Przeżyli ze sobą bez mała 30 lat. Wspólnie muzykowali i wychowywali gromadkę dzieci. Jedna z ich córek wyszła za mąż za ucznia i powiernika Jana Sebastiana – organistę i kompozytora z Dolnego Śląska. Swojej żonie , pierwszej wykonawczyni wielu dzieł, największej pomocniczce Bach dedykował kompozycje zebrane w zeszycie. Znalazła się tam m.in. aria skopiowana z dzieła kompozytora, który mieszkał i tworzył na Dolnym Śląsku. Ta pieśń miłości uświetniła wrocławskie obchody 200. rocznicy urodzin Bacha w 1885 roku. Podczas tego samego koncertu zabrzmiała też aria, która została prawdopodobnie wykonana na ślubie Jana Sebastiana i Anny Magdaleny w 1721 roku. Ale czy wiemy, jak wyglądała niezwykle ważna kobieta w życiu genialnego muzyka? Nie przetrwał żaden oficjalny wizerunek towarzyszki i partnerki barokowego mistrza. Jednak przypuszcza się, że w książce wydanej przez dolnośląskiego poetę w Lipsku znalazł się podwójny portret muzykującego małżeństwa Bachów!
Rozmaite ciekawostki związane z małżeństwem Bachów. Co jeszcze łączy tę niezwykłą parę z Dolnym Śląskiem?
Anna Magdalena Bach urodziła się 22 września 1701 roku w Zeitz, jako Anna Magdalena Wilcke. Była 16 lat młodsza od męża. Zmarła 27 lutego 1760 roku w Lipsku, gdzie Bachowie mieszkali od 1723 roku. Była drugą żoną Jana Sebastiana. Przeżyła go 10 lat. Była nie tylko matką 13 (!) dzieci kompozytora, ale i jego pomocnicą: kopistką (wiele zachowanych dzieł mistrza jest spisanych jej ręką), wykonawczynią utworów (była sopranistką).
Miłość na dworze księcia Leopolda i kantata ślubna
Jan Sebastian i Anna Magdalena Bach pobrali się 3 grudnia 1721 roku w Köthen i tam mieszali do czasu przeprowadzki do Lipska w kwietniu 1723. Młoda śpiewaczka trafiła w 1721 roku na dwór księcia Leopolda von Anhalt-Köthen w Köthen jako sopranistka i szybko wyrobiła sobie renomę. Tam poznała Jana Sebastiana Bacha, który pracował u Leopolda jako kapelmistrz od kilku lat. Był świeżo po śmierci pierwszej żony. Utalentowana wokalista szybko wpadła mu w oko. Teko samego roku się pobrali. Według niektórych badaczy na ich uroczystości ślubnej zabrzmiała kantata skomponowana przez Jana Sebastiana Bacha. To utwór pod tytułem „Weichet nur, betrübte Schatten” - w poetycki sposób opisujący rodzącą się i rozwijającą miłość. Kilka lat później para wyjechała do Lipska, gdzie pozostali do śmierci (pierwszym szefem Bacha w latach 1723-24 był konrektor Ludovici z Kamiennej Góry!). Tymczasem niedługo po wyjeździe kompozytora i jego żony z Köthen, mecenas i przyjaciel Bacha, książę Leopold zmarł tragicznie (on i jego dzieci zachorowali na ospę). Bach napisał na jego pogrzeb kantatę „Klagt, Kinder, klagt es aller Welt”, podczas uroczystości żałobnych śpiewała jego żona. Para poznała się na dworze księcia i wspólnie go pożegnała. Następcą Leopolda był jego brat - August Ludwik. Żoną tego księcia była Emilie Gräfin von Promnitz, wywodząca się z starego śląskiego rodu. Ich córka, Christiane Anna Prinzessin von Anhalt-Köthen, została żoną Heinricha Ernsta zu Stolberg-Wernigerode, którego syn - Christian Friedrich zu Stolberg-Wernigerode odziedziczył po Promnitzach kilka śląskich zamków (m.in. w Pieszycach i Kamiennej Górze). Z kolei Friedrich Erdmann von Anhalt-Köthen-Pleß, syn Augusta Ludwika, bratanek mecenasa Bacha, został księciem pszczyńskim. Jego córka, Anna Emilie von Anhalt-Köthen-Pleß, została żoną hrabiego Hansa Heinricha X von Hochberga i zamieszkała na zamku Książ.
Muzykowanie w Lipsku i domniemany portret
Bachowie wspólnie prowadzili bardzo rodzinne gospodarstwo domowe, pełne dzieci i muzyki. Portrety Jana Sebastiana zachowały się do dziś. Nie wiadomo jednak, jak wyglądała jego żona. Impas w tej sprawie przełamuje dość kontrowersyjna, często krytykowana, ale kusząca teoria. Badacz życia, dzieł i wizerunków Bacha - Teri Noel Towe – dopatrzył się na starej grafice wizerunku rodziny Bachów: Jana Sebastiana i jego żony Anny Magdaleny. Autorem rysunku był grawer Christian Friedrich Boëtius. Domniemany portret jest częścią weduty prezentującej Lipsk w latach 30. XVIII wieku. Obrazek został wydrukowany w książce, którą w mieście Bachów wydał poeta z Dolnego Śląska! Był to Johann Sigismund Scholze, zwany Sperontesem, pochodzący z okolic Złotoryi. Dzieło, o którym mowa, to „Singende Muse an der Pleifle”. Koncepcja jest o tyle intrygująca, że są podobieństwa między zawartością "Notatnika" żony Bacha a antologią dolnośląskiego muzyka-poety. Sperontes jest domniemanym twórcą dwóch utworów przypisywanych Bachowi (“Ich bin nun wie ich bin” i “Dir zu Liebe, wertes Herze” o numerach w katalogu dzieł Bacha BWV Anh. II 40 i 41). Informacje na temat życia i twórczości tego śląskiego artysty pochodzą głównie z badań, które poczynił Philipp Spitta, słynny XIX-wieczny biograf Bacha. Zapewne nigdy nie dowiemy się, czy na grafice jest rzeczywiście Jan Sebastian z żoną. Byłaby to jednak piękna pamiątka i może warto w to wierzyć?
Przyjęty do rodziny
Zięciem Anny Magdaleny został w 1749 roku Johann Christoph Altnickol, który urodził się najprawdopodobniej 24 grudnia 1719 roku (ochrzczony 1 stycznia 1720) w Biernej koło Sulikowa w dzisiejszym powiecie zgorzeleckim. To historycznie Łużyce, a administracyjnie dziś obszar zachodnich krańców Dolnego Śląska. W historii zapisał się jako kompozytor i organista okresu baroku. Zanim Altnickol zetknął się z Bachem, uczył się w Lubaniu, a także pracował we Wrocławiu, gdzie był związany z kościołem Marii Magdaleny. Później był nie tylko uczniem, sekretarzem oraz kopistą, ale i zięciem Jana Sebastiana Bacha (za: "The Routledge Research Companion to Johann Sebastian Bach", "Bach's children in Leipzig"). Z mistrzem współpracował w ostatnim dziesięcioleciu życia wielkiego kantora z Lipska. 20 stycznia 1749 roku ożenił się z Elisabeth Juliane Friedericą "Liesgen" Bach, córką Jana Sebastiana i Anny Magdaleny. Już jako wychowanek mistrza Jana Sebastiana, został powołany na stanowisko organisty i kantora w Wieży pod Gryfowem Śląskim (kościół nie przetrwał do naszych czasów. To właśnie Bach napisał w styczniu 1748 roku list polecający do Wieży, w którym rekomendował Altnickola na stanowisko organisty i kantora. Ten list, znany dziś z kopii, cytowany jest w książkach na temat Bacha i jego uczniów). Syn Altnickola i córki Jana Sebastiana i Anny Magdaleny Bach został nazwany po dziadku, Johann Sebastian.
Zeszyt dla żony i aria kompozytora z Wrocławia
Bach prowadził specjalny zeszyt - nazywany dziś "Notenbüchlein für Anna Magdalena Bach", w którym umieszczał kompozycje dla swojej ukochanej żony. Taki muzyczny pamiętnik, świadectwo ich uczucia. Część pochodzi z roku 1725. Znalazła się w nim pieśń na głos sopranowy o tytule „Bist Du Bei Mir” (numer 25). Przez lata załączona aria uważana była za dzieło Bacha (numer katalogowy BWV 508). On jednak przepisał utwór innego kompozytora (robił tak wiele razy). Autorem był Gottfried Heinrich Stölzel - który debiutował jako kompozytor operowy... we Wrocławiu w 1711 roku dziełem operowym pod tytułem „Narcissus”! Na Dolnym Śląsku Stölzel mieszkał 2 lata (1710-1712). Aria skopiowana i zmieniona przez Bacha pochodzi z opery „Diomedes” z 1718.
Jej słowa to:
"Bądź przy mnie, a śmiało przyjmę
spokoju mego wieczny sen.
Och, jakże błogi koniec ten,
gdy pod twoją dłonią właśnie
wierne spojrzenie zgaśnie"
(tłumaczenie własne - autor Welthellsicht)
Stölzel: "Bist du bei mir", BWV 508 Aria - Bist du bei mir, BWV 508 (YouTube)
Związany z Uniwersytetem Wrocławskim profesor Emil Bohn organizował we Wrocławiu od 1881 roku cykliczne Koncerty Historyczne. Na przełomie XIX i XX wieku odbyło się 100 ciekawych wydarzeń muzycznych, podczas których w gmachu uniwersytetu – w Oratorium Marianum i Auli Leopoldina – wykonano dzieła wybitnych mistrzów w tym Bacha. Publikacja Bohna „Fünfzig historische Concerte in Breslau, 1881-1892” - podsumowująca pierwszą 50. koncertów zawiera notatkę na temat repertuaru wyjątkowego koncertu. Chodzi o jubileusz 200-lecia urodzin Jana Sebastiana Bacha. Kompozytora uczczono podczas 22. koncertu historycznego 23 marca 1885. Muzycy wykonali 10 utworów wokalnych i instrumentalnych Jana Sebastiana. Zabrzmiała m.in. wspomniana aria „Bist Du Bei Mir” z notatnika Anny Magdaleny oraz aria „Wenn die Frühlingslüfte streichen” z kantaty ślubnej „Weichet nur, betrübte Schatten”! Podczas koncertu wrocławscy muzycy wykonali też chór z kantaty „Schleicht, spielende Wellen” napisanej na urodziny króla Polski Augusta III Sasa (dodam, że jego żona – Maria Józefa – była wnuczką cesarza Leopolda – założyciela Uniwersytetu Wrocławskiego!). Tytuł kantaty nawiązuje do personifikacji rzek – bohaterek kantaty. Wśród nich były Wisła i Łaba (wypływająca w Karkonoszach), a także 28. wariacja z "Wariacji Goldbergowskich" (które Bach napisał dla Hermanna Karla von Keyserlinga – warto nadmienić, że krewni tego mecenasa mieszkali na Dolnym Śląsku - w Kobierzycach pod Wrocławiem – na ten temat TUTAJ). Fragment "Wariacji Goldbergowskich" również znajduje się w "Notatniku dla Anny Magdaleny Bach".
Bach: Goldberg variation 28 (YouTube)
*******
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz