuchawiec). Każe nasionko zaopatrzone jest w aparat lotny. Dzięki temu są przenoszone przez wiatr na duże odległości (mechanizm ten nazywa się anemochorią, czyli wiatrosiewnością).
Mniszek jest wykorzystywany jako roślina jadalna, pastewna, miododajna i lecznicza. Kulinarne właściwości związane są m.in. z młodymi liśćmi, z których sporządza się zupę czy sałatkę (po francusku nazywaną salade de pissenlit – z jajem i bekonem) (o kulinarnym zastosowaniu mniszka wspominał w XVIII wieku Mattuschka w „Flora Silesiaca”). Znany jest też syrop z kwiatów mniszka, słodzony cukrem, zwany miodkiem majowym. Podobne składniki ma francuska konfitura cramaillotte. Ponadto z rośliny wytwarza się też lecznicze wino mniszkowe. Pąki kwiatów w marynacie są w niektórych regionach wykorzystywane jako substytut kaparów. Z kolei korzeń rośliny służy do wytarzania surogatu kawy, podobnie jak cykoria. Kwestie kulinarne i pastewne są bardzo mocno związane z częściową toksycznością soków rośliny, a także właściwościami alergennymi. Dlatego stosowanie mniszka powinno być związane z ostrożnością.
Mniszek ma ciekawe zastosowanie artystyczne i kulturowe. Kwiat rośliny oraz dmuchawce to temat pojawiający się w sztukach plastycznych (ornament dekoracyjny, liście przypominające akant, pocięte łodygi wsadzone do wody tworzą efektowne spirale, co również ma walory estetyczne). Wielbicielem mniszków był m.in. Stanisław Wyspiański, dramaturg i plastyk, który w 1890 roku odwiedził Legnicę i Wrocław (zainspirowany historią Śląska stworzył poemat i projekt witraża związane z bitwą legnicką i śmiercią Henryka II Pobożnego. Kilkudniowy pobyt „IV wieszcza” w stolicy Dolnego Śląska upamiętnia m.in. Wybrzeże Stanisława Wyspiańskiego. W Legnicy na fasadzie kościoła mariackiego znajduje się tablica pamiątkowa). Wyspiański malował i rysował mniszka (wielokrotnie). Roślina pojawia się też w jego kultowym „Weselu” ("mlecze w puchów koronie", akt III, scena 17).
Mniszki znajdziemy również w poezji.
" [...]
Obok ścieżynki, wiodącej do serca
Starego lasu, złociły się mlecze
Krągiem szerokim, a spór z niemi wiodły
O atom miejsca jaskry i srebrniki,
[...]"
Jan Kasprowicz: Przy szumie drzew (fragment) (Kasprowicz studiował we Wrocławiu i był w tym mieście więziony za działalność polityczną - więcej TUTAJ)
"[...]
A więc tak było: z wieczora,
kiedy już zorze zagasły,
a nasz srebrzysty królewicz
jął się przeglądać w tej wodzie,
co z pod mojego wypływa pałacu;
kiedy zaledwie dosłyszalny wiew
zabiera jedwab z mleczów
i w księżycowe wplata go przędziwa,
pobiegłam sobie do boru.
[...]"
Jan Kasprowicz: Baśń nocy świętojańskiej (fragment)
"[...]
Patrz, jak ku słońcu twojemu swe skronie
Zwraca ten żółty kwiat mleczu, wzgardzony"
Jan Kasprowicz: I oto zmów wróciłaś (fragment)
"Święty Kaźmierz — powracają czajki;
Święty Wojciech — bociany klekocą,
Słońce grzeje, rowy w mlecz się złocą.
Brzmią skowronki, rychłe, polne grajki.
[...]"
Jan Kasprowicz, Z chałupy III (fragment)
Popularnością cieszą się współcześnie fontanny przypominające dmuchawce (niem. Löwenzahn Brunnen, ang. Dandelion Fountain). Takie wodotryski można również znaleźć na Dolnym Śląsku. Design nawiązujący do dmuchawca został również wykorzystany przy projektach modnych żyrandoli czy lamp ozdobnych.
Mniszek stosowany jest też w zabawach i tradycjach oraz ma znaczenie symboliczne. Z kwiatów plecie się wianki. Z kolei zarówno pyłek, mleczko, jaki i dmuchawce wykorzystywane są przy wróżeniu. Łodygi mniszka mogą też służyć jako instrument muzyczny – prosta fujarka/trąbka.
Polecam również:
inne posty oznaczone tagiem:
#ciekawostka, #konteksty
Mniszek jest bardzo zdrowy i można z niego przygotować syrop.
OdpowiedzUsuń