Wrocław bez dwóch zdań od wieków jest miastem znaczącym na muzycznej mapie Europy. Tutejsze zespoły i soliści wykonywali muzykę najważniejszych mistrzów, na krok nie odstępując wiodącym ośrodkom w wielu stolicach – prawdziwym artystycznym metropoliom. Co więcej – Wrocław często był wręcz pionierem. Nie bez powodu zjeżdżali do niego najwybitniejsi kompozytorzy, dziś klasycy sal filharmonicznych: od Webera i Chopina po Straussa.
We Wrocławiu gościli również Liszt, Wagner i Brahms, bez których trudno sobie wyobrazić repertuary dobrych orkiestr i solistów. Co ciekawe w dolnośląskiej stolicy odbyły się prapremiery koncertowe dzieł tych romantycznych mistrzów!
Na blogu pisałem już o licznych osiągnięciach muzyków nie tylko z Wrocławia, ale i w ogóle Dolnego Śląska. O doskonałej operze, która od XVIII wieku aktywnie uczestniczyła w życiu muzycznym i reagowała na nowe prądy (stąd pionierskie spektakle Glucka, Wagnera, Offenbacha czy Straussa). Wrocław zapisał się też w historii jako ważny ośrodek Bachowski, w którym przywracano melomanom dorobek zapomnianego kantora z Lipska. Tutaj ożywała też spuścizna Monteverdiego. Na Dolnym Śląsku występowali nie tylko artyści z Niemiec, ale i Polacy jak choćby Chopin, Wieniawski, Paderewski. Z Dolnego Śląska pochodzili wybitni instrumentaliści, wokaliści i dyrygenci. O tym wszystkim w postach oznaczonych tagiem #muzyka.
W tym odcinku muzycznych historii o trzech ciekawych kompozycjach. Ich premiery odbyły się w XIX wieku we Wrocławiu. Utwory te do dziś są grane przez najlepsze zespoły świata i nagrywane.
Liszt i jego żałobny marsz dla bohaterów rewolucji
Ferenc Liszt (Franz Liszt) urodził się 22 października 1811 roku w Raiding, a zmarł 31 lipca 1886 roku w Bayreuth. Był węgierskim kompozytorem i pianistą, jednym z najwybitniejszych artystów romantyzmu – prawdziwym symbolem wirtuozerii i bożyszczem tłumów. Gościł na Dolnym Śląsku kilkukrotnie. We Wrocławiu, Legnicy i Głogowie już w 1843 roku. W Lwówku Śląskim w 1856. Jego uczniem był ceniony pianista przełomu XIX i XX wieku, pedagog - Conrad Ansorge z Lubawki (na jego temat TUTAJ).
„Handbuch der Internationalen Konzertliteratur” podaje, że 10 listopada 1857 roku we Wrocławiu został po raz pierwszy na świecie zagrany poemat symfoniczny Liszta „Héroïde funèbre (Heldenklage)” (numer w katalogu dzieł kompozytora S. 102). To marsz żałobny związany z śmiercią bohaterów – uczestników rewolucji, które miały miejsce w Europie w latach 1830 – 1849. Chodzi zarówno o francuską rewolucję lipcową, jak i walki w ramach Wiosny Ludów, w tym powstanie węgierskie, w którym brali udział również Polacy. Publikacja „Revolution and Religion in the Music of Liszt” wyjaśnia, że poemat miał początkowo być częścią planowanej przez Liszta większej kompozycji programowej. Chodzi o symfonię rewolucyjną w stylu Beethovena (Eroica). Zostały po niej jedynie szkice, a autor zdecydował się na ukończenie i instrumentację wyłącznie części pierwszej. Właśnie żałobnego marsza bohaterów. Co ciekawe, III część miała zawierać cytaty z pieśni patriotycznych Węgrów i Polaków, w tym melodię Mazurka Dąbrowskiego! (przypomnę, że Pieśń Legionów została wykorzystana już wcześniej przez Wagnera w uwerturze Polonia oraz operze Lortzinga z lat 30. XIX wieku). Polskie wątki nie były Lisztowi obce, bowiem był w związku z polską arystokratką, księżną Karoliną von Sayn-Wittgenstei.
Brahms i jego uwertura za doktorat
Johannes Brahms urodził się 7 maja 1833 roku w Hamburgu, a zmarł 3 kwietnia 1897 roku w Wiedniu. Był niemieckim kompozytorem, pianistą i dyrygentem. W przeciwieństwie do starszego, ale progresywnego Liszta, reprezentował konserwatywny kierunek w muzyce. Johannes Brahms w latach 1874-1881 wielokrotnie bywał i występował w stolicy Dolnego Śląska. Był już wówczas uznanym twórcą i interpretatorem (występował też jako pianista i dyrygent). Za swoją twórczość otrzymał w roku 1879 tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Wrocławskiego. Przez Hansa von Bülowa (który również był pianistą, uczniem Liszta, i koncertował na Dolnym Śląsku) Brahms zaliczony został do „Wielkiej Trójcy B”, czyli najważniejszych kompozytorów, obok Bacha i Beethovena. Więcej o związkach Brahmsa z Wrocławiem TUTAJ.
W dowód wdzięczności skomponował dla Uniwersytetu Wrocławskiego „Uwerturę Akademicką” (Die Akademische Festouvertüre c-moll op. 80). Premiera dzieła odbyła się 4 stycznia 1881 roku pod batutą samego Brahmsa we Wrocławiu. Kompozycja zawiera ciekawe cytaty z pieśni studenckich, w tym z międzynarodowego hymnu Gaudeamus igitur.
Wagner i misterium - łabędzi śpiew reformatora
Wilhelm Richard Wagner urodził się 22 maja 1813 roku w Lipsku, a zmarł 13 lutego 1883 roku w Wenecji. Był niezwykle wypływowym i kontrowersyjnym niemieckim kompozytorem, dyrygentem i teoretykiem sztuki, a także reformatorem teatru. Z Lisztem łączyła go przyjaźń oraz powinowactwo. Ożenił się z córką swojego kolegi. Z kolei z Brahmsem „łączył” go konflikt napędzany głównie przez krytyków muzycznych walczących po dwóch stronach stylistycznego frontu: starej i nowej szkoły kompozytorskiej. Wagner gościł we Wrocławiu przejazdem w latach 40. XIX wieku, a następnie na koncercie w 1863 roku. Łączyło go wiele z rozmaitymi Dolnoślązakami – o czym obszernie piszę TUTAJ. Jego twórczość była bardzo popularna na Dolnym Śląsku i Wrocław jeszcze za życia Wagnera stał się się jednym z wiodących „wagnerowskich” miast w Europie.
Ostatnim dużym dziełem kompozytora jest misterium sceniczne „Parsifal” (numer w katalogu dzieł kompozytora WWV 111) o rycerzach Graala. Tajemnicza kompozycja przez wiele dziesięcioleci była zarezerwowana tylko dla teatru Wagnera w Bayreuth, gdzie odbyła się prapremiera sceniczna „Parsifala” latem w 1882 roku, podczas II Festiwalu Wagnerowskiego. Autor zmarł kilka miesięcy później. W Europie (poza Bayreuth) aż do 1914 roku dzieło było wykonywane jedynie w formie koncertowej. Wrocław był pierwszym miastem, w którym wykonano „Vorspiel” czyli instrumentalny wstęp do 1. aktu misterium właśnie w takiej konwencji - bez inscenizacji, na publicznym koncercie filharmonicznym. Stało się to podczas koncertu 1 września 1882 roku, tuż po prapremierze scenicznej „Parsifala” w Bayreuth (bez udziału widowni, na prywatnym koncercie dla króla bawarskiego, to samo preludium muzycy zagrali w 1881 roku - takie wykonanie nie zalicza się jednak do prapremier koncertowych). Kompozycja przepełniona jest klimatem sacrum, odnosi się do chrześcijańskich legend średniowiecza, zawiera też m.in. cytat muzyczny "Amen Drezdeńskiego". Wrocław był również jednym z pierwszych europejskich miast, które zdecydowały się na inscenizację misterium po ustaniu kuriozalnej scenicznej prohibicji na ten utwór. Więcej ciekawostek o „Parsifalu” TUTAJ.
Wagner: Parsifal: Vorspiel I (YouTube)
inne posty z muzyką tego kompozytora TUTAJ
*****
#ciekawostka, #muzyka, #Wrocław
****
Materiały fotograficzne i tekstowe (jeżeli nie zaznaczono inaczej - np. wolne media, cytat, wskazanie innego autora) należą do autora bloga! Zabraniam powielać i kopiować chronionych treści bez oznaczenia autorstwa. W sprawie użycia komercyjnego, proszę o kontakt.
Autorem bloga jest dziennikarz, przewodnik, teatrolog, regionalista-amator, bloger od 2011 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz