Architekci jednego z najważniejszych obiektów teatralnych Niemiec i Europy związani byli z Dolnym Śląskiem! Pochodzili z Kamiennej Góry, Wrocławia oraz mieli rodzinne korzenie związane z Zieloną Górą. Także artyści kierujący operą i występujący na jej scenie również związani byli z wieloma dolnośląskimi miejscowościami.
Opera powstała na zamówienie Fryderyka II w latach 1741–1743. W tym samym czasie król Prus, miłośnik sztuki, prowadził też I wojnę śląską, która doprowadziła do włączenia Śląska w granice jego państwa. Opera została zbudowana przez Georga Wenzeslausa von Knobelsdorffa w stylu rokoko fryderykańskiego. Architekt ten urodził się w 1699 we wsi Kukadło koło Krosna Odrzańskiego. Jego ojciec wywodził się z śląskiej linii rodziny szlacheckiej von Knobelsdorff, która po wojnie trzydziestoletniej opuściła Ochlę (obecnie dzielnicę Zielonej Góry - historycznie na Dolnym Śląsku) (za: "Georg Wenceslaus von Knobelsdorff, der Baumeister und Freund Friedrichs des Großen") i zamieszkała niedaleko, w okolicy Krosna, we władaniu Brandenburgii. Modelem architektonicznym dla Knobelsdorffa była m.in. słynna włoska Villa La Rotonda. Opera została otwarta w grudniu 1742 roku.
W 1786 roku, następca dworu, Friedrich Wilhelm II, zlecił Carlowi Gotthardowi Langhansowi przebudowę opery. Dotyczyła ona m.in. korekty rozmiarów widowni i sceny, pod kątem dostosowania wnętrz opery do potrzeb rosnącego zainteresowania sztuką sceniczną. Langhans przebudował operę, a jago prace musiały się spodobać, skoro ledwie kilka lat później wybudował w sąsiedztwie opery swoje najsłynniejsze dzieło – Bramę Brandenburską. Langhans pochodził z Kamiennej Góry na Dolnym Śląsku, gdzie przyszedł na świat w 1732 roku (więcej na jego temat TUTAJ). Co ciekawe zarówno Fryderyk Wielki jak i Fryderyk Wilhelm II przebywali w rodzinnym mieście Langhansa, o czy informuje tablica na jednej z reprezentacyjnych kamienic w rynku.
Opera sprawnie działa przez kilka dziesięcioleci, aż doszło do tragedii. W nocy z 18 na 19 sierpnia 1843 roku teatr spłonął niemal doszczętnie. Król Fryderyk Wilhelm IV (jemu zawdzięczamy kościół Wang w Karpaczu. Ten sam władca na początku swoich rządów powołał w 1841 roku na wrocławskim uniwersytecie katedrę języków i literatur słowiańskich z wykładami w języku polskim) postanowił natychmiast odbudować spaloną operę – teatralny symbol stolicy królestwa.
Opera została odbudowana według planów architekta Carla Ferdinanda Langhansa. Był on synem Carla Gottharda Langhansa, który 50 lat wcześniej przebudował budynek berlińskiej opery! Młodszy Langhans urodził się we Wrocławiu i w swoim rodzinny mieście zbudował również operę. Więcej na ten temat TUTAJ.
Opera została ponownie otwarta już w 1844 roku. Na inauguracji wykonano inscenizację premiery opery „Ein Feldlager w Schlesien” Giacomo Meyerbeera. Była to opera, której akcja została osadzona w realiach wojen śląskich prowadzonych przez Fryderyka II Wielkiego – czyli inicjatora powstania opery Unter den Linden! Jako ciekawostkę można dodać, że w bitwie pod Kamienną Górą w 1760 roku (III wojna śląska) udział wziął jako pruski żołnierz z Wrocławia.. późniejszy librecista Mozarta! (na ten temat TUTAJ).
Innowacją wprowadzoną przez Langhansa Syna była przestronna widownia z lożami i prawie 1800 miejscami siedzącymi. Zapotrzebowanie na teatr było coraz większe wśród bogacącego się mieszczaństwa.
3 lutego 1945 roku naloty wojenne zniszczyły częściowo scenę i widownię. Portyk został oszczędzony. Odbudowa opery trwała kilka lat. Scena jako Deutsche Staatsoper została ponownie zainaugurowana 4 września 1955.
Nie tylko architekci opery byli związani z Dolnym Śląskiem i Sudetami. Przygotowałem dodatkowo wybór kilku nazwisk, które mają historyczny związek zarówno z operą w Berlinie, jak i omawianym regionem.
24 maja 1833 roku na scenie opery odbyła się prapremiera „Hansa Heilinga” z muzyką Heinricha Marschnera, który urodził się w Sudetach, na Łużycach, w Żytawie, która w średniowieczu należała do Piastów śląskich (co symbolicznie zachowało się w herbie miejscowości do dziś). Urodzony w Zielonej Górze muzyk Adolf Eduard Marschner był krewnym Heinricha Marschnera. Opera „Hans Heiling” uważana jest za ważne i wpływowe dzieło w literaturze opery romantycznej i jest wystawiana do dziś.
7 grudnia 1844 wystawienie wspomnianej wyżej opery „Ein Feldlager w Schlesien” Giacomo Meyerbeera związanej z wojnami śląskimi.
21 marca 1899 roku prapremiera opery „Regina” z muzyką Alberta Lortzinga. Kompozytor ten w młodości mieszkał we Wrocławiu, gdzie jego ojciec był aktorem. Właśnie w stolicy Dolnego Śląska młody Lortzing miał podziwiać grę słynnego Ludwiga Devrienta. Ten aktor szekspirowski był krewnym Eduarda Devrienta, autora libretta do wspomnianego wyżej „Hansa Heilinga” z muzyką Heinricha Marschnera. Więcej o Lortzingu i jego operze z polskim wątkiem TUTAJ.
14 grudnia 1925 roku w berlińskiej operze odbyła się światowa premiera opery „Wozzeck” Albana Berga. Dyrygował Erich Kleiber, a jego pomocnikiem (w roli akompaniatora i korepetytora) był młody muzyk, Kurt Prerauer z Kamiennej Góry (jego żona była później jedną z najważniejszych interpretatorek postaci Marii z opery Berga! Sam Prerauer promował twórczość Berga w Australii, dokąd wyemigrował). „Wozzeck” to jedna z najważniejszych, przełomowych oper XX wieku. Na marginesie warto dodać, że Berg skomponował również pieśń do słów śląskiego pisarza – Carla Hauptmanna (o czym więcej TUTAJ).
12 grudnia 1942 roku opera obchodziła swoje 200-lecie. Z tej okazji wystawiono „Śpiewaków Norymberskich” Wagnera. Dzieło zabrzmiało pod batutą Wilhelma Furtwänglera, który karierę zaczynał jako akompaniator we Wrocławiu, a był uczniem Conrada Ansorge, pianisty z Bukówki koło Lubawki. Samo dzieło jest oparte na postaci Hansa Sachsa, słynnego szewca-poety. Jego uczeń i propagator twórczości - Adam Puschmann – pochodził ze Zgorzelca i mieszkał we Wrocławiu.
Warto też wspomnieć o dyrektorach muzycznych. W latach 1871-1881 tę funkcję pełnił Robert Radecke, urodzony 31 października 1830 w Dittmannsdorf (Dziećmorowicach koło Wałbrzycha). Z kolei w latach 1934-1935 dyrektorem muzycznym był słynny kapelmistrz Wilhelm Furtwängler, wspominany już wyżej. Jako reżyser i dyrektor generalny wsławił się w latach 1886-1903 Bolko von Hochberg, urodzony 23 stycznia 1843 w zamku Książ.
Inną ciekawą postacią związaną z historią berlińskiej opery była jej utytułowana śpiewaczka - Louise Harriers Wippern, która zmarła w czasie kuracji w Sokołowsku. Więcej TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz