Rynek w Kamiennej Górze zaskakuje pod wieloma względami. Jest tu całkiem sporo zieleni – są stare lipy, skwery z kwiatami, fontanna. Ale… gdzie jest ratusz? Był..., ale o tym dalej. Jest za to fantastyczne muzeum, mnóstwo zabytkowych kamienic. Oprócz tego, co widać, czuć tam też historię. Czego w niej nie ma! Z rynkiem w Kamiennej Górze związani byli m.in. królowie i królowe pruskie, rosyjski car, amerykański prezydent, wielcy poeci z kanonu lektur, pionierski aptekarz, który jako jeden z pierwszych w Europie opisał… czekoladę! Z tym klimatycznym miejscem związane są też takie ciekawostki, jak: początek biznesu tekstylnego milionera, który tkał dla cesarza; a także hotel, w którym spał filozof z memów. Jak przystało na stare miejsce, rynek ma też…. ducha!
Zapraszam na spacer po rynku ciekawego sudeckiego miasta. Zobaczycie jego walory, a także dowiecie się kilku ciekawostek.
Rynek Kamiennej Góry ma swoją administracyjną nazwę. To plac Wolności. Dawniej, za czasów niemieckich, był to po prostu Markt. Północna pierzeja rynku jest oddalona zaledwie 130 metrów od koryta Bobru – jednej z najważniejszych rzek Sudetów i Śląska. Rynek leży na wysokości 440 m n.p.m. (dla porównania rynek w Wałbrzychu: 437, w Jeleniej Górze: 338, a w Boguszowie – najwyżej położony – 591 m). To „serce” Kotliny Kamiennogórskiej pomiędzy Górami Kamiennymi a Rudawami Janowickimi. Niegdyś odbywały się tutaj targowiska, a także funkcjonowała administracja. Dziś jest to historyczny skwer. Na płycie rynku organizowane są cykliczne jarmarki i inne wydarzenia kulturalne. Wokół centralnego placu miasta znajdują się zabytkowe kamienice z XVIII wieku. Wiele z nich ma niezwykłą historię. Związane były z ciekawymi osobami, których nazwiska mają znaczenie ponadlokalne! Chciałbym przedstawić kilka z takich interesujących niezwykłości.
Jako ciekawostkę można podać, że na elewacji narożnej kamienicy przy rynku i ul. K. Miarki znajduje się intrygujący symbol. To medalion z literą P i kotwicą. Nie chodzi jednak o graficzny symbol "Polski Walczącej" z czasów II wojny światowej. To kombinacja symbolu kupieckiego i inicjału. Posługiwała się nim w handlu rodzina Primavesi, o włoskich korzeniach, która mieszkała w XVIII wieku właśnie w tej kamienicy.
Wielki nieobecny
Większość rynków w starych miastach nierozerwalnie wiąże się z ratuszem. W Kamiennej Górze ratusz znajduje się w innym miejscu. Trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że jest to budowla z 1905 roku. Początkowo, przez kilka stuleci, siedziba władz miasta faktycznie znajdowała się w samym centrum. Murowany ratusz stał w rynku w latach 1564 – 1873. Zachowały się dawne rysunki i grafiki, na których można zobaczyć, jak wyglądał. Dziś dawny magistrat upamiętnia tablica wmurowana w rynek oraz obrys z ciemnego bruku po konturach dawnego ratusza.
Czekoladowa apteka
Pod numerem 5 (dawniej 30) działa od XVIII wieku apteka. Apteka miejska wcześniej funkcjonowała m.in. w ratuszu. Kontynuuje tradycje sięgające średniowiecza i panowania księżnej Agnieszki, która w XIV wieku wyraziła zgodę na założenie tej ważnej instytucji. Z apteką miejską w Kamiennej Górze w XVII wieku (wówczas była w ratuszu) związany był Christoph Vielheuer, farmaceuta, autor pionierskiego podręcznika o substancjach leczniczych z 1676 roku. Dzieło uznawane jest przez badaczy za przełomowe, z uwagi na to, że był to niemieckojęzyczny leksykon, co dawało książce wyjątkowy na tamte czasy charakter popularno-naukowy. W dodatku uznaje się, że Vielheuer w swoim dziele, jako pierwszy po niemiecku, opisał ówczesną nowinkę – czekoladę! Więcej o czekoladzie Vielheiera przeczytacie TUTAJ. W aptece w rynku w XIX wieku praktykę farmaceutyczną odbywał Johannes Gadamer z Wałbrzycha - ojciec Hansa-Georga Gadamera, jednego z najwybitniejszych filozofów XX wieku.
Niczym pałac
Pod numerem 6 (dawniej: 29) znajdziemy najbardziej reprezentacyjną kamienicę rynku i miasta. To budowla o barokowej, zielonej fasadzie ozdobionej bogatą dekoracją rzeźbiarską. W niektórych dawnych opracowaniach pojawiają się informacje, że kamienica została wzniesiona przez Martina Franza, który zbudował Kościoły Łaski w Jeleniej Górze i Kamiennej Górze. W domu tym gościł kilkukrotnie król Fryderyk II Wielki (informuje o tym tablica pamiątkowa), a także inni niemieccy wysocy urzędnicy i władcy. W 1933 roku, z okazji rocznicy urodzin Carla Gottharta Langhansa (słynnego architekta z Kamiennej Góry), budynek wygrał konkurs na najpiękniejszy dom w mieście. Był to dom handlowy rodziny Schlums. Kamiennogórski „Heimatbuch” z lat 20. XX wieku porównuje tę budowlę do starych potężnych gdańskich domów kupieckich.
Bogate zbiory
Pod numerem 11 (dawniej 24) znajduje się dziś Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze. Legendy mówią, że w średniowieczu byli tu… templariusze. Stąd owiane tajemnicą i mitami piwnice muzealne. W XVII wieku powstała kamienica, przebudowana wiek później po wojnach śląskich. Od XVIII wieku w posiadaniu kupieckiej rodziny Fischerów. Następnie był to dom rodziny Kauffmannów. Na początku XX wieku (w latach 1917 – 1935) siedzibę tam miała kamiennogórska loża masońska Johannis-Loge zum innigen Verein am Riesengebirge im Orient (działała w latach 1820 – 1935). Następnie budynek wybrano na siedzibę muzeum regionalnego, które otwarto w czerwcu 1939 roku. Obecnie budynek kamienicy, wraz z oficyną i dziedzińcem należy do Muzeum Tkactwa. Instytucja miasta prezentuje szereg wystaw stałych i czasowych, w tym dotyczących tradycji tkackich, ale też zabytki związane z kulturą ludową, rzemiosłem, mieszczaństwem oraz historią miasta. Bogate zbiory obejmują narzędzia i maszyny, tkaniny użytkowe i dekoracyjne, malarstwo, rzeźbę, grafikę, meble, starodruki, instrumenty muzyczne, ceramikę, zabawki itp. Więcej o muzeum TUTAJ.
Domy pełne historii
Kamienica numer 12 (dawniej 23) z rzeźbami mitycznymi (Merkury, Fortuna) i symbolami (Nadzieja) została zbudowana w XVIII wieku. Wśród poprzednich właścicieli tego budynku wymienia się zasłużonego Ernsta Daniela Adamy, muzykologa i pisarza, autora książek o Kamiennej Górze. W domu z numerem 15 (dawniej 20) mieszkali niegdyś członkowie zasłużonej rodziny von Beuchel (Beuchelt), jednej z najstarszych rodzin kupieckich miasta. Elias von Beuchel był jednym z głównych fundatorów budowy ewangelickiego Kościoła Łaski w Kamiennej Górze. Był patronem poety śląskiego Johanna Christiana Günthera, który gościł w Kamiennej Górze (w tej kamienicy spędził swoje ostatnie, 27. urodziny - więcej o nim TUTAJ). Günther upamiętnił w jednym z swoich wierszy córkę swojego mecenasa. Na elewacji kamienicy znajduje się tablica pamiątkowa upamiętniająca pobyt poety, pochodzi z lat 20. XX wieku. Przypuszcza się, że mógł w tym budynku też mieszkać Johann Wolfgang von Goethe podczas jednej ze swoich wizyt w Kamiennej Górze w 1790 roku (wówczas wysłał z miasta trzy listy - więcej TUTAJ). Natomiast dom numer 16 (dawniej 19) przez pewien czas należał do rodziny von Kluge (istnieje legenda o Czarnym Kluge straszącym na rynku. W 1700 roku ścięto mu głowę i rzekomo duch pojawiał się w nocy na rynku, spacerując ze swoją głową pod pachą!). W tym budynku przez pewien czas działała loża masońska (w latach 1823 – 1917), która później przeniosła się do kamienicy, w której znajduje się dziś muzeum. W kamienicy gościły koronowane głowy z Prus oraz Rosji: królowa Elisabeth w 1841 roku, car Mikołaj I i jego żona Aleksandra Fiodorowna (urodzona jako Fryderyka Luisa Charlotta Wilhelmina Hohenzollern) w 1835 roku.
za: Johann Christian Günther, Gedichten ..., 1745 (za: Google Books)
warto dodać, że do poezji Günthera muzykę pisali m.in. Telemann oraz Mozart
Hotelarska pierzeja
Pod numerem 21 (dawniej 14) pod koniec XIX wieku został otwarty hotel Drei Berge. Z kolei pod numerem 22 (dawniej 13) już w XVIII wieku powstał hotel zum Raben. Właściciele się zmieniali. W salach hotelu odbywały się spotkania klubów oraz szkoły tańca. W budynku działał też postój dorożek. W tym hotelu kilka dni nocowali w 1804 roku Schopenhauerowie: Johanna, pisarka pochodząca z Gdańska, oraz jej nastoletni syn – Arthur – znany później filozof, pesymista, dziś kojarzony z licznych memów. Więcej o ich pobycie TUTAJ.
Hotel zum Raben został też wzmiankowany w twórczości takich niemieckich pisarzy, jak Karl von Holtei czy Theodor Körner. Najprawdopodobniej z jednym z tych hoteli w I połowie XIX wieku związany był Ehrenfried Hauptmann (zmarł w 1859 w Kamiennej Górze), dziadek noblisty Gerharta Hauptmanna. W zbiorach Muzeum Tkactwa w Kamiennej Górze znajdują się elementy firmowej zastawy stołowej z hotelu zum Raben.
Południe wspomnień
Południowa pierzeja rynku mała najcięższe przeprawy z upływającym czasem. Dziś dominują w tej części rynku domy z XIX i XX wieku. Kiedyś cała pierzeja była zabudowana barokowymi i klasycystycznymi kamienicami, które miały arkadowe podcienie. Pod dawnym numerem 12 znajdował się dom rodziny Glaeser. Właśnie z tej rodziny pochodziła matka malarza Friedricha Iwana, znakomitego sudeckiego pejzażysty, który urodził się w Kamiennej Górze. Z kolei pod dawnym numerem 8 (dziś powojenna plomba) znajdowała się jedna z piękniejszych kamienic. Dawno temu zamieszkiwała ją rodzina Semperów, z której wywodzili się urodzeni już poza Kamienną Górą: słynny architekt Gottfried Semper (syn kupca z Kamiennej Góry, autor Opery Sempera w Dreźnie - więcej o nim TUTAJ) oraz zoolog Carl Gottfried Semper.
W dzieciństwie mieszkał tam urodzony w Katowicach poeta i dramaturg Walter Stanietz z kręgu literackiego Gerharta Hauptmanna. Ojciec pisarza prowadził w kamienicy sklep a artykułami lnianymi i bawełnianymi. Na tej pierzei znajdowała się kamienica z arkadami, w której swój pierwszy sklep w lipcu 1862 roku otworzył Falk Valentin Grünfeld, późniejszy słynny fabrykant, właściciel tekstylnego imperium (więcej TUTAJ). W dzisiejszych czasach ta strona rynku znana jest poza Kamienną Górą, dzięki Księgarni Atena, która opisywana była wielokrotnie na łamach ogólnopolskich mediów.
Wspomnienia Adamsa
Warto dodać, że w 1800 roku Kamienną Górę odwiedził John Quincy Adams, wówczas syn urzędującego prezydenta USA, podróżujący po Europie jako początkujący dyplomata. Odwiedziny na Dolnym Śląsku zostały upamiętnione w 1804 roku wydaniem kilkudziesięciu listów Adamsa, wysłanych z Dolnego Śląska. W 1825 roku J.Q. Adams został 6. prezydentem Stanów Zjednoczonych. List z Kamiennej Góry został wysłany 15 sierpnia 1800 roku. Polityk opisał w nim swoje wrażenia, w tym opis miasta, kompleksu Kościoła Łaski z biblioteką Wallenberga i gabinetem osobliwości, czy klasztoru w Krzeszowie. Zabudowa rynku w Kamiennej Górze skojarzyła się Adamsowi z reprezentacyjnym placem handlowym Covent Garden w Londynie oraz z kompleksem Palais-Royal w Paryżu.
Współczesne akcenty
Na rynku w Kamiennej Górze gościło wielu ciekawych ludzi. W marcu 2018 roku na rynku przemawiał prezydent Andrzej Duda, pierwszy Prezydent RP, który odwiedził to sudeckie miasto w czasie pełnienia urzędu. W 2022 roku na rynku kręcono zdjęcia do filmu „Święta inaczej”. Rynek zdobi fontanna, a także mała architektura - to "rycerzyk" - jeden z kilku znajdujących się w mieście. Ten wypoczywa w cieniu drzewa, trzymając kwiaty. Ponadto przy zielonych skwerkach na rynku można zauważyć tabliczki z nazwami miast w Niemczech, Czechach i Francji wraz z herbami - to miasta partnerskie Kamiennej Góry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz