Moi Drodzy! Czas podsumować kolejny rok mojej obecności w blogosferze. To był owocny, ale i uciążliwi, przykry czas. Na pewno zapamiętam rok 2021 z wielu różnych przyjemnych (poznawczych, turystycznych) i nieprzyjemnych (głównie prywatnych) powodów. Wracając do bloga - opublikowałem wiele nowych postów, co związane było z ciężką pracą nad kolejnymi wpisami. Powstały one w trudnych okolicznościach. Nie tylko pandemii, ale i moich osobistych problemów i dramatów. To bez wątpienia był jeden z najdziwniejszych, najtrudniejszych i najintensywniejszych czasów, jakie miałem… W każdym razie, dzięki Waszej aktywności był to również rok rekordów na blogu. Kolejne wejścia, komentarze i Wasze opinie sprawiły, że satysfakcja z 10 lat pracy z projektem Welthellsicht miała dla mnie dużą wartość.
Stali Czytelnicy bloga i Obserwujący mój profil na Facebooku mogli w ciągu 2021 roku skorzystać z sporych archiwalnych zasobów (w zasobach 1 stycznia 2021 roku było ponad 2000 postów!), o których przypominam regularnie z okazji rocznic, świąt i różnych okazji. Do tego w ciągu roku opublikowałem ponad 400 nowych wpisów. Mniej więcej tyle, ile planowałem. Około 90 z nich to artykuły do czytania, wzbogacone multimediami oraz zdjęciami, w tym kalendaria, Q&A, artykuły ciekawostkowe historyczne i turystyczne oraz przyrodnicze (znajdziecie je, klikając na tagi #ciekawostka, #historia, #przewodnik). Ponadto około 300 relacji fotograficznych z moich wypraw! Były to galerie zdjęć z wycieczek po Dolnym Śląsku i nie tylko, bieżące i zaległe.
W 2021 roku odwiedziłem wiele nowych miejsc, lub znanych mi, ale poznanych na nowo, w nowych okolicznościach (inna pora roku, dnia itp.). Niezwykle ważne, piękne i cenne były dla mnie odwiedziny w ulubionych miejscach, do których wracam, ale i poznawanie zupełnie nieznanych mi lokalizacji. Wspaniałe wycieczki piesze po Sudetach, odwiedziny w muzeach, zamkach, kościołach czy spacery po parkach na długo pozostaną w mojej pamięci, a dzięki fotografiom, mogę się dzielić wrażeniami z Wami. Szczególne wrażania wyrwały na mnie, m.in. spektakularna Jaskinia Niedźwiedzia, barwne Kolorowe Jeziorka, które znam od dziecka ale widziałem po raz pierwszy tak wspaniałe, jesienne Sudety, nocny Bolesławiec, Poznań, Kraków z Wawelem i wspaniałą wystawą arrasów oraz ołtarzem Wita Stwosza w kościele mariackim, Panorama Racławicka otwarta ponownie po remoncie, zimowe Skalne Miasto w Czechach – prawdziwa Narnia!, kolejne zdobyte wieże i punkty widokowe w tym nowość w Świeradowie-Zdroju, Norymberga, kościół ze szklanym dachem w Neratovie, wspaniała synagoga w Goerlitz, upiorna skalna Czaszka w Górach Stołowych – którą w końcu można odwiedzić legalnie, połacie wełnianki na torfowiskach w Zieleńcu, wnętrza zamku Czocham, wiosenny i letni wysyp tęczowych spektakli na niebie, nocne podejście na Trójgarb, magia kwitnącej wiosny w Górach Kaczawskich… To zaledwie garstka z wielu wspaniałości, które podziwiałem i które pokazałem Wam na blogu. Ci, którzy jeszcze tego nie widzieli, wciąż mogą zapoznać się z postami i galeriami.
W 2021 roku blog był partnerem akcji #BezpieczneDoOdkrycia zorganizowanej przez oficjalną stronę Województwa Dolnośląskiego, prowadzoną przez departament promocji UMWD. W ramach tej akcji na stronie Dolny Śląsk opublikowane zostały moje (oraz innych blogerów) propozycje zwiedzania kilku ciekawych, pięknych, mniej znanych lokalizacji w regionie.
Poprowadziłem również prelekcje związane z moimi blogowymi odkryciami. Jako prelegent wystąpiłem z wykładem, pokazem multimedialnym „Czekolada, daktyle, emulgator E-414 w książce kamiennogórskiego aptekarza z XVII w.” w Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze. Wydarzenie było częścią międzynarodowej akcji „Europejskie Dni Dziedzictwa”. Przedstawiłem ciekawostki spożywcze związane z książką farmaceuty Vielheuera, o którym napisałem serię artykułów w 2018 roku. Uzupełnieniem prelekcji była miniwystawa oraz… degustacja. Gośćmi spotkania byli mieszkańcy Dolnego Śląska, a także regionaliści i sympatycy kultury i historii Śląska. Więcej na ten temat TUTAJ. Wydarzenie było sfilmowane przez lokalną TV. Po emisji programu otrzymałem propozycję udziału w projekcie związanym z tradycjami kulinarnymi. Na razie nie zdradzam szczegółów! Otrzymałem też propozycję wykładów edukacyjnych w jednej z dolnośląskich szkół.
Blog, jako źródło informacji historycznych, został wymieniony w posłowiu powieści "Imię Pani. Cisza" Krzysztofa Koziołka (kryminał retro, rozgrywający się w latach 30. XX wieku w Kamiennej Górze na Dolnym Śląsku). Oficjalna prezentacja książki obyła się 22 października 2022 roku w Centrum Kultury w Kamiennej Górze.
Pora na kilka liczb. A te były w 2021 roku ważne i duże. Blog, dzięki Waszej aktywności, zaliczył rekordowe „plony”. Na początku licznik odwiedzin odnotował ponad w sumie 500 000 wejść (13 kwietnia 2021 roku), niedługo później ponad 600 000 wejść (8 sierpnia 2021), a tuż przed końcem roku ponad 700 000 wejść (21 grudnia 2021). Ogółem w 2021 roku na Welthellsicht miałem około 280 tysięcy wejść, co stanowi około 40 procent wszystkich wejść na bloga od początku, czyli od 10 lat!
Najchętniej klikaliście na te posty:
- Podziemne skarby w Sudetach: Jaskinia niedźwiedzia w Kletnie (GALERIA + mapa)
- Bolko Myśliciel... czyli Srający Chłopek - słynny przedwojenny pomnik pod Świdnicą (GALERIA + mapa)
- Międzygórze - "alpejska" wieś uzdrowiskowa w Sudetach (GALERIA)
- Ukryta perła - dwór w Nawojowie Łużyckim (GALERIA)
- Podziemia pod Zamkiem Książ (GALERIA + mapa)
- Mauzoleum Schaffgotschów w Raszowie - skarb w wiejskim kościółku u stóp Rudaw Janowickich (GALERIA + mapa)
- Osówka - podziemna część projektu „Riese” (GALERIA + mapa)
- Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich – kiedy natura naprawia skutki antropopresji i tworzy cuda! (GALERIE + mapa)
- Dom Hauptmanna w Jagniątkowie cz. I - Hala Rajska (GALERIA + mapa i ciekawostki)
- Dolnośląska Prowansja - czyli lawendowe pole w Woliborzu u stóp Gór Sowich (GALERIA)
Przypomnę, że rok 2021 był „urodzinowy”. W październiku minęła 10. rocznica założenia Welthellsicht, o czym pisałem obszernie w okolicznościowym wpisie:
O tym, że wiele podróżowałem, mimo trudnych okoliczności, świadczy mój bilans biletowy, o czym pisałem obszernie w podsumowaniu:
Dziękuję Wam jeszcze raz za kolejny wspólny rok! Mam nadzieję, że ze mną zostaniecie i będziecie nadal zaglądać na blog, szukając czegoś ciekawego do poczytania lub inspiracji do Waszych własnych podróży. Właśnie po to powstają posty na blogu Welthellsicht! Życzę Wam w nadchodzącym roku: zdrowia, spełnienia marzeń i spokoju oraz optymizmu.
Na koniec przypomnę jeszcze o moim niedawnym apelu, związanym z zasięgami i aktywnością społecznościową. Zostańmy razem i cieszmy się poznawaniem niezwykłości świata – tego na naszym podwórku i tego daleko, tego, który przeżywamy sami, i tego, który możemy poznawać w historiach innych oraz w dziełach sztuki.
Do zobaczenia w 2022 roku!
(PS w przygotowaniu mam już nowe posty, w tym ciekawostki oraz mnóstwo galerii – gdyż zostało mi sporo materiału z wypraw w 2021 roku, w tym relacje z Dolnego Śląska, Poznania, Niemiec, Czech…)
Serdeczne podziękowania, pozdrowienia i życzenia,
Wasz bloger
- Robert
autor i moderator strony oraz mediów Welthellsicht – niekomercyjnego, osobistego projektu edukacyjnego
******
na koniec porcja zdjęć z 2021 roku
poznajecie wszystkie te niezwykłe miejsca?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz